Chłopiec zmarł kilka dni po zdiagnozowaniu meningokokcemii
Departament Zdrowia w Davao na Filipinach potwierdził śmierć 4-letniego chłopca z powodu meningokokcemii.
Meningokokemia jest bakteryjną infekcją krwioobiegu, niezwykle groźną dla zdrowia, a nawet życia chorego. Zwłaszcza gdy występuje u dzieci.
4-latek przebywał w szpitalu od kilku dni. Tam lekarze pobrali próbki jego krwi i wysłali je do analizy. Maluch wykazywał bowiem wszystkie znane im objawy meningokokcemii. Niestety, wyniki badań potwierdzziły ich najgorsze obawy. Chłopca nie udało się uratować.
Osoby, które miały kontakt z chorym, w tym członkowie rodziny, uczniowie i nauczyciele z przedszkola, personel pogotowia, lekarze oraz pielęgniarki, a nawet sąsiedzi rodziny zmarłego chłopca otrzymali antybiotyki w celach profilaktycznych, a także by zapobiec rozprzestrzenianiu się choroby.
Z kolei Komitet Kontroli Zakażeń Szpitalnych zlecił dezynfekcję całego szpitala.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl