Dlaczego warto jeść szpinak?
Zielone liście są zmorą większości dzieci, ale wystarczy kilka sprytnych sztuczek, by przekonać do szpinaku największe niejadki. Im wcześniej maluch pozna jego smak, tym większe szanse, że w przyszłości nie będzie wybrzydzał. Eksperci twierdzą, że warzywo można podawać już półrocznym niemowlętom. I warto to robić – niepozorne liście są skarbnicą prozdrowotnych składników. Nie zapominajmy jednak o tym, że szpinak powinien znaleźć się również w menu dorosłych.
Źródło witamin i minerałów
Zielone warzywo dostarcza organizmowi wielu ważnych składników. Znajdziemy w nim związki mineralne, takie jak żelazo, wapń czy magnez – niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania układu mięśniowego, kostnego i nerwowego. Zawiera sporą dawkę witamin A, C, E i K. Ze względu na wysoką zawartość kwasu foliowego powinien być częścią diety kobiet w ciąży oraz tych, które dopiero planują powiększenie rodziny.
Antyoksydanty przeciwko rakowi
Szpinak znajduje się na liście warzyw o działaniu antyrakowym. To zasługa antyoksydantów, które znajdują się w zielonych liściach, takich jak beta-karoten, witamina C oraz luteina. Przeciwutleniacze neutralizują wolne rodniki, wspierają odporność organizmu, działają przeciwzapalnie i zapobiegają rozwojowi nowotworów. Warto więc wzbogacić dietę o ten składnik, by naturalnie chronić organizm przed schorzeniami.
Dla zdrowego trawienia
Liście szpinaku zawierają błonnik, który dba o dobrą kondycję układu pokarmowego. To właśnie ten składnik pomaga pozbyć się szkodliwych substancji i umożliwia naturalne oczyszczanie organizmu z toksyn. Poza tym działa ochronnie na przewód pokarmowy, zapobiega dolegliwościom trawiennym, a nawet pomaga regulować poziom cukru we krwi. Nie tylko dieta dorosłych powinna zawierać produkty bogate w błonnik – jest on potrzebny również dzieciom, aby układ trawienny działał prawidłowo i nie skarżyły się na bóle brzucha czy zaparcia.
Na zdrowy wzrok
Jeśli chcesz zadbać o wzrok najmłodszych, serwuj im jak najczęściej dania ze szpinakiem. Dlaczego? Warzywo zawiera bardzo dużo luteiny – przeciwutleniacza, który chroni wzrok przed szkodliwymi czynnikami (np. promieniowaniem słonecznym) i pogorszeniem jakości widzenia. Po szpinak powinni też sięgnąć wszyscy, którzy pracują przed komputerem i mają zmęczone oczy. Luteina zawarte w liściach zapobiega też postępującemu z wiekiem zwyrodnieniu plamki żółtej, które jest najczęstszą przyczyną utraty wzroku u seniorów.
Broń na anemię
Papaj, bohater popularnej kreskówki, zawdzięczał swoją siłę i witalność właśnie szpinakowi. Wierzono, że to zasługa wysokiej zawartości żelaza w tym produkcie. Po latach okazało się, że naukowcy się pomylili i szpinak wcale nie jest najlepszym naturalnym źródłem tego związku mineralnego. I chociaż dzisiaj wiadomo, że ma go mniej, to i tak warto jak najczęściej jeść szpinak właśnie z tego powodu. Należy pamiętać o jednym – żelazo zawarte w szpinaku będzie lepiej przyswajane przez organizm, jeśli równocześnie dostarczamy witaminy C. Warto więc jeść szpinak w towarzystwie pomarańczy czy cytryny.
Jak zachęcić dziecko do szpinaku?
Blanszowany szpinak bez żadnych przypraw na pewno nie wzbudzi entuzjazmu u dziecka. Całe szczęście istnieje wiele ciekawych przepisów, które pozwalają podać to warzywo w niecodzienny sposób i zyskać przychylność maluchów.
Na początek spróbuj przemycać liście w zupach, sosach i gulaszach. Z czasem warto zaproponować dziecku zielone naleśniki, tartę albo sałatkę z młodymi liśćmi. Tajną bronią może się okazać koktajl Shreka, czyli smoothie z owoców i mleka z dodatkiem szpinaku. Wystarczy zmiksować banana, borówki, truskawki z mlekiem i dodać garść liści. Intensywny kolor powinien wzbudzić ciekawość u niejadków, które nawet nie wyczują smaku znienawidzonego warzywa.