Nie wiedziała, że wykonuje ostatnie zdjęcie ze swoim synkiem
Destiny i Corey Mantia stanowili bardzo udane i szczęśliwe małżeństwo. Para poznała się na szkolnym meczu piłki nożnej, kiedy Destiny miała 15, a jej przyszły mąż 16 lat. Po uszy zakochani, trzy lata później stanęli na ślubnym kobiercu, formalizując tym samym swój związek. Owocem miłości Destiny i Coreya był synek, któremu nadali imię Parker.
Żona na temat męża wyrażała same superlatywy - opowiadała, że jest czuły, zabawny i troskliwy. Małżeństwo miało w planach kupno większego domu oraz wydanie na świat kolejnego potomka.
Jednakże szczęście tej rodziny zostało zniszczone... W parę minut życie 21-letniej Destiny wywróciło się do góry nogami…
Zobacz także: Zmarł 3 miesiące przed ślubem. Przez chorobę zostawił czwórkę dzieci i przyszłą żonę.
Przygotowywali się do wyjazdu
Do dramatu Destiny przyczyniła się pewna kobieta. Po upływie roku od tragedii 21-latka postanawia podzielić się swoją historią na Facebooku.
"Mija rok odkąd w moim życiu wszystko się zmieniło. O tej porze mój mąż był w pracy, a ja razem z synkiem czekałam na jego powrót. Dzień był przyjemny, upłynął nam na wspólnej zabawie i spacerach.
Gdy Corey wrócił do domu, wreszcie mogłam zacząć się pakować – tego dnia planowaliśmy wyjazd do SPA. Zasłużyliśmy na odrobinę relaksu i beztroskie, leniwe chwile we troje.
Nikt z nas – ani ja, upychająca do toreb kolejne rzeczy, ani mój wygłupiający się z naszym synem mąż – nie wiedział, że za chwilę nie będzie już NAS, a nasza rodzina już nigdzie razem nie wyjdzie, nie kupi wymarzonego domu, nigdy się nie powiększy… Wszystko, o czym wcześniej marzyliśmy, dobiegnie końca".
Odebrała jej szczęście
Kobieta kontynuuje swoją opowieść i wyjaśnia, co wydarzyło się tego feralnego dnia.
"Mieliśmy nadzieję, że do ośrodka dojedziemy przed zmrokiem. Mąż prowadził, ja czytałam gazetę, a syn, odwrócony tyłem do kierunku jazdy oglądał swoją ulubioną bajkę "Klub przyjaciół Myszki Miki". Wszystko wydało się takie normalne…
Nagle usłyszałam huk. W nasz samochód uderzyło auto prowadzone przez przez pijaną kobietę. Jej nietrzeźwość i nadmierna prędkość odebrały mi wszystko, co kochałam najbardziej… Gdy helikopter zabrał mnie i mojego męża do szpitala, wciąż była nadzieja, że chociaż jego uda się ocalić".
Jak dodała, kobieta kierująca samochodem, który w nich uderzył, wracała właśnie z wesela. Nie przeżyła wypadku.
Ból i smutek
"Niestety, po 24 godzinach walki zostałam całkiem sama. Przez jedną głupią decyzję nasza idealna rodzina przestała istnieć, a moje życie straciło sens. Tylko dlatego, że ktoś postanowił wsiąść za kierownicę pod wpływem alkoholu, że wydawało mu się, że jest dość trzeźwy i przytomny, by prowadzić.
Mam zaledwie 21 lat, a odebrano mi wszystko to, co kochałam najbardziej na świecie. Musiałam oglądać zwłoki mojego dziecka.
Żadna matka nie powinna chować swojego dziecka, patrzeć na jego zwłoki, żałować, że nigdy nie zobaczy, jak dorasta. Już nigdy go nie przytulę, nie usłyszę, jak woła „mamo”, nie złapię jego miękkiej, lepkiej rączki.
Istnienia bólu, który przeżywam, nigdy nie podejrzewałam. Jest dojmujący, obezwładnia i paraliżuje. Ta kobieta odebrała mi wszystko, co miałam i kochałam, pozostawiła pustkę, samotność i ból. Nikt nie powinien tak cierpieć. Tego strasznego dnia moje życie się zakończyło. Umarłam jako matka i jako żona."
Bolesny apel
"Wciąż uczę się żyć na nowo. Pomogli mi najbliżsi, a także grupy wsparcia dla osób po stracie, wdów, które doświadczyły podobnych, często równie traumatycznych zdarzeń jak ja.
Czasem myślę, że to wszystko mogło się nie wydarzyć. Mogło, gdyby ktoś zareagował w odpowiednim momencie. Powstrzymanie pijanej osoby przed wsiadaniem za kierownicę może uratować komuś życie.
Życia mojego męża i synka nic już nie wróci. Pamiętaj jednak, że to, co spotkało mnie, może spotkać każdego. Nie pozwól, by w Twoim otoczeniu, nietrzeźwe osoby prowadziły samochód i sam też nigdy tego nie rób!"
Swoją historię, będącą formą apelu, Destiny zamieściła na swoim profilu na Facebook. Został on udostępniony 60 tysięcy razy.
Każda osoba powinna wziąć sobie słowa Destiny do serca i nie prowadzić samochodu pod wpływem alkoholu. Każdy powinien także pamiętać, by nie być obojętnym na to, czy osoby z otoczenia nie prowadzą po wypiciu alkoholu i właściwe na to reagować.
Dowiedz się więcej
- Czy prawidłowo jeździsz ze swoim dzieckiem w aucie? - TEST
- Poznaj najgorsze sposoby przewożenia dzieci w fotelikach
- Te emocjalne zdjęcia mają upamiętnić nagle zmarłego chłopca
- Rośnie dyskryminacja wśród kobiet. Ta kobieta została wyproszona z poczty
- Matka zamordowała nastoletniego syna. Powód jest wstrząsający
- Zostawiła małe dzieci bez światła i jedzenia. Wyjechała na 8 dni z kochankiem