Trwa ładowanie...

Bycie ojcem sprawia, że jest lepszym kapłanem. "Celibat jest wyborem"

Avatar placeholder
19.12.2022 20:00
Ksiądz, który ma żonę i dzieci
Ksiądz, który ma żonę i dzieci (Dzień Dobry TVN)

Szczęśliwy ojciec, ukochany mąż i ulubiony... ksiądz. W Polsce takie połączenie nadal brzmi egzotycznie. Jednak te dwie pary udowadniają, że można z powodzeniem łączyć kapłaństwo i rodzicielstwo.

Mają szczęśliwe rodziny i są duchownymi
Mają szczęśliwe rodziny i są duchownymi (Dzień Dobry TVN)
spis treści

1. Ksiądz, który ma żonę i dzieci

W "Dzień Dobry TVN" gościły dwie rodziny: wikariusz Michał Matuszek z ukochaną Iloną oraz ksiądz Igor Hubacz z żoną Ewą.

Takie połączenie nadal zaskakuje. Bo przecież z rolą księdza nieodłącznie kojarzony jest celibat.

Jednak te dwie rodziny udowadniają, że można połączyć kapłaństwo i rodzicielstwo.

Michał Matuszek jest wikariuszem Parafii Ewangelicko-Augsburgskiej w Ustroniu-Polanie. Swoją żonę poznał w klasie maturalnej. Wspomina, że strzała amora dopadła go niemal od razu. Dziś razem z żoną wychowują dwoje dzieci.

- Moja wizja bycia pastorową łączy się z pomaganiem drugiemu człowiekowi. Z mężem działamy kompleksowo: on wspiera ludzi od strony duchowej, a ja jestem z wykształcenia pracownikiem socjalnym. Gdy są jakieś trudne sprawy, to się w to angażujemy - opowiadała żona pastora w porannym programie.

2. "Celibat jest wyborem"

W "Dzień Dobry TVN" o swoim życiu rodzinnym opowiedział także ksiądz Igor Hubacz z parafii greckokatolickiej w Pasłęku. Swoją żonę poznał w liceum. Dziś są szczęśliwą rodziną z trójką pociech.

- Kościół greckokatolicki [...] to największy kościół katolicki wschodni na świecie. Jesteśmy w pełnej łączności ze stolicą apostolską, uznajemy prymat papieża, a jednocześnie zachowujemy autonomię w liturgii i sakramentach. Celibat w kościele wschodnim jest wyborem - mówił duchowny.

Ksiądz, który ma żonę i dzieci
Ksiądz, który ma żonę i dzieci (Dzień Dobry TVN)

Podkreślił, że "bycie ojcem sprawia, że może być lepszym kapłanem" i zaznaczył, że gdyby nie możliwość założenia rodziny, to nie zdecydowałby się na wstąpienie do seminarium. Dodał również, że nie ocenia "kolegów po fachu", którzy wybrali życie bez rodziny.

- Nasz dzień wygląda jak u normalnej katolickiej rodziny. Rano jest zamieszanie, bałagan i totalny brak porządku. Ja pracuję zawodowo, dzieci chodzą do przedszkola, do Jureczka przychodzi niania, a mąż rano ma mszę - zdradziła Ewa, żona duchownego w programie "Dzień Dobry TVN".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze