Tragedia podczas lekcji WF-u. Nauczyciel usłyszał wyrok
18 października 2018 r. w Legnicy na Dolnym Śląsku doszło do tragicznego wypadku. W Lasku Złotoryjskim podczas zajęć wychowania fizycznego na 13-letniego Kubę Rz. spadł konar ważący 107 kg. Przygnieciony nastolatek trafił do szpitala, gdzie lekarzom nie udało się uratować jego życia.
1. Nauczyciel winny?
O śmierć chłopca oskarżono nauczyciela WF-u, Tomasza P. Usłyszał on zarzut sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa utraty życia i ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, ponieważ to na jego komendę uczniowie wykonywali ćwiczenie bez odpowiedniego instruktażu.
"To ćwiczenie było wykonywane po raz pierwszy. Konar ważył 107 kg. Uważam je za bezzasadne. Nie rozumiem jego celu. Domyślam, że to był cel psychologiczny, adrenalina. Tym zachowaniem naraził uczniów na niebezpieczeństwo. Na lekcjach wychowania fizycznego nie ma miejsca na ekstremalne działania. To ćwiczenie nie miało uzasadnienia pedagogicznego" - powiedział biegły podczas składania zeznań przed sądem.
Początkowo są okręgowy uniewinnił nauczyciela, jednak prokuratura nie zgodziła się z takim orzeczeniem i wniosła o proces apelacyjny.
Ogłoszenie wyroku w sprawie Tomasza P. odbyło się we wtorek 19 września.
"Oskarżony działając w zamiarze ewentualnym naraził 13-letnich uczniów na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia, uszczerbku na zdrowiu, w ten sposób, że podczas organizowanego wyjścia na zajęciach z atletyki terenowej w Lasku Złotoryjskim, polecił im bez należytego instruktażu, niezabezpieczonego uprzednio miejsca (...) niedostoswanego przedmiotu (...) ćwiczenia siłowego, polegającego na podniesieniu bezpośrednio nad głowami blisko 10-metrowego konaru o długości 9,6 m i wadze 107 kg (...) na nierównym podłożu (...) przez co podczas podnoszenia konaru doszło do nierównomiernego rozłożenia ciężaru na najwyższych chłopców doprowadziło do upadku chłopca, w skutek czego doznał on obrażeń ciała (...) w skutek których zmarł" - odczytał sędzia Kazimierz Chłopecki.
Sędzia uznał nauczyciela winnym i wymierzył mu karę.
"Orzekam, tegoż oskarżonego Tomasza P. winnym zarzucanego mu czynu. Za to wymierzam mu karę 10 miesięcy pozbawienia wolności. Warunkowo zawieszam wykonanie kary na okres lat 3. Zobowiązuje oskarżonego do informowania sądu o przebiegu okresu próby. Zobowiązuje oskarżonego do uiszczenia kwoty 10 tys. zł na rzecz oskarżycieli posiłkowych. Zasądzam 4,6 tys. zł tytułem poniesionych kosztów zastępstwa procesowego oraz 1/4 kosztów postępowania sądowego" - powiedział sędzia.
Wyrok jest nieprawomocny. Tomasz P. po wyjściu z sali rozpraw zapowiedział złożenie apelacji.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl