10 rzeczy, które tata robi zupełnie inaczej niż mama
Do prawidłowego rozwoju dziecka niezbędni są mu rodzice, którzy stanowią wzorzec do naśladowania, opiekują się, troszczą, uczą – czyli po prostu wychowują. Mężczyzna pełni bardzo ważną funkcję w rodzinie, dostarczając dzieciom wzorca męskości. Dla chłopców to wzór na to, jak zachowywać się w stosunku do kobiet, a w przyszłości jak pełnić rolę męża i ojca. I chociaż według naukowców miłość ojcowska ma nieco inny charakter od miłości matczynej, to jest równie ważna w życiu dzieci.
Jednak jednym z najważniejszych zadań ojca jest zapewnienie bezpieczeństwa rodzinie, redukcja poczucia zagrożenia, dzięki której dzieci nabieraj pewności siebie, odwagi, siły, odpowiedzialności i samodzielności. Często brak troski ze strony ojca powoduje, że dzieci czują się bezbronne i bezradne.
A jakie są różnice w codziennych metodach wychowawczych pomiędzy mamą, a tatą? Na te pytania specjalnie dla WP parenting odpowiada ZUCH, czyli Maciek Mazurek. Tata dwójki, 10-letniego Szymona i 7-letniej Hani. Swoje barwne życie z dziećmi i żoną uwiecznia na komikoswych rysunkach pt. "Domowe opowieści". Bloger swoje dzieła umieszcza na ZUCH.media.
Zobacz także: W czym ojcowie są lepsi od mam?
Śniadanie (obiad) z mamą vs z tatą?
Staramy się jeść wspólnie, bo to bardzo ważne. A jeśli chodzi o samo przygotowanie, to posiłki robione przez tatusiów są zwykle dużo bardziej nieporadne, bo po prostu chłopców nie uczy się gotować. A to błąd. Ja od kilku lat pracuję w domu więc - zwłaszcza w ostatnim roku - głównie odpowiadam za obiady. Lubię to, lubię karmić rodzinę. Sprawia mi to wielka frajdę.
Przygotowując posiłki, trochę też się uczę. Wciąż więcej w tym bywa eksperymentowania niż planowania. Jednak różnicę widać bardziej przy szybkich prostych posiłkach. Faceci z reguły sami nie bardzo patrzą co jedzą, byle się najeść. To ma swoje złe i dobre strony. Złe wiadomo - jak się przesadza i regularnie nie dba o to, co się je, to konsekwencje zdrowotne nas dopadną. Ale znowu jak się od czasu do czasu ma większy luz, to i więcej zdrowia psychicznego można zachować, zamiast skakać nad każdą kanapeczką.
Jak wyglądają zakupy z mamą, a jak z tatą?
Myślę, że ogólnie można założyć, że ojców cechuje pewne specyficzne połączenie lekkomyślności i zarazem zdrowego rozsądku. Z tatą dziecko pewnie doświaczy więcej szalonych czy nietypowych zakupów, ale też znowu bez przesady.
Czyli np. kupimy jakiś dziwny słodycz (lekkomyślne), ale ten zakup jest jednorazowy, bo przecież jak raz się coś takiego kupi, to się nic nie stanie (zdrowy rozsądek). Wynika to też poniekąd z tego, że faceci na zakupach często nie bardzo wiedzą, co mają kupić. Nudzą się tym i stąd przychodzą im do głowy czasem szalone pomysły.
To musisz wiedzieć: Zakazane zabawki. Tego nie kupuj dziecku
Jakie bajki oglądają z dziećmi tatusiowe?
Faceci raczej mają tendencję do serwowania treści hmm… lekko ponad wiek. Być może dlatego, że sami chcieliby coś ciekawszego obejrzeć. Zatem zamiast Świnki Peppy wybiorą Star Wars Rebelianci. Ja osobiście uważam, że treści typowo dla dzieci są często zbyt infantylne.
