Trwa ładowanie...

„Biegnij, Ciastku, biegnij!” Steve Smallman od Wydawnictwa Debit – recenzja

 Alicja Barszcz
Alicja Barszcz 19.07.2016 12:32
„Biegnij, Ciastku, biegnij!” Steve Smallman od Wydawnictwa Debit – recenzja
„Biegnij, Ciastku, biegnij!” Steve Smallman od Wydawnictwa Debit – recenzja (Wydawnictwo Debit)

Z pewnością każdy z nas chciałby pochwalić się dobrą formą. Niestety nie wszyscy mogą to zrobić… Niektórzy nie lubią się specjalnie wysilać, a tym bardziej ćwiczyć. Co gorsza – swoje nawyki często przenosimy na dzieci. Nie zachęcamy ich do aktywności fizycznej, a potem dziwimy się, że otaczają nas otyłe maluchy, które swój czas spędzają przed telewizorem lub komputerem, jedząc chipsy, czekoladę czy hamburgery.

"Biegnij, Cistaku, biegnij!"

"Biegnij, Cistaku, biegnij!"

Książka z serii „Jak być w dobrej formie” od Wydawnictwa Debit – „Biegnij, Ciastku, biegnij!” autorstwa Steve Smallmana jest świetną pozycją, która pokazuje małym dzieciom w humorystyczny i zrozumiały sposób, jak ważny jest ruch. Okazuje się, że dobra kondycja fizyczna i zdrowa dieta mogą nam bardzo pomóc w życiu, podczas gdy ich brak – utrudnić funkcjonowanie, jak i zdobywanie upragnionego celu.

Historia zaczyna się w domku okrąglutkiej starszej pani i okrąglutkiego starszego pana, gdzie (z zamiłowania do pierników) powstaje piernikowy ludek o imieniu Ciastek. Troszkę jak w bajce „Pinokio”, ulepiony chłopczyk ożywa i ucieka. Ciastek nie chce być zjedzony przez okrąglutką starszą parę, a że jest wysportowany, udaje mu się szybko oddalić.

Tak rozpoczyna się pogoń za piernikowym chłopczykiem. Ciastek, uciekając, przebiega obok ogromnej krowy, która uwielbia jeść i również zaczyna go gonić. Kolejnym chętnym na apetycznego piernika jest ociężały koń, który delektował się wodą po obiedzie, gdy zauważył piernikowego ludka. Jednak ani okrąglutka starsza pani, ani okrąglutki starszy pan, ani wielka krowa, ani otyły koń, nie mogli dogonić sprytnego i szybkiego Ciastka.

Wtedy spotykamy lisa, który uwielbia ruch na świeżym powietrzu i zdrowo się odżywia. Bez trudu sprostał tempu piernikowego chłopca i pobiegł razem z nim. Jak można się spodziewać, lis również ma chrapkę na apetycznie wyglądającego ludka, jednak postanowił podstępem go zjeść, nie dzieląc się z goniącymi ich łakomczuchami.

Ciastkowi udaje się uciec w ostatniej chwili, jednak mimo wszystko nie może czuć się bezpiecznie. Dlaczego? Lis zaznajamia okrąglutką starszą panią, okrąglutkiego starszego pana, ogromną krowę i ociężałego konia z zasadami zdrowego odżywiania i dbania o kondycję fizyczną, by ułatwić wszystkim pogoń.

Piękne kolorowe ilustracje Neil Price doskonale uzupełniają książkę, przyciągają wzrok i bawią.

„Biegnij, Ciastku, biegnij!” jest książką, która w fantastyczny sposób pokazuje małym czytelnikom, że aktywność fizyczna i odpowiednia dieta są niezwykle istotne w życiu każdego człowieka, a brak ruchu, przesiadywanie przed telewizorem i podjadanie może być bardzo szkodliwe. Prowadzenie zdrowego trybu życia ułatwia nam osiąganie celu, napełnia energią i uszczęśliwia, więc warto poświęcić trochę swojego czasu na dbanie o kondycję i zdrowie.

My jako rodzice powinniśmy szczególnie zwracać uwagę na to, by dawać naszym dzieciom dobry przykład.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze