Serki homogenizowane, jogurty owocowe – skład i właściwości odżywcze
W sklepach przybywa coraz więcej produktów żywnościowych dla dzieci. Na półkach znajdziemy słodkie serki homogenizowane, owocowe jogurty i różnego rodzaju deserki z puszystą bitą śmietaną czy kolorowymi drażetkami czekoladowymi.
Producenci prześcigają się w reklamowaniu ich jako pełne witamin i składników mineralnych. W rezultacie sami zastanawiamy się, jak mogliśmy wyrosnąć na zdrowych i silnych ludzi, skoro w sklepach nie było kiedyś tego rodzaju produktów. W reklamach serki i jogurty dla dzieci jawią się jako pełne substancji odżywczych, które są niezbędne w diecie naszych maluchów.
Jak się jednak okazuje, skład tych lub niektórych produktów spożywczych pozostawia wiele do życzenia. Sprawdź, co tak naprawdę znajduje się najczęściej w ulubionych deserkach twojego dziecka.
Cukier i inne substancje słodzące
Zalecana maksymalna dzienna dawka cukru dla dzieci to dwie czubate łyżki (ok. 20g sacharozy). W składzie gotowych jogurtów czy serków, które możemy kupić w sklepie, znajdziemy nawet 16g cukru na 100g produktu. Kupując dziecku deserek, podajemy mu więc ok. dwóch łyżek słodkiej substancji.
Polska jest w czołówce krajów, w których najmłodsi tyją najszybciej. Otyłość u dzieci może powodować zaburzenia gospodarki hormonalnej oraz zwiększać ryzyko cukrzycy typu II. Nadmierne spożywanie słodyczy przez dzieci często wiąże się także z rozwijającą się próchnicą.
Wsad owocowy zamiast owoców
Duże kawałki owoców pokazywane na reklamach jogurtów i deserków występują tylko w niektórych produktach. Do większości z nich producenci dodają tzw. wsad owocowy, czyli przecier z dodatkiem cukru lub syropu glukozowo-fruktozowego. W koncentracie często znajdują się także barwniki oraz aromaty – wszystko po to, by wsad wyglądem i zapachem przypominał owoce.
Zdrowsza wersja jogurtu owocowego to kupno zwykłego, naturalnego oraz dodanie do niego domowej konfitury czy dżemu. Tylko wtedy mamy pewność, że podajemy dziecku to, co najlepsze.
Chemiczne zagęszczacze
Ten, kto miksował kiedyś truskawki z jogurtem naturalnym czy śmietaną wie, że powstały koktajl nigdy nie będzie idealnie gładki. I na to producenci znaleźli jednak sposób.
Do jogurtów i deserków dodawane są substancje zagęszczające. To właśnie dzięki nim produkty mleczne są idealnie gęste i mają gładką konsystencję. W jogurtach znajdziemy: żelatynę wieprzową, pektynę czy szkodliwy dla jelit karagen.
Sztuczne aromaty
Kuszący zapach i smak jogurtów czy słodkich serków nie jest najczęściej zasługą naturalnych owoców, lecz dodawanych przez producentów sztucznych substancji.
Dla przykładu - waniliowe deserki, uwielbiane nie tylko przez dzieci, ale i przez dorosłych, swój smak zawdzięczają wanilinie – tańszemu zamiennikowi wanilii. Tak samo jest z jogurtami kokosowymi, jagodowymi czy czekoladowymi.
Syntetyczne aromaty i regulatory kwasowości, stosowane w celu wzmocnienia smaku i zapachu jogurtów oraz deserków, mogą być przyczyną wystąpienia reakcji alergicznych.
Cenne źródło wapnia
W serkach i jogurtach znajdują się duże ilości wapnia – ważnego składnika mineralnego budującego masę kostną. Zdarza się, że produkty tego typu często są nim dodatkowo wzbogacane.
Zapotrzebowanie na wapń u dziecka do ukończenia trzeciego roku życia wynosi ok. 500 mg dziennie. W 100g jogurtu naturalnego znajdziemy go aż 170mg, natomiast w homogenizowanym serku waniliowym tylko ok. 85mg. W składzie tego drugiego dodatkowo występują duże ilości cukru i dodatków chemicznych.
Dieta dziecka powinna zawierać produkty mleczne, ale najlepiej takie pochodzące ze sklepów ekologicznych, naturalne oraz bez zbędnej chemii. Przed zakupem dokładnie czytajmy więc skład kupowanych przez nas produktów.