Ok, jak mamy maluszka, to nie będziemy oglądać Gwiezdnych Wojen, ale też znowu nie można przeginać z tymi słodkimi bajeczkami. Każdy rodzic zna swoje dzieci i wie, co jest dla niego odpowiednie, a co nie. Ja przyglądam się moim dzieciakom i widzę, że Hania ma jeszcze ochotę na MyLittlePony, ale Szymo jest przeszczęśliwy, gdy oglądamy właśnie np. Gwiezdne Wojny. Ja jestem trochę geekiem, uwielbiam gry, nowe technologie, superbohaterów, itp.
To mi bardzo pomaga łapać fajną relację z dziećmi. Mamy wspólną platformę zainteresowań. Pokazuje dzieciom wiele rzeczy z popkultury, a oni się cieszą, że nie traktuję ich jak dzidziusiów. Jak zupełnie dorosłych też nie, bo mają 7 i 10 lat. Ale to można sposobem zrobić. Dzieci nie czytają mrocznych i często brutalnych komiksów o Batmanie, ale gramy razem na konsoli w Lego Batman. A to jest przyczółkiem, żeby o Batmanie pogadać i się razem pobawić. Podobnie z innymi rzeczami. Nie pokaże całego filmu albo nie dam grać w każdą grę, ale puszczę na Youtube bezpieczny kawałek, trailer, czy fragment gameplay’a.
Czy tata faktycznie czasem zachowuje się jak dziecko?
Facetom chyba łatwiej jest odrzucić poczucie obowiązku i skupić się na zabawie. Często o tym poczuciu obowiązku się zapomina. Ważne, żeby nie przegiąć. Jednak w takich rozsądnych proporcjach daje to fajne efekty i obopólną frajdę.
Zabawa nie jest zarezerwowana tylko dla dzieci. Zjeżdżanie na sankach jest tak samo, fajne jak się ma lat 7 i jak się lat ma 34. Generalnie polecam się bawić. Tak po prostu. Nie udawać dorosłego, tylko bawić się tak, jak mamy ochotę. Uśmiechać się i być zadowolonym. Olać, że czegoś nie wypada, olać tych wszystkich co się krzywo patrzą.
Zróbcie wielkiego bałwana, skoczcie w kulki, zjedźcie gigantyczną watę cukrową, róbcie zamki w piaskownicy, grajcie w piłkę, cokolwiek. Ci wszyscy obserwatorzy nie są ważni. Wasze dzieci są ważne, a one - zapewniam - chcą ojca, który się z nimi bawi i śmieje, a nie tego, który jest wiecznie poważny, dystyngowany i ma czysty garnitur.
Czy tatusiowe mają szalone pomysły, kiedy zostają sami w domu z dziećmi?
Na pewno zależy to od konkretnych rodziców, ale fakt, tatusiowie jak już zaczną się bawić, to wióry lecą. Jakiś czas temu, gdy moja żona wraz z żonami kilku kolegów wyjechały na weekend, my (pozostawieni ojcowie) spędziliśmy wszystkie dzieci do domu kolegi na taki weekend z ojcami.
Załatwiliśmy dużo kartonów i z nich robiliśmy z dziećmi Angry Birds. Potem kartony spaliliśmy (kontrolowanie), żeby pokazać dzieciakom, czym naprawdę jest ten ogień, przed którym ich wszyscy ostrzegają, że to nie jest tylko takie czcze gadanie. Wszyscy byli brudni, ale zadowoleni.
Zobacz także: 4 pomysły dla taty na kreatywną zabawę z dzieckiem
W jakie miejsca tata najchętniej zabierze dzieci ?
Mama organizuje wycieczki pod dzieci, a tata pod siebie, żeby się nie nudzić. Oczywiście niesprawiedliwie generalizuję, ale chyba coś w tym jest. Jadę teraz z Szymem na Mistrzostwa Świata Gier Komputerowych. Ale to u nas nie jest nic dziwnego, bo ostatnim razem byłem tam z żoną. Generalnie u mnie te stereotypowe podziały tak średnio funkcjonują, bo moja żona jest pełna ciekawych i nierzadko szalonych pomysłów i w żadnym wypadku nie jest „mamuśką z forów”.
