Dlaczego minivan jest optymalnym samochodem rodzinnym?
Szukając idealnego samochodu rodzinnego, niemalże instynktownie myślimy o minivanie. To przecież segment stworzony z myślą o rodzinie, choć ostatnimi czasy wyraźnie się kurczy. Jedną z ważniejszych przyczyn jest europejski niż demograficzny, co nie zmienia faktu, że minivan wciąż pozostaje optymalnym samochodem rodzinnym.
1. Czym jest auto rodzinne?
Takie auto powinno zaspokoić oczekiwania rodziny, a tę stanowią dwie dorosłe osoby oraz ich dzieci. Ich liczba bywa różna, ale można przyjąć, że rodziny 2+1 minivana raczej nie potrzebują, natomiast 2+2 lub z większą liczbą dzieci mogą bardzo skorzystać z zalet takiego samochodu.
Auta nie trzeba rozpatrywać wyłącznie w kontekście najbliższych. Nie musi ono wozić tylko rodziców i ich dzieci, ale także inne osoby, w tym dziadków czy dzieci bliskich znajomych. Również tych, z którymi nasze pociechy chcą jechać na wycieczkę. Zatem przyjmuje się, że auto rodzinne powinno pomieścić wygodnie przynajmniej pięć osób, natomiast lepiej jest, gdy daje możliwość transportu większej liczby.
Rodziny, zwłaszcza te z małymi dziećmi, mają także duże zapotrzebowanie na przestrzeń bagażową. Mowa tu jednak nie tylko o często mitycznym wręcz wózku, który równie dobrze zmieści się w bagażniku samochodu segmentu B. Wystarczy pomyśleć o wyjeździe rodzinnym, przy którym nierzadko torby na rzeczy dzieci są równie duże i liczne, jak bagaże dorosłych.
Pomijamy już temat ulubionych zabawek. Nawet pojechanie na zakupy wiąże się z potrzebą posiadania większej przestrzeni bagażowej (wózek + zakupy). Wiele rodzin nie wymienia wózka w liczbie pojedynczej. Niekiedy konieczne są dwa i potrzeby przewozowe jeszcze bardziej rosną.
2. Czym jest minivan?
Kompaktowy van to auto bazujące na technice samochodu kompaktowego (segmentu C), mający podobne rozmiary. Największą widoczną różnicą jest oczywiście wysokość, co przekłada się również na wysokość przestrzeni wewnątrz.
Nie każdy dostrzega to, że minivany są także szersze - średnio o ok. 30-50 mm - a zwykle mają też większy rozstaw osi. To także przekłada się na przestronność wnętrza, a przede wszystkim ilość miejsca na nogi w drugim rzędzie, szerokość przestrzeni, a także większy bagażnik lub opcjonalnie miejsce na trzeci rząd siedzeń.
Co warto zauważyć, długość jest zwykle nieco większa w porównaniu z kompaktowym hatchbackiem, natomiast często bywa mniejsza od kombi. Dlaczego? Z dwóch powodów. Po pierwsze, minivany mają nieco inną konstrukcję.
Zwykle słupek A znajduje się bardziej z przodu, a dzięki wyższej kabinie rozmieszczenie wszystkich elementów pozwala skrócić komorę silnika. Jest to też kwestia spójności stylistycznej, ale nie wchodźmy zbyt głęboko w szczegóły. Druga sprawa to długość tyłu – bagażnik kompaktowego kombi zwykle stanowi wydłużoną, tylną część nadwozia, co sprawia, że przy mniejszym rozstawie osi kombi jest dłuższe.
3. Minivan w praktyce
W praktyce, kompaktowy minivan jest samochodem przestronniejszym od tradycyjnego kompaktu, a niektóre, jak na przykład Opel Zafira, są równie przestronne jak modele klasy średniej. Ponadto, minivan oferuje większy bagażnik, który w porównaniu z tradycyjnym kombi jest przede wszystkim wyższy – mierząc do rolety. Wystarczy proste porównanie.
Przeciętna pojemność bagażnika dobrego kompaktowego kombi to około 500 litrów. W przypadku minivanów najnowszej generacji, mówimy już o litrażu na poziomie 600 litrów lub większym. Nawet w wersjach 7-osobowych, gdzie trzeci rząd siedzeń składa się w podłogę, pozostaje przynajmniej tyle, co w kombi.
Ktoś mógłby zapytać: po co większa wysokość i szerokość kabiny, jeżeli w aucie rodzinnym jeżdżą z tyłu najczęściej dzieci? Tu dochodzimy do największej zalety minivana. Fakt, dzieci nie potrzebują więcej miejsca nad głowami, ale jeżeli siedzenia są zamocowane wyżej niż w klasycznym aucie osobowym, to powstają duże możliwości aranżacji wnętrza.
