Rośnie dyskryminacja karmiących kobiet. Kobieta została wyproszona z poczty
Od jakiegoś czasu toczą się burzliwe dyskusje na temat karmienia piersią w miejscach publicznych. Mamy rozsiane po całym świecie nieustannie walczą o swoje prawa i próbują przeciwstawiać się dyskryminacji wykorzystując różne formy przekazu. Czy jednak skutecznie?
Głos w tej sprawie zabrał nawet papież Franciszek, który w Kaplicy Sykstyńskiej powiedział, że karmienie piersią to naturalna rzecz i żadna kobieta nie powinna się tego wstydzić. Tym samym dał przyzwolenie wszystkim mamom do karmienia w trakcie Mszy Świętej. Mimo to, wciąż wiele słyszy się o tym, jak kobiety karmiące piersią zostają wypraszane i upominane w miejsach publicznych.
Karmienie piersią w miejscach publicznych
Swoje zdanie w tej sprawie wyraziła także włoska minister publicznej administracji Marianna Madia, która zareagowała na sytuację w Piemoncie, gdzie karmiąca matka została wyproszona z poczty. Przez to wydarzenie minister zapowiedziała, że jak najszybciej wyda odpowiednie rozporządzenie w tej sprawie.
Francesca Castelli to młoda matka, której przytrafiła się bardzo nieprzyjemna sytuacja. Będąc na poczcie jej synek zaczął płakać z głodu. Na początku zapytała pracowników placówki, czy jest gdzieś łazienka lub pomieszczenie, w którym mogłaby spokojnie nakarmić dziecko. Odpowiedź była jednoznaczna – nie ma takiego miejsca.
Kobieta postanowiła usiąść w rogu pokoju i tam spokojnie nakarmić niemowlę. Bardzo szybko jednak podszedł do niej mężczyzna, który przedstawił się jej jako dyrektor urzędu i poinformował, że w tym miejscu można karmić dzieci wyłącznie butelką. Następnie wyprosił Francescę z poczty, która, chociaż nie mogła uwierzyć w to, co słyszy, wyszła bez słowa.
Zobacz także: Karmienie piersią dziełem sztuki?
Kara za karmienie piersią
Oburzona matka podzieliła się swoim doświadczeniem w mediach społecznościowych. Pisała, że to oburzające, bo przecież we Włoszech nie ma żadnego oficjalnego zakazu karmienia dzieci piersią w miejscach publicznych.
Pisała, że dowiedziała się również, że karmienie piersią jest tak samo zakazane w miejscach publicznych, jak wychodzenie z psem bez kagańca. A kara, którą mogła dostać wynosi nawet 1700 euro. Oczywiście te informacje nie miały żadnego związku z rzeczywistością.
Wcześniej podobna sytuacja miała miejsce w restauracji w Imperii, po której zebrano aż 26 tysięcy podpisów pod petycją odnoszącą się do ochrony matek w miejscach publicznych. Mimo to, niestety takich sytuacji jest coraz więcej. Nie tylko we Włoszech, ale w wielu miejscach na świecie.
Zobacz także: Wyjątkowy sposób na upamiętnienie karmienia piersią
Eksperyment społeczny - karmienie piersią
Od jakiegoś czasu amerykański youtuber Joey Salads prowadzi publiczne eksperymenty dotyczące karmienia piersią w miejscach publicznych. Na jego filmach widać np. karmiąca matkę w centrum handlowym, restauracji, czy na ławce w parku.
Osoby widoczne na nagraniach wyrażają w większości niepochlebne opinie i komentarze na ten temat. Tylko jedna starsza pani nie zwróciła uwagi na matkę z dzieckiem. Młode kobiety na przystanku były tym wręcz zbulwersowane.
Dlaczego karmienie piersią wzbudza kontrowersje?
Drugi eksperyment yotubera został nakręcony w centrum handlowym. Tym razem młodej karmiącej mamie towarzyszyła również młoda kobieta z odważnie odsłoniętym dekoltem. O dziwo, pierś odsłonięta przy karmieniu wzbudzała duże kontrowersję, zaś wyeksponowany dekolt wcale nie oburzył przechodniów.
Czym więc jest spowodowane takie zachowanie społeczeństwa? I dlaczego ludzie są tak nietolerancyjni wobec karmiących matek?
Zobacz także:
- Chora na porażenie mózgowe córka piłkarza Phila Neville została modelką
- Podała synowi ibuprofen w czasie ospy. Chłopiec walczył o życie
- Matki sprzedają w sieci rozpoczęte opakowania antybiotyków
- Zobacz, jak wygląda chrzest w Gruzji. Będziesz w szoku
- Ten filmik podobija sieć! Widać na nim każdy ruch dziecka w brzuchu mamy
- Mleko mamy i mleko modyfikowane pod mikroskopem. Widać wszystkie różnice
- USG pokazuje, w jaki sposób nikotyna wpływa na rozwój dziecka