7 powodów, dla których dietetycy nie jedzą mrożonych jogurtów
Mrożone jogurty stają się w naszym kraju coraz bardziej popularne. Producenci podkreślają, że przewyższają one wartościami odżywczymi równie orzeźwiającą przekąskę jaką są lody, zatem są zdrowsze i mniej kaloryczne.
Niestety nie zawsze jest to prawdą, ponieważ do mrożonych jogurtów dodawane są słodziki oraz inne ulepszacze smaku. Dietetycy radzą omijać je także z innych powodów.
Jogurt jogurtowi nierówny
Jogurty, to przede wszystkim mleko, w którym doszło do fermentacji mlekowej dzięki bakteriom takim jak L. Bulgarius czy L. Acidophilus. To one wpływają na gęstość produktu. Ale już do mrożonych jogurtów producenci dodają także różne dodatki, słodziki, mleko w proszku i jogurtowe kultury bakterii.
Dlatego też dokładnie czytajmy etykiety - im mniej składników, tym lepiej. Ponadto, o ile sam jogurt ma ok. 120 kcal, to dodatkową bombę kaloryczną stanowią dodatki: owoce kandyzowane, czekolada, posypki. Mrożone jogurty to zatem kolejny produkt, który tylko udaje, że jest zdrowy.
Zobacz także: Co zrobić, aby ulubione potrawy stały się zdrowsze?
Sztuczne dodatki
Sądzisz, że ten pyszny smak jogurtu mrożonego, to zasługa owoców? Niestety jesteś w błędzie. Tajemnica tych przysmaków tkwi w sztucznych aromatach, barwnikach, ale też innych dodatkach.
- Wokół mrożonych jogurtów narosło wiele kontrowersji, dużo dyskutuje się na temat konsekwencji zdrowotnych spożywania tego rodzaju deserów. Niestety, co mogę o nich powiedzieć, to to, że są produktem przetworzonej żywności, tak dalekim od natury, jak tylko to możliwe – twierdzi dietetyk z HelloFresk, Rebecca Lewis.
Zobacz także: Powszechne mity na temat żywienia
Co znajdziemy w jogurtach mrożonych?
- Guma guar, maltodekstryna, cytrynian sodu, guma celulozowa, fosforanu disodu i monoestry glikolu propylenowego, to tylko niektóre ze wspomagaczy w jogurtach mrożonych – wymienia specjalista żywności dr Rob Silverman.
Dodaje, że niektóre jogurty zawierają także karagen - środek zagęszczający pochodzący z czerwonych wodorostów, który ma niekorzystne skutki dla zdrowia.
Ponadto ekspert ostrzega, że takie przygotowanie deseru, zabija w jogurcie naturalne probiotyki, które pozytywnie wpływają na układ odpornościowy i trawienny. W tym przypadku są one bezwartościowe.
Zobacz także: Jak wybrać dobry jogurt naturalny?
Za dużo cukru
Chociaż rzeczywiście w mrożonych jogurtach jest niewiele tłuszczu, ponieważ są one produkowane z mleka, a nie śmietany, to mamy tu dużo innego niezdrowego składnika.
_- W niektórych mrożonych jogurtach poziom cukru może wahać się pomiędzy 20 a 30 gramów w zaledwie pół szklanki, a bądźmy szczerzy, niewielu z nas spożywa takie małe porcje_ – komentuje dietetyk Rebecca Lewis.
Zalecana dzienna dawka cukru nie powinna przekraczać 12 łyżeczek, a więc 48 gramów. Oznacza to, że już szklanka jogurtu mrożonego może w pełni pokryć dzienne zapotrzebowanie.
Zobacz także: Poznaj zdrowsze zamienniki cukru
Zamiast cukru – syrop z agawy
Mimo tego, że mrożone jogurty reklamowane są jako produkty przygotowane z prawdziwego mleka, często mija się to z prawdą. Skoro rzekomo nie zawierają także tłuszczu, a mleko jest tłuste, to oznacza, że tłuszcz musiał zostać usunięty, a w takich wypadkach zastępuje się go cukrem, bo musi mieć przecież określoną konsystencją i smak.
I o ile zwykły jogurt, to mieszanka mleka i żywych kultur bakterii, w jego mrożonej wersji znajdziemy wiele dodatków. Często zamiast cukru dodaje się do niego syrop z agawy, która ze względu na wysoką zawartość fruktozy może prowadzić do wzrostu poziomu cukru we krwi. Agawa jest zatem dla nas tak samo szkodliwa jak cukier.
Zobacz także: Zamień cukier na jaggery
Złe trawienie
Jest jeszcze jedno zagrożenie wynikające ze spożywania mrożonych jogurtów – łakomstwo. Orzeźwiająca przekąska jest smaczna i chętnie sięgamy po kolejną porcję, co znacznie zwiększa poziom glukozy we krwi. Zawarte w takim deserze dodatki mają także inne skutki zdrowotne.
- Większość substancji, głównie sztuczne słodziki, źle oddziałują na układ trawienny, powodując wzdęcia i skurcze jelit – przestrzega dr Rob Dilverman. To kolejny dowód na to, że produkty na pozór niskokaloryczne i bez cukru, potrafią zniszczyć nasze zdrowie.
Zobacz także: 5 olejków eterycznych na problemy z trawieniem