Rzadkie imię dla dziewczynki. Rada Języka Polskiego musiała się ustosunkować
Wybór imienia dla dziecka to jedna z najważniejszych decyzji, jakie podejmują rodzice. Część z nich pragnie, aby było ono niepowtarzalne i wyróżniało się na tle innych. Zdarza się jednak, że nietypowe propozycje trafiają na opór urzędników lub wywołują wątpliwości natury językowej. Tak właśnie było w przypadku imienia, które pojawiło się niedawno w Urzędzie Stanu Cywilnego w Suwałkach.
W tym artykule:
Imię rzadkie, ale dopuszczalne
Jedna z par rodziców zgłosiła chęć nadania córce imienia Malicja. Urzędnicy skojarzyli je natychmiast z wyrazem "milicja" i nie byli pewni, czy można je zatwierdzić. Zwrócili się więc o opinię do Rady Języka Polskiego. Eksperci po analizie uznali, że nie ma przeciwwskazań, by imię to znalazło się w akcie urodzenia.
- Malicja jako proponowane imię żeńskie nie wykazuje wyraźnych odstępstw od innych, podobnych formalnie, a usankcjonowanych tradycją imion. Mamy chociażby w języku polskim niemal identycznie brzmiące imię "Alicja", które można w tym wypadku traktować jako wzorzec odmiany. Nie ma zatem przeciwwskazań językowych dla zaakceptowania tego imienia - wyjaśnił prof. Mariusz Rutkowski z RJP.
Obecnie w Polsce imię Malicja noszą jedynie pojedyncze osoby, ale niewykluczone, że z czasem stanie się ono bardziej popularne.
Jakich imion nie można nadawać?
Choć przepisy formalnie nie zawierają zamkniętej "zakazanej listy", to kierownik USC ma obowiązek odmówić rejestracji imienia, które:
jest ośmieszające lub obraźliwe,
ma formę zdrobniałą,
nie pozwala odróżnić płci dziecka,
wykracza poza normy języka polskiego.
Rada Języka Polskiego wskazuje także, że warto unikać imion będących nazwami pospolitymi (np. "Poziomka", "Goździk"), nazw geograficznych ("Malta", "Dakota") czy prób spolszczenia obco brzmiących wariantów ("Dżessika").
Kilka lat temu RJP przygotowała też wykaz kilkudziesięciu imion, które nie powinny być nadawane. Znalazły się tam m.in. Abbadon, Tupak, Wilk czy Xymena.
Zobacz także: W Polsce pojawiło się nowe męskie imię. Oznacza drogę
Kiedy urząd może odmówić?
Ostateczna decyzja należy zawsze do kierownika Urzędu Stanu Cywilnego. Może on odmówić wpisania imienia, jeśli uzna, że jest ono sprzeczne z przepisami lub dobrymi obyczajami.
W razie wątpliwości urzędnicy mają prawo poprosić o opinię Radę Języka Polskiego, która ocenia, czy dane imię można zaakceptować.
Magdalena Pietras, dziennikarka Wirtualnej Polski