Zobacz także: 7 gadżetów, które uprzyjemnią dziecku podróż
Fakt czy mit? Faktycznie mamy dają więcej uczucia dzieciom, np. częściej przytulają?
Niestety fakt. Ale nie dlatego, że mamy mają jakąś super moc. Chodzi o to, że faceci od pokoleń są ograbiani ze sfery uczuć. Facet ma być twardy - ok, ale nie że ma nie czuć, że ma być hodowcą, czy tylko żywicielem. To się zaczyna na szczęście zmieniać i faceci naprawdę zaczynają się zajmować swoimi dziećmi.
Przytulaski, łaskotki, pierdzenie w brzuszek, to wszystko jest mega ważne. Niestety jako społeczeństwo wpadamy ze skrajności w skrajność i wielu facetów boi się okazywać czułość swoim dzieciom, bo w tv tyle się mówi o pedofilii… Ludzie,co za świat sobie sami stworzyliśmy? W każdym razie ja staram się w czułości dorównywać żonie i wszystkich ojców do tego zachęcam. Wasze dzieci potrzebują bliskości.
To musisz wiedzieć: Czy łaskotki są bezpieczne dla dziecka?
Wspólne zabawy? Raczej nietypowe dla mam...
Wychodzę z założenia, że brudne dziecko, to szczęśliwe dziecko. Pralkę w domu mamy, a więc nie widzę problemu, żeby się pobrudzić. Różnice jednak wynikają z zainteresowań czy obowiązków domowych. Jeśli np. muszę jechać na myjnię, to biorę ze sobą dzieciaki i albo zostajemy w samochodzie podczas mycia, albo - na myjni ręcznej - strzelamy do siebie wodą. Ze wszystkiego można zrobić zabawę i mieć fajny wspólny czas.
W jaki sposób tata tłumaczy ważne rzeczy dzieciom? Np. pierwszą miłość w przedszkolu?
Tu ważne, żeby takie rozmowy odbywali obydwoje rodzice. Oczywiście niekoniecznie naraz. Ale po prostu jesteśmy inni, mamy inne przeżycia, inne doświadczenia i inaczej dorastaliśmy, inaczej czuliśmy. Ważne, żeby obraz sytuacji był pełen.
Usypianie dzieci przez tatusiów. Jakie są najlepsze metody?
Tu bardzo, ale to bardzo gorąco polecam, aby ojcowie przejęli całkowicie wieczorne ogarnianie dzieci. Taki święty czas: mycie, czytanie, paciorek i spać. Ja to praktykuję od samego początku i przynosi to rewelacyjne efekty. Czasami bywamy zapracowani (zwłaszcza jak się ma własną firmę), ale ten czas zatrzymuje każdą pracę. Od urodzenia się Szyma zajmuję się nim wieczorami.
Ojcowie bywają izolowani już na samym początku, bo przecież piersią nie nakarmią, no i niestety tak to zostaje. Dlatego ustalamy sztywne reguły: ja kąpię, ja przebieram/ubieram/podaję piżamkę, ja tulę do snu, ja czytam na dobranoc, ja odkładam do łóżka, ja gaszę światło. To wszystko rodzi fantastyczne więzi. A poza tym taki nasz rygor świetnie wpływa na dzieci. One strasznie potrzebują rutyny. Czują się bezpieczniej, lepiej się rozwijają, wysypiają się, a to jest bardzo ważne.
No i gdy dzieci śpią, to rodzice mają wieczór dla siebie. A to rodzice są fundamentem rodziny, a nie dzieci. Rodzice muszą dbać o swój związek. Takie usypianie czasami potrafi długo trwać, ale konsekwencja w tym przynosi wielkie efekty. To tak ogólnie.
A metody? Polecam czytnik ebooków z podświetlanym ekranem. Usypiając maluszki, możemy je tulić i czytać jednocześnie. A! Jeśli dziś ci się dłuży usypianie dziecka, to pomyśl, że już nigdy nie będziesz mógł tulić swojego dziecka tak długo jak właśnie teraz. Doceń to i mimo upierdliwości ciesz się tym.
Zobacz także: Oto najbardziej kontrowersyjne metody usypiania dzieci