Czy po pojawieniu się dziecka będziecie mieli czas dla siebie? Zobacz, jak może wyglądać wasze życie
Narodziny pierwszego dziecka to początek życiowej rewolucji – nagle na pierwszym planie jest malec (to się nie zmieni przez najbliższe 25 lat), a wszystko inne, czyli potrzeby jego rodziców, schodzi na dalszy plan. O czas dla siebie warto jednak zawalczyć, zwłaszcza w pierwszych miesiącach życia dziecka, gdy jest ono szczególnie absorbujące.
1. Śpij, kochanie
W pierwszych tygodniach po porodzie zmęczenie potrafi dać się mocno we znaki – w tym okresie świeżo upieczone mamy z reguły próbują wykorzystać każdą okazję (czyt. drzemkę dziecka) na sen. Chwila spokoju pomaga bowiem zregenerować się i odzyskać chęć do działania. W późniejszych miesiącach, gdy niemowlę zaczyna przesypiać całą noc lub znaczną jej część, drzemka dziecka jest idealną okazją, by zająć się sobą: przygotować pyszny deser, poczytać książkę, zrobić zakupy przez Internet lub porozmawiać z przyjaciółką. To cenne i ważne dla mamy momenty.
2. Pomoc pilnie poszukiwana!
Tylko nieliczne kobiety mogą pozwolić sobie na komfort zatrudnienia opiekunki do dziecka, która zajmie się malcem choćby przez kilka godzin dziennie. Jeśli w ciągu dnia zostajesz z niemowlęciem sama, w miarę możliwości korzystaj z pomocy siostry, sąsiadki lub babci dziecka. Maluszek może zostać pod ich opieką przez 2–3 godziny, a ty w tym czasie pójdź do fryzjera, na basen lub na kawę z przyjaciółką. Dbaj o siebie i nie myśl, że czas, który poświęcasz sobie, a nie dziecku, jest nieważny.
3. Wszyscy razem...
Czujesz, że bycie mamą w jakiś sposób cię ogranicza? Zrezygnowałaś z ulubionych zajęć, by dostosować się do dziecka? Czas na zmiany – połącz przyjemne z pożytecznym i rób to, co sprawia ci przyjemność, wraz ze swoim brzdącem. Lubisz robótki ręczne? Zajmij się nimi, gdy malec będzie budować wieże z klocków. Zawsze chętnie ćwiczyłaś? Włącz płytę z hitami lat 70. i tańcz ze swoim maleństwem aż oboje poczujecie się przyjemnie zmęczeni.
4. „Czas dla siebie” na liście zadań
W nawale obowiązków łatwo zbagatelizować rolę czasu tylko dla siebie i przekładać go w nieskończoność na kolejny dzień. Jeśli zdarzyło ci się zrezygnować z chwili przyjemności, zadaj sobie pytanie: czy w ciągu całej doby naprawdę nie mogę znaleźć dla siebie nawet kwadransa? Pamiętaj, że szczęśliwa mama wychowa szczęśliwe dziecko, a sfrustrowana i zgorzkniała... niekoniecznie.
5. Czas na randkę!
Bycie rodzicem pod pewnymi względami zbliża parę, ale obowiązki wynikające z posiadania dziecka z łatwością mogą poróżnić partnerów i sprawić, że mimo uczucia zaczną się od siebie oddalać. Nie pozwól na to – uświadom sobie, że gdy twój ukochany maluszek wyfrunie z gniazda, zostaniesz w nim ty i twój partner. Warto zawczasu zadbać, by do tego czasu wasz związek miał szansę przetrwać, dlatego nie zaniedbujcie się i znajdujcie (mimo wszystko) czas na wspólne spotkania.