Producenci stosują różne koncepcje – jedni umożliwiają wyciąganie foteli, inni ich składanie. Przykładowo, Opel stosuje system o nazwie Flex7, który daje możliwość złożenia foteli drugiego i trzeciego rzędu w taki sposób, że tworzą długą i płaską przestrzeń bagażową.
Dzieci siedząc wyżej widzą więcej, a kto jest rodzicem wie, jakie ma to zalety. Wyżej umieszczone siedzenia to także łatwiejsze zajmowanie miejsca w aucie, łatwiejsze usadzanie dziecka, zapinanie w pasy czy montaż fotelika. Tu warto wspomnieć o zwykle szerszych drzwiach minivanów w porównaniu z kombi. Dodatkowo, wyżej umieszczone siedzenia tworzą wyższy bagażnik, ponieważ to górna część oparcia kanapy jest punktem wysokości montażu rolety.
Szerokość wnętrza w aucie rodzinnym wiąże się z komfortowymi warunkami podróżowania we trójkę w drugim rzędzie siedzeń. Producenci korzystają z dwóch koncepcji, które mają swoje zalety i wady. Jedna grupa montuje z tyłu trzy niezależne fotele o dokładnie takich samych rozmiarach, na których montuje się trzy stanowiska ISOFIX.
Umożliwia to wygodną podróż trójce dzieci, niezależnie od tego czy jadą w foteliku czy nie. Ta koncepcja ma jednak pewną wadę – jeżeli z tyłu podróżuje tylko jedna lub dwie dorosłe osoby, wówczas niewielkie rozmiary foteli zmniejszają komfort podróżowania. Z jednej strony ich wyprofilowanie może być za ciasne, z drugiej umieszcza się je blisko drzwi.
Dlatego część producentów – w tym Opel – odpowiadając na współczesne potrzeby klienta i jego oczekiwania dużej wszechstronności, korzysta z rozwiązania podobnego do klasycznych modeli osobowych. Jest to szeroka i wygodna, zarówno dla dzieci, jak i dwójki dorosłych osób, kanapa, ale podzielona na trzy niezależnie regulowane części.
Wszystkie siedziska można przesuwać wzdłużnie i regulować kąt pochylenia ich oparć. Środkowe miejsce nie jest tak dobrze wyprofilowane jak dwa skrajne, ale dzięki temu właśnie te miejsca są wygodniejsze dla osób o większej posturze.
Jeżeli z tyłu ma podróżować trójka dzieci, wówczas jedno z nich będzie miało mniej wygodne miejsce pośrodku, ale w minivanie – w przeciwieństwie do kombi – jest jeszcze możliwość posadzenia jednego czy dwójki dzieci w trzecim rzędzie.
Główną wadą tego rozwiązania są dwa, a nie trzy, jak w pierwszej koncepcji, zaczepy ISOFIX. Patrząc jednak na obecne współczynniki dzietności w krajach europejskich, trzy foteliki w jednym aucie to dziś rzadkość.
Ostatnie pytanie sceptyków zabrzmi: po co nam większy rozstaw osi, skoro dzieci są mniejsze od osób dorosłych? W pewnym sensie to założenie jest nie do końca prawdziwe. Wystarczy sprawdzić jak dużo miejsca potrzebuje 2-letnie dziecko jadące w foteliku rozłożonym do drzemki, by zrozumieć, że nie każdy dorosły zajmuje tyle przestrzeni pomiędzy oparciami tylnego a przedniego fotela.
Druga sprawa to łatwość montażu, szczególnie fotelika dla niemowlaka, tzw. nosidełka. O ile foteliki wyższych kategorii zwykle montuje się raz na jakiś czas, o tyle nosidełka są stale wyciągane i wkładane do samochodu. Im więcej przestrzeni z tyłu, tym jest to łatwiejsze i wygodniejsze, a przy tym pasażer siedzący z przodu przed dzieckiem ma więcej miejsca dla siebie.
Zupełnie inny temat to elastyczność wnętrza. Dziecko w średnim wieku potrzebuje mniej przestrzeni na nogi niż to, siedzące w rozbudowanym foteliku czy nastolatek, który niekiedy przerasta samych rodziców. Dlatego każdy nowoczesny minivan daje możliwość przesuwania wzdłuż samochodu foteli drugiego rzędu, co pozwala generować różną pojemność bagażnika. Także osoby siedzące w trzecim rzędzie mogą skorzystać z tego, że te siedzące w drugim mają możliwość przesunięcia się do przodu.
Elastyczność i możliwości konfiguracji przestrzeni ładunkowej to największa zaleta minivana, a to wynika głównie z większej wysokości, szerokości i długości wnętrza. Nawet jeżeli z tyłu jeżdżą tylko dzieci. Dzięki dużej kabinie istnieje też możliwość wygospodarowania większej liczby praktycznych schowków.