16-latka popełniła samobójstwo. Matka przerywa milczenie i chce ostrzec innych rodziców
W lutym 2014 roku 13-letnia Cassidy Trevan Melbourne z Australii została zgwałcona przez dwóch nastoletnich chłopców. Cassidy po tym traumatycznym i bestialskim zdarzeniu starała się odzyskać swoje życie.
Zmieniła szkołę i odcięła się od tamtego społeczeństwa. Niestety rówieśnicy wciąż ją prześladowali, wysyłali jej maile i pisali wiadomości w mediach społecznościowych. Prześladowali ją w każdy możliwy sposób.
Ten koszmar trwał 22 miesiące. Wtedy Cassidy postanowiła zakończyć swoje cierpienie i popełniła samobójstwo. Nastolatkowie odpowiedzialni za gwałt nigdy nie zostali ukarani, ponieważ Cassidy była zbyt zastraszona, by złożyć formalne oświadczenie.
Jednak jej matka, Linda Trevan, nie mogła już dłużej znieść milczenia. Co zrobiła Cassidy przed śmiercią i jak zareagowała na to matka, która straciła ukochaną córkę?
To musisz wiedzieć: 120 mln dziewcząt na całym świecie to ofiary przemocy seksualnej
Lista pożegnalny Cassidy
Cassidy przed podjęciem decyzji o zakończeniu swojego życia postanowiła zostawić list, w którym opisuje swoją historię.
"Piszę, aby ostrzec innych. Byłam uczennicą gimnazjum (gdzie uczniowie mają po 13-15 lat) i zostałam zgwałcona przez kilku innych uczniów, którzy wciąż tam się uczą. Moim celem jest to, aby ostrzec innych ludzi (głównie uczniów i ich rodziców) przed takimi sytuacjami. Obawiam się, że mogą zrobić innym to, co zrobili mi. Nie chcę zemsty, chcę tylko ostrzec innych. Nazywam się Cassidy Trevan i zostałam zgwałcona. Jeśli ktokolwiek mi uwierzy, niech walczy. Walczy! Jeśli nie chcesz tego żałować przez resztę życia, tak jak ja. Bądź ostrożny. Bądź uważny. Bądź bezpieczny...” - napisała w liście Cassidy.
Zobacz także: Największy problem wśród gimnazjalistów to przemoc słowna, nie fizyczna
Przerwane milczenie
To byli dwaj starsi chłopcy, każdy z nich gwałcił Cassidy, gdy drugi stał na straży, opowiada Linda, mama dziewczynki. Po tym zdarzeniu jeszcze wielokrotnie atakowali Cassidy w sklepach, dzwonili na telefon komórkowy, wypisywali straszne rzeczy na Facebooku.
Mama Cassidy próbowała wszystkiego, aby pomóc jej wyleczyć się z traumy. Dziewczyna była w ciągłym lęku i depresji, cierpiała na bezsenność, miała ataki paniki i koszmary. Linda opisuje, że córka musiała być pod stałą opieką, coraz rzadziej wstawała z łóżka, w końcu przestała wychodzić z domu. Cass nie mogła już dłużej znieść cierpienia i samej siebie. W grudniu 2015 roku odebrała sobie życie.
W styczniu 2017 roku pani Trevan przerwała milczenie i opisała tragiczną historię córki na Facebooku, w nadziei, że zwróci uwagę innych rodziców na problemy nastolatków. Na wszechobecne wśród nich zastraszanie, przemoc, agresję i nienawiść.
Wpisy Lindy Trevan na Facebooku - mamy Cassidy
Linda Treven, mama Cassidy w styczniu 2017 roku opublikowała na Facebooku wiadomość pisząc:
„Za długo milczałam...[...] Wiem, kim jesteście. Wy też to wiecie. I policja też wie. Mam nadzieję, że wszyscy wiedzą co zrobiliście mojej córce i będziecie musieli z tym żyć do końca. Pewnego dnia, kiedy będziecie mieć własne dzieci, przypomnicie to sobie. Może wtedy choć trochę wyobrazicie sobie, co czułam, gdy patrzyłam na cierpnie Cass. Cass była całym moim światem i pozostanie nim do końca mojego życia. Teraz nie mam siły być bez niej żyć, ale cały czas szukam powodów. Zabraliście mi dziecko, które kochałam przez 16 lat, ale również przyszłość, która nas czekała. Nigdy nie zobacz jej jak wychodzi za mąż, nigdy nie zobaczę swoich wnuków. Wszystko zniszczyliście, przez bycie samolubnym. To nie była gra, to nie była zabawa, wy zabraliście mojej córce niewinność, zniszczyliście ją. Zabraliście jej prawo do godnego życia, do normalności i odebraliście jej życie. Nie jestem mściwa, ale nie mogę już dłużej na to spokojnie patrzeć. Macie krew mojej córki na swoich rękach. Sprawa musi być traktowana poważnie. Udostępnijcie to dalej.”
To musisz wiedzieć: Prześladowane dzieci cierpią nie tylko emocjonalnie
Media społecznościowe
Ta sytuacja pokazuje, jak wielki problem nienawiści pojawia się wśród młodzieży. Niechęć do osób, które zachowują się lub wyglądają inaczej często przeradza się w agresję, lincz i prowadzi do tragicznych wydarzeń.
Duży wpływ ma na to współczesna dostępność i łatwość komunikacji w social media. Tu każdy może ukryć się pod maską i próbować zniszczyć reputację i życie drugiego człowieka. Według badań Social Media Measure ponad 2 miliardy osób posiada aktywne konta w mediach społecznościowych. Największa grypą są osoby młode do 24 roku życia.
W związku z tym wśród młodych ludzi coraz częściej można zaobserwować cyberprzemoc, czyli agresję elektroniczną. Polega ona głównie na stosowaniu przemocy, prześladowaniu, wyśmiewaniu, nękaniu i zastraszaniu innych osób wykorzystując internet i narzędzia elektronicznych.
Wiele słyszy się o sytuacjach, w których młodzi ludzie nie radząc sobie z internetowym nękaniem popełniają samobójstwa. Jak wiele musiała więc znieść Cassidy, która została zgwałcona, a później była prześladowana?
To musisz wiedzieć: Jak chronić dziecko na Facebooku?
Media społecznościowe
Ta sytuacja pokazuje, jak wielki problem nienawiści pojawia się wśród młodzieży. Niechęć do osób, które zachowują się lub wyglądają inaczej często przeradza się w agresję, lincz i prowadzi do tragicznych wydarzeń.
Duży wpływ ma na to współczesna dostępność i łatwość komunikacji w social media. Tu każdy może ukryć się pod maską i próbować zniszczyć reputację i życie drugiego człowieka. Według badań Social Media Measure ponad 2 miliardy osób posiada aktywne konta w mediach społecznościowych. Największa grypą są osoby młode do 24 roku życia.
W związku z tym wśród młodych ludzi coraz częściej można zaobserwować cyberprzemoc, czyli agresję elektroniczną. Polega ona głównie na stosowaniu przemocy, prześladowaniu, wyśmiewaniu, nękaniu i zastraszaniu innych osób wykorzystując internet i narzędzia elektroniczne.
Wiele słyszy się o sytuacjach, w których młodzi ludzie nie radząc sobie z internetowym nękaniem i popełniają samobójstwa. Jak wiele musiała więc znieść Cassidy, która została zgwałcona, a później była prześladowana?
To musisz wiedzieć: Jak chronić dziecko na Facebooku?