Trwa ładowanie...

Anna Lewandowska pierwszy raz zabrała swoją córkę Laurę na mecz Roberta Lewandowskiego

Avatar placeholder
19.09.2021 16:37
Anna Lewandowska z córkami
Anna Lewandowska z córkami (Instagram)

Ostatnio drużyna Roberta Lewandowskiego FC Bayern pokonała swojego przeciwnika i zakończyła mecz wynikiem 7:0. Na trybunach pierwszy raz pojawiła się Laura Lewandowska. Czy obecność córki przyniosła Lewemu szczęście? Fani uważają, że tak!

spis treści

1. Lewandowska z córkami na meczu

Anna Lewandowska to z pewnością jedna z najbardziej wpływowych i pracowitych gwiazd w Polsce. Żona Lewego cały czas aktywnie promuje zdrowy tryb życia i rozwija swój biznes, powiększając tym samym majątek.

Jednym z dowodów na to jest statuetka, którą gwiazda otrzymała niedawno na gali SheO 2021 w kategorii "Liderka biznesu". Po rozdaniu nagród trenerka udzieliła wywiadu, w którym przyznała, że jej działania mają ogromny wpływ na Polaków.

Zobacz film: "Jak dzieci tracą odporność?"

Jednym z sukcesów żony najlepszego piłkarza na świecie jest to, że przekonała duży procent Polaków do dbania o swoje zdrowie i prowadzenia aktywnego trybu życia. Ale oprócz kariery zawodowej, Lewandowska nie zapomina o tym, co jest równie ważne, czyli o swojej rodzinie.

Gwiazda każdą wolną chwilę spędza ze swoim mężem i dwoma córkami, co chętnie pokazuje na swoim Instagramie. Dzięki temu widzimy, że jest nie tylko pracowitą, ale tez bardzo rodzinną i ciepłą osobą.

2. Tata w akcji

Tym razem Lewandowska wybrała się na mecz ze swoimi córkami, by wspierać Lewego podczas meczu. 33-latek grał przeciwko niemieckiej drużynie Bochum. To był dla wyjątkowy mecz, ponieważ młodsza córka Laura po raz pierwszy raz w życiu mogła oglądać swojego tatę "w akcji" na żywo. Na Instastory Lewandowskiej widzimy, jak obie pociechy dopingują Roberta.

Laura na trybunach
Laura na trybunach (Instagram)

- Dzisiaj idę na mecz z moimi dziewczynkami - mówiła Anna. Ale to będzie pierwszy mecz Laurki, bo dotychczas była pandemia. Po półtora roku to mój pierwszy mecz FC Bayern no i czas kupić dla dziewczynek nowe koszulki – dodała trenerka.

W związku z tym, że drużyna Roberta pokonała swojego rywala i zakończyła mecz z wynikiem 7:0, można przypuszczać, że rzeczywiście obecność Laury na trybunach przyniosła Lewandowskiemu i jego kolegom z boiska szczęście.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze