Zmarł 3 miesiące przed ślubem. Przez chorobę zostawił czwórkę dzieci i przyszłą żonę
Jared Hossack był szczęśliwym ojcem czwórki dzieci, planował małżeństwo z Annie, swoją wieloletnią partnerką. Ich życie było idealne, razem podróżowali i wspólnie spędzali każda wolną chwilę. Przygotowywali się również do ślubu i wesela. Jednak ich pełne radości i spokoju życie zostało przerwane okrutnym wydarzeniem.
Pewnego sobotniego popołudnia (25.02.2017 r.) Jared przygotował spotkanie z grillem w swoim ogrodzie dla przyjaciół. To był ostatni dzień, który spędził z najbliższymi.
Co właściwie stało się z Jaredem, że nikt z gości nie był w stanie mu pomóc?
Zobacz także: Facet na tacierzyńskim niemęski? “Wstyd jest, jak ojciec nie umie zmienić pieluchy”
Nagły atak
W trakcie sobotniego przyjęcia w ogrodzie, w pewnym momencie Jared poczuł się gorzej. Brakowało mu powietrza i zaczęło mu towarzyszyć bezpodstawne poczucie lęku. Jego oddech był przyspieszony i spłycony, a w wydechu można było usłyszeć świst. Z czasem pojawiły się trudności w wypowiadaniu jakichkolwiek zdań. Na pomoc 34-latkowi przybiegli wszyscy znajomi zgromadzeni w ogrodzie.
Cała akcja ratunkowa przyjaciół i ratowników medycznych, którzy po chwili dojechali na miejsce łącznie trwała prawie godzinę. Mimo to nie udało się pomóc Jaredowi. Zmarł w swoim domu w Sunshine Coast w Queensland. W podobnej sytuacji zmarła jego matka, gdy ten był jeszcze nastolatkiem. Co łączyło matkę i syna? Jaka była ich przyczyna śmierci?
Zobacz także: Czy ojcowie są odstawieni na boczny tor rodzicielstwa?
Śmiertelny atak astmy
Siostra Jareda, Annie opowiada, że jej brat całe życie cierpiał z powodu astmy, tak samo jak ich mama. To właśnie atak tej choroby był powodem ich śmierci.
W trakcie ataku dochodzi do nagłego skurczu oskrzeli, stąd pojawienie się uczucia duszności, ściskania w klatce piersiowej i ogólnego utrudniania w oddychaniu. Ograniczony przepływ powietrza jest spowodowany przez skurcze mięśni gładkich i obrzęk błony śluzowej oskrzeli.
Jest wiele czynników, które mogą wywoływać ataki astmy, są to np. alergeny, drażniące zapachy, wysiłek fizyczny, stres czy silne emocje. Nie wiadomo, które z nich były przyczyną śmiertelnego ataku Jareda.
Przeczytaj także: Jak prawidłowo inhalować dziecko?
Pierwsza pomoc
Jak powinna wyglądać pierwsza pomoc przy ataku astmy? Po pierwsze, jeśli istnieje taka możliwość, należy usunąć czynnik, który wpłynął na pojawienie się ataku. W tym celu można np. wywietrzyć pomieszczenie, w którym znajduje się chory, a następnie należy ułatwić mu przyjęcie leków. Jeśli podanie preparatów nie zmniejszy duszności, należy szybko wezwać karetkę.
Siostra Jareda mówi, że jej brat był miły, kochający, zabawny. Był bardzo przywiązany do swojej rodziny, która teraz musi stawić czoła przyszłości bez ukochanego taty i partnera. Jenna utworzyła również zbiórkę pieniędzy, której celem było wsparcie Annie i czwórki dzieci Jareda.
W ciągu 24 h na ich konto wpłynęło aż 10 tys. dolarów. Wszystkie pieniądze zostaną przeznaczone na wydatki związane z pogrzebem, a także pozwolą zabezpieczyć najbliższą przyszłość rodziny.
Zobacz także:
- Niebezpieczne bakterie. Stosowanie tego mydła zwiększa ryzyko zakażenia
- Moda na second handy trwa. Tych rzeczy nigdy nie kupuj
- Z dzieckiem przy piersi protestuje przeciwko wycince drzew
- Zapach śmieci, spanie na podłodze, WC na zapisy. Realia w polskich szpitalach
- Naraża na choroby serca i zaburzenia psychiczne. Problem nie dotyczy mężczyzn
- Ludzie nie mogą uwierzyć, że te dzieci są bliźniętami