Trwa ładowanie...

Chłopiec był niezadowolony ze świątecznego prezentu, rzucił nim o podłogę. Mama twierdzi, że nie zrobił nic złego

Avatar placeholder
Sławomir Gołąbek 30.12.2021 18:28
Chłopiec był niezadowolony ze świątecznego prezentu, rzucił nim o podłogę. Mama twierdzi, że nie zrobił nic złego
Chłopiec był niezadowolony ze świątecznego prezentu, rzucił nim o podłogę. Mama twierdzi, że nie zrobił nic złego (Pixabay)

Kasia z Łodzi podczas tegorocznych świąt Bożego Narodzenia dała swojemu chrześniakowi prezent. Niestety 5-latkowi zabawka się nie spodobała i rzucił ją w kąt. Według mamy chłopca, jej syn nie zrobił nic złego.

spis treści

1. Nie trafiła z prezentem dla siostrzeńca

Święta Bożego Narodzenia kojarzą nam się ze śniegiem, kolędami, spotkaniem z rodziną, pysznym jedzeniem, a także choinką, pod którą nie może zabraknąć prezentów. Niestety wybierając podarunek dla najbliższej osoby mimo najszczerszych chęci, nie zawsze udaje nam się trafić w jej gusta i oczekiwania. Taka sytuacja spotkała panią Kasię, która postanowiła podzielić się swoją historią z internautami i napisała list do redakcji portalu ”styl.fm”.

28-letnia Katarzyna z Łodzi w tym roku szczególnie nie mogła doczekać się świąt, ponieważ miała zobaczyć się ze swoją siostrą Anią. Kobiety od dłuższego czasu nie miały okazji się spotkać, ponieważ siostra pani Kasi mieszka na stałe za granicą. Pani Ania wraz ze swoim mężem i synkiem Alanem przyjechała do swojego rodzinnego domu, żeby spędzić tam Boże Narodzenie. Z tej okazji Katarzyna chciała uszczęśliwić świątecznym prezentem synka swojej siostry, który jest również jej chrześniakiem. Jednak upominek nie przypadł mu do gustu. 5-latek nie krył swojego niezadowolenia i oznajmił, że zabawka mu się nie podoba, po czym rzucił ją w kąt.

2. Zachowanie mamy zirytowało jej siostrę

Zobacz film: "Jak radzić sobie z infekcjami u dzieci?"

Matce chrzestnej Alana zrobiło się przykro, bo bardzo się starała wybrać coś, co go zaintryguje. Poza tym drewniana zabawka otrzymana przez chłopca nie należała do najtańszych prezentów. Mama Alana widząc jego reakcję, powiedziała mu, że nie ma się czym przejmować i nic się nie stało, a prezentu nie musi zabierać do domu i może go zostawić u dziadków.

Jak dodała w liście czytelniczka portalu, jest w stanie zrozumieć zachowanie małego dziecka, ale nie podejścia swojej siostry. Z przykrością stwierdziła, że bardzo się na niej zawiodła.

Czy wy też uważacie, że mama chłopca powinna zareagować w inny sposób?

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze