Trwa ładowanie...

350 tys. dzieci zostało uwięzionych w Mosule

 Monika Matuszko
Monika Matuszko 20.02.2017 12:04
W Mosule zostało uwięzionych 350 tys. dzieci
W Mosule zostało uwięzionych 350 tys. dzieci (123rf)

Jak poinformowała brytyjska organizacja Save the Children, około 350 tysięcy dzieci poniżej 18. roku życia zostało uwięzionych w irackim mieście Mosul, które jest kontrolowane przez bojowników tzw. Państwa Islamskiego (IS). W niedzielę, 19 lutego 2017 roku, lokalne wojsko przepuściło kontrofensywę na zachodnią część miasta.

Zachodnia część Mosulu stała się ostatnim znaczącym bastionem bojowników IS po tym, jak w styczniu iracka armia wyzwoliła wschodnią. Po kilkudziesięciu dniach przygotowań rozpoczęła się ofensywa, której zadaniem było wyparcie islamistów z zachodniej części. Zastosowanie materiałów wybuchowych i ostrzału artyleryjskiego może spowodować ogromne straty wśród ludności cywilnej.

Prześladowała i upokarzała swoje dzieci. Dziewczynki musiały pić wodę z toalety
Prześladowała i upokarzała swoje dzieci. Dziewczynki musiały pić wodę z toalety [5 zdjęć]

Głodziła, biła, zastraszała. Odmawiała kąpieli, stosowania środków higienicznych i zmuszała do picia

zobacz galerię

Jak poinformował Maurizio Crivellaro, szef organizacji Save the Children w Iraku, rodziny z zachodniego Mosulu przekazały informację, że ucieczka nie wchodzi w grę. Grozi ona likwidacją z rąk bojowników Państwa Islamskiego, przedzieraniem się przez pola miniowe lub zastrzeleniem przez snajpera.

Zobacz film: "Depresja u dzieci"

„W minionym tygodniu słyszeliśmy o dziewięcioosobowej rodzinie, która została rozstrzelana, gdy próbowała uciec. Uwięzionym w domach mieszkańcom kończy się żywność, woda i leki” — powiedział Maurizio Crivellaro. Dodał również, że dzieci muszą wybrać między bombami, ostrzałem i głodem a egzekucjami i kulami snajperów.

Brytyjska organizacja Save the Children wystosowała apel do sił irackich i ich sojuszników — Wielkiej Brytanii i USA, by zrobili wszystko, żeby ochronić dzieci i ich rodziny, którym zaczyna brakować żywności, wody i leków.

„Wąskie i gęsto zaludnione ulice miasta grożą tym, że będziemy mieć do czynienia z najbardziej krwawymi konsekwencjami, jakie w ogóle miały miejsce w tym konflikcie” — powiedział Maurizio Crivallero.

Zobacz także:

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze