Nosi pod sercem nieuleczalnie chore dziecko. Chce je urodzić, by przekazać narządy innym dzieciom
Para pochodząca z Ameryki, Keri i Royce Young podjęli dość kontrowersyjną decyzję. Wiele osób ich postanowienie oburzyło i wywołało fale krytyki. Jednak oni nie zamierzają zmienić zdania. O co właściwie chodzi?
Keri i Royce są młodym małżeństwem, są również rodzicami kilkuletniego chłopca. Kiedy Keri zaszła w drugą ciążę, było to dla nich ogromne szczęście. Niestety radość nie trwała długo. W 20 tygodniu ciąży kobieta dowiedziała się, że jej dziecko ma śmiertelną wadę genetyczną. Lekarze wielokrotnie namawiali Keri do aborcji, ta jednak postanowiła donosić ciążę.
Małżeństwo na Facebooku podzieliło się swoim przeżyciem, pisząc: „Ona ma idealne nogi i ręce. Jej nerki, płuca i wątroba działają bez zarzutów. Niestety… jej mózg nie rozwija się prawidłowo. Niedawno dowiedzieliśmy się, że nasze dziecko urodzi się z chorobą zwaną bezmózgowiem”.
Bezmózgowie
Bezmózgowie to wyrok dla nienarodzonego dziecka. Maluch nie może żyć poza organizmem matki. Jeśli dojedzie do porodu, przeżyje zaledwie kilka minut. Bezmózgowie powstaje już w pierwszych tygodniach ciąży, w momencie kształtowania się układu nerwowego płodu.
W Polsce rocznie rodzi się około 700 noworodków z bezmózgowiem. W wielu przypadkach, bo aż w 70 proc., można zapobiec tej wadzie przez przyjmowanie kwasu foliowego przed zajściem w ciążę, a także w pierwszym trymestrze.
Dzieci z bezmózgowiem mają zniekształconą twarzoczaszkę, która nie jest osłonięta kośćmi, przez co może być widoczna część mózgu. Noworodki nie słyszą ani nie widzą, ponieważ ten fragment mózgu nie zostaje w ogóle wykształcony.
Istnieje jeden przypadek dziewczynki, która przeżyła z bezmózgowiem o wiele dłużej niż kilka minut. Była to Marcela de Jesus Ferreira pochodząca z Brazylii. Dziewczynka mogła sama oddychać i jeść zaledwie przez 2 godziny dziennie, resztę czasu musiała być podpięta pod specjalistyczną aparaturę. Zmarła, mając 2 latka.
Narządy na przeszczep
Co zrobili Keri i Royce Young, gdy dowiedzieli się, że ich nienarodzona córka jest skazana na śmierć? Wielu rodziców w takiej sytuacji zdecydowałoby się na aborcję.
Keri jednak postanowiła donosić ciążę przez kolejne 20 tygodni. Dlaczego? Małżeństwo chciało pobrać narządy noworodka i przeznaczyć je do przeszczepów dla innych chorych dzieci.
Mimo, że mają pełną świadomość tego, że ich dziecko nie przeżyje, postanowili nadać imię swojej córeczce – to będzie Eva – napisała na Facebooku kobieta. Keri mówi, że czuła jej kopnięcia, słyszała bicie serca, ale wiedziała, że nie będzie mogła z nią spędzić nawet jednego dnia.
Lekarze dłużej nie namawiali jej do zmiany decyzji, postanowili wspierajać ją, twierdząc, że narządy Evy będą mogły uratować inne dzieci.
Zobacz także: Po wszczepieniu implantu usłyszała bicie serca swojego dziecka
Wsparcie
Para otwarcie opowiada również o tym, że decyzję podjęli po rozmowie z pastorem. Dzięki temu, Keri wiedziała, że jej dziecko ofiaruje innym dużo więcej niż ona kiedykolwiek mogłaby dać.
Rodzina prosi również o modlitwę w słowach: „To nie jest dla nas koniec. Pewnie nie raz będziemy mieli jeszcze wątpliwości, nie wiem czy w ogole damy radę wytrwać. Dlatego proszę wszystkich, myślcie o nas i módlcie się za nas.”
Poród planowany jest na dzień 7 maja 2017 roku.
Zobacz także: Jakie choroby najczęściej występują wśród dzieci?