Trwa ładowanie...

Eksperci o powrocie dzieci do szkół. "Apelujemy o tydzień ulgi" (WIDEO)

Avatar placeholder
04.05.2021 19:49

Z początkiem maja rząd rozpoczyna stopniowe luzowanie obostrzeń. Zostaną otwarte sklepy, galerie oraz hotele, ale największe emocje budzi powrót dzieci do szkół. Od 4 maja nauka stacjonarna została wznowiona w klasach 1-3, a od 15 maja w trybie hybrydowym rozpocznie się również w klasach 4-8. Pod koniec maja do szkół wrócą wszyscy uczniowie.

 Eksperci o powrocie dzieci do szkół
Eksperci o powrocie dzieci do szkół (Getty Images)

Jak ma wyglądać powrót dzieci do szkół, skoro wiadomo, że nauka zdalna była bardzo daleka od doskonałości? Czy dzieci powinny odrobić te zaległości? Do tej kwestii odniosły się ekspertki - Monika Rościszewska-Woźniak z Fundacji Rozwoju Dzieci dr hab. Magdalena Śmieja-Nęcka z Instytutu Psychologii UJ, które były gości programu WP Newsroom.

- Zdaniem psychologów z naszego instytutu nadrabianie nie jest dobrym pomysłem - podkreśliła Śmieja-Nęcka na antenie WP. - Jesteśmy zdania, że dzieci wracają do szkoły w gorszym stanie psychicznym, niż kiedy ją opuszczały. Niektóre placówki robią ankiety, dzięki temu wiadomo, że część dzieci po prostu boi się powrotu do szkoły. Boi się, że będzie sprawdzana i że będzie weryfikowane, co zrobiły. Ten stan psychiczny na pewno nie sprzyja temu, żeby się uczyć. Dlatego apelujemy do szkół i do nauczycieli, aby zacząć od budowania relacji, pobyć ze sobą, żeby znowu dobrze i bezpiecznie poczuć się w szkole – opowiada psycholożka.

Zdaniem dr Śmieji-Nęckiej, nie powinno się rozpoczynać nauki od kartkówek, sprawdzianów czy weryfikacji zeszytów ćwiczeń.

- Wymyśliliśmy akcję, którą nazywamy "tygodniem ulgi". Prosimy o to, żeby szkoły dały jasny sygnał uczniom i ich rodzicom, że przez ten tydzień są bezpieczni i nic złego im się nie przydarzy. Ich wiedza nie będzie szacowana. Mamy nadzieję, że dla wszystkich będzie to realna ulga - powiedziała ekspertka.

 Eksperci o powrocie dzieci do szkół. "Apelujemy o tydzień ulgi" (WIDEO)
Eksperci o powrocie dzieci do szkół. "Apelujemy o tydzień ulgi" (WIDEO)

Z kolei Monika Rościszewska-Woźniak podkreśliła, że powrót do nauki stacjonarnej to stres nie tylko dla dzieci, ale i również dla nauczycieli.

- Zarówno dzieci, jak i nauczyciele są teraz w bardzo kiepskiej formie. Dzieci boją się sprawdzianów i nudy, a nauczyciele mają poczucie zmęczenia i porażki, a już na pewno braku sukcesu. Rozmawianie z cyferkami i ikonkami jest strasznie wyczerpujące i nie daje żadnej satysfakcji - mówiła Rościszewska-Woźniak. - Chcemy prowadzić jako stały element wyprawy nauczycieli z dziećmi w przyrodę. Chcielibyśmy, aby chociażby raz w tygodniu dzieci miały wychodne - podkreśliła.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze