"Dokończ to, co zaczęłaś". Pokazała wiadomość na rozprawce
Uczennica twierdziła, że nie potrafi pisać rozprawek. Przyznała się do tego nauczycielce. Polonistka zostawiła na jej sprawdzianie krótki liścik, który pozwolił jej uwierzyć, że wszystko jest możliwe.
1. Nauczycielka zostawiła wiadomość na sprawdzianie
Anna Konarzewska, nauczycielka języka polskiego oraz autorka książek "Być (nie)zwykłym wychowawcą" oraz "(Nie)zwykłych spotkań", podzieliła się ze swoimi obserwatorami wyjątkową historią. Wpis pedagożki pokazuje, jak ważne jest okazywanie wsparcia uczniom przez nauczycieli.
Bohaterką posta jest uczennica, która twierdziła, że nie potrafi pisać rozprawek.
"Pamiętacie historię tego zdjęcia z informacją zwrotną? Napisałam w poście, że nie oceniłam tej części wypracowania i cierpliwie poczekam, aż uczennica dokończy to, co zaczęła, aby móc ją zmotywować i pozwolić uwierzyć we własne możliwości i potencjał" - czytamy na facebookowym profilu "Być nauczycielem".
Nauczycielka nie tylko nie oceniła pracy uczennicy, ale też zostawiła jej krótki liścik.
"Bardzo dobrze ci poszło. Świetna część pracy. Nie masz za co przepraszać. Przyjemnie się to czytało, nie streszczałaś, nie 'lałaś wody', skupiałaś się na konkretach. [...] Zanim ocenię rozprawkę według kryteriów, dokończ to, co zaczęłaś. Idziesz w bardzo dobrym kierunku. Nie ma rzeczy niemożliwych" - napisała nauczycielka na sprawdzianie.
2. "Tylko tyle i aż tyle"
Jak potoczyła się ta historia? Okazuje się, że uczennica ponownie podeszła do napisania pracy.
"Zabrakło jej czasu na napisanie zakończenia. Co zrobiłam? Pozwoliłam dokończyć na kolejnej lekcji, nie oceniając, a wspierając. Co się wydarzyło? Uczennica napisała wypracowanie za trzecim podejściem. Oddała je, mówiąc: 'Jestem z siebie dumna! Pierwszy raz napisałam rozprawkę. Widzę całość! Już teraz wiem, że potrafię i da się. Bardzo pani dziękuję'. Przeczytałam pracę i również jestem dumna z mojej uczennicy! Z przyjemnością obcowałam z jej przemyśleniami" - pisze Konarzewska.
Nauczycielka przyznaje, że wspieranie uczniów jest bardzo ważne. Pedagodzy powinni zrobić wszystko, by ich podopieczni uwierzyli w swoje możliwości.
"Co wydarzyłoby się, gdybym pozwoliła jej uwierzyć w to, że nie potrafi pisać rozprawek? Co wydarzyłoby się, gdybym nie pozwoliła jej cierpliwie pracować z własnymi błędami? Chyba każdy z nas zna odpowiedź. A wystarczy, że pozbędziemy się ograniczeń myślowych i schematycznych zachowań… tylko tyle i aż tyle" - czytamy w poście.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl