Uczymy dobrych nawyków – rączek nie wkłada się do buzi
Rodzice bardzo często muszą powtarzać dzieciom, żeby nie wkładały rączek do buzi. Argumentują to nie tylko względami estetycznymi, ale przede wszystkim zdrowotnymi.
1. Choroba brudnych rąk
Dolegliwość ta dotyka nie tylko dzieci, ale też osoby dorosłe. Jest określeniem schorzenia będącego w znacznej mierze efektem spożywania skażonych płynów, pokarmów bądź bezpośredniego wkładania zabrudzonych rączek do buzi. Drogą pokarmową przenoszą się wtedy nie tylko bakterie czy wirusy, ale również pasożyty, w tym owsiki.
Dziecko, wkładając do buzi zakażone owsicą rączki lub przedmioty, w efekcie połyka inwazyjne jaja pasożytów. Przedostają się one do jelit, gdzie wykluwają się z nich owsiki. Okres ich dojrzewania wynosi ok. 2 tygodni. W nocy samice wędrują w okolice odbytu, gdzie składają jaja, a poruszając się wywołują uporczywy świąd.
Dziecko najczęściej nieświadomie, przez sen, drapie pupę, przez co jaja przedostają się m.in. na ręce i paznokcie. W dalszej kolejności trafiają na zabawki czy przedmioty codziennego użytku. Jeśli maluch (lub osoba dorosła) włoży taką dłoń do ust, owsiki znowu powędrują do przewodu pokarmowego, stając się źródłem ponownego zakażenia.
Skutecznym sposobem, żeby ustrzec się choroby, jest właściwa dbałość o higienę. Priorytetowe znaczenie ma w tym przypadku częste mycie rąk ciepłą wodą z mydłem. Jeśli dziecko jest już zarażone owsicą, na noc można zakładać mu na dłonie rękawiczki. Przynajmniej w pewnym stopniu zapobiegną one przenoszeniu owsików i zmniejszą zasięg rozsiewania się inwazyjnych jaj.
2. Dbałość o prawidłową higienę
To, że trzeba często myć ręce, nie podlega żadnej dyskusji. Ważny jest jednak również sposób, w jaki to robimy. Wiele dzieci za mycie rąk uważa szybkie spłukanie z nich nałożonej wcześniej odrobiny mydła. Tymczasem, aby dłonie były czyste, wymagają dokładnego czyszczenia, również części grzbietowej i przestrzeni pod paznokciami oraz pomiędzy palcami. Ważne jest, aby po prostu nauczyć dziecko prawidłowego dbania o higienę. Można to robić początkowo razem z nim. Przydadzą się również drukowane ilustracje obrazujące kolejne czynności.
3. Uczenie dziecka nawyku mycia rąk
Dbałość o czystość rąk powinna być nawykiem, a więc czynnością wykonywaną po pewnym czasie niemalże automatycznie, bez zastanowienia. Jednak, aby to nastąpiło, potrzeba praktyki i wielu powtórzeń. W przypadku dzieci ważne jest więc częste przypominanie o myciu dłoni w różnych okolicznościach:
- gdy są brudne,
- każdorazowo po skorzystaniu z toalety,
- po powrocie do domu, zwłaszcza z przedszkola czy placu zabaw,
- przed jedzeniem,
- po zabawie ze zwierzakami,
- po wizycie w przychodni czy w aptece.
Ważne jest rozmawianie i tłumaczenie, dlaczego mycie rąk jest tak ważne. Zachętą do przestrzegania higieny będzie z pewnością możliwość używania mydła z kolorowego lub automatycznego dozownika, a następnie wycieranie dłoni ulubionym ręcznikiem. Nie można również zapominać o chwaleniu malucha i szczególnym docenieniu, gdy w określonych sytuacjach samo pamięta o udaniu się do łazienki w celu umycia rączek.