Dlaczego najwięcej Polek rodzi późnym latem?
Zimowa aura sprzyja poczęciom, co w efekcie powoduje zwiększoną ilość porodów we wrześniu. Jak wynika z badań demografa prof. Piotra Szukalskiego z Uniwersytetu Łódzkiego w Polsce urodzenia stały się sezonowe. Mniej matek pojawia się na porodówkach w miesiącach marzec- maj, a więcej w sierpień-listopad. Ponadto w ostatnich latach dzieci najczęściej poczynane są w okresie zimowym (listopadzie i grudniu). Jednak niecałe 40 lat temu najwięcej było ich pomiędzy lipcem, a sierpniem.
1. Czy to w jaki sposób chcą rodzić kobiety wpływa na to kiedy je rodzą?
W skali tygodnia w 2017 roku dzieci rodziły się najczęściej od wtorku do czwartku, a najmniej przyszło ich na świat w weekendy. Zwiększyła się liczba porodów z wykorzystaniem cesarskiego cięcia. Są one planowane na te dni, kiedy w szpitalach jest pełny zespół lekarzy, czyli w dni robocze co skutkuje, że urodzeń w weekendy jest mniej. Ponadto wzrosła liczba matek, które już wcześniej korzystały z tej metody. Niemal 30 lat ma statystyczna Polka w momencie w którym podejmuje decyzje o pierwszym dziecku. Z jednej strony stawianie kariery na pierwszym miejscu, a z drugiej niestabilność zatrudnienia opóźniają podjęcie decyzji. Przez to jest więcej ciąż ryzykownych, spowodowanych wyższym wiekiem, w którym kobiety chcą zachodzić w ciąże.
2. Minimalizacja ryzykownych ciąży
Lekarze decydują się na minimalizacje ryzyka i decydują się na cesarskie cięcie. Dzięki takiemu rozwiązaniu poród jest dla przyszłej matki łatwiejszy niż naturalny. Duża różnica urodzeń w grudniu i styczniu spowodowana jest większą ilością dni wolnych od pracy i mniejszą liczbą personelu medycznego. W styczniu liczba urodzeń rośnie o nawet 20 proc.
W dzisiejszych czasach moment porodu już nie jest zależny od czynników naturalnych, ale od kultury i harmonogramu pracy w szpitalach.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.