Trwa ładowanie...

Rewolucja na szkolnych stołówkach od 1 września

Rewolucja na szkolnych stołówkach od 1 września
Rewolucja na szkolnych stołówkach od 1 września (Zdjęcie dzieci / Shutterstock)

Początek roku szkolnego 2015/2016 niesie ze sobą poważne zmiany w oświacie. Rewolucja nie ominie także kwestii żywienia w szkołach. Modyfikacje przepisów będą dotyczyły sklepików szkolnych i stołówek.

Pomysłowe śniadanie dla ucznia
Pomysłowe śniadanie dla ucznia [7 zdjęć]

Twoje dziecko ma dość kanapek z szynką i serem? Przygotuj mu oryginalne śniadanie, które będzie smaczne

zobacz galerię

1. Zmiany w szkolnych stołówkach

1 września 2015 roku wchodzi w życie rozporządzenie ministra edukacji narodowej o bezpieczeństwie żywności i żywienia określające dokładnie, jaka żywność będzie mogła być serwowana w szkołach. Zgodnie z nowymi ustaleniami w stołówce szkolnej mają być podawane dania pełnowartościowe i urozmaicone. Do każdego obiadu mają być dodane warzywa i owoce, smażenie może odbywać się tylko raz w tygodniu i to na oleju rzepakowym, a obowiązkowym posiłkiem w tygodniowym menu będzie ryba. Potrawy gotowane na szkolnych stołówkach będą przygotowywane bez użycia konserwantów oraz koncentratów spożywczych – bazą muszą być wyłącznie naturalne składniki. Kolejna zmiana dotyczy serwowanych napojów: herbata, kawa zbożowa, kompot – muszą być przygotowywane na miejscu i nie mogą być słodzone.

Każde dziecko będzie miało dostęp do wody mineralnej bez ograniczeń. Ministerstwo tłumaczy tę decyzję faktem, że podaż płynów odgrywa ogromną rolę w racjonalnym żywieniu człowieka. Dzieci i młodzież powinni wypijać minimum sześć szklanek wody mineralnej dziennie, a podczas dni, w których odbywają się zajęcia wychowania fizycznego, ilość spożywanych płynów powinna być znacznie większa.

2. Jakie dania będą oferowane w szkołach?

Zobacz film: "Wysokie oceny za wszelką cenę"
Rewolucja w szkolnych stołówkach
Rewolucja w szkolnych stołówkach

Zgodnie z nowymi ustaleniami naszego rządu, w każdym podawanym w szkole posiłku muszą znaleźć się: warzywa lub owoce, produkty zbożowe lub ziemniaki, mleko bądź produkty mleczne, mięso, ryby, jaja, nasiona roślin strączkowych, orzechy, tłuszcze. Jeżeli szkoła żywi dziecko przez cały dzień, wówczas mają przysługiwać mu nie mniej niż cztery posiłki, a w przedszkolu, w którym dziecko spędza 8 godzin – trzy posiłki, w tym śniadanie, obiad i podwieczorek, z czego obiad ma dostarczać 30 proc. dobowego zapotrzebowania energetycznego, zgodnie z obowiązującymi normami żywienia. Przepisy określają również dozwoloną ilość cukru i soli używanych do przygotowywania dań, podają jakiej jakości olej może być używany, a nawet opisują w sposób dokładny warzywa, owoce, mięso, ryby, produkty mleczne i inne, które znajdą się w ofercie stołówek szkolnych.

Zmiany dotyczące żywienia ucznia obejmą także sklepiki szkolne – w ustawie znalazł się zapis o całkowitym zakazie sprzedaży niezdrowej żywności: chipsów, fast foodów, niektórych ciastek i napojów (w tym energetyków). Artykuły spożywcze, które można sprzedawać w sklepikach szkolnych, są określone rozporządzeniem ministerstwa zdrowia, które uwzględniło wartość odżywczą produktów spożywczych oraz normy żywieniowe dzieci.

- Z tego co obiecuje rząd, nasze dzieci będą zdrowo się odżywiać. Cieszę się z tych zmian. Mój syn ma wykupione obiady w szkole, ale często mu nie smakują i wówczas kupuje w sklepiku jakąś zapiekankę albo hot doga. Dbam o dietę syna w domu, ale w szkole trudno mi go kontrolować. Jeżeli nie będzie mógł kupić tego, co lubi w szkolnym sklepiku, to zje to, co przygotowałam dla niego w domu i z czasem może zmieni swoje nawyki – mówi nam Marzena, mama gimnazjalisty, której podoba się nowy program żywienia w szkole.

NOWY ROK SZKOLNY

3. Jakie sankcje grożą za niedostosowanie się do przepisów?

Nowe rozporządzenia będą obowiązywać w większości placówek edukacyjnych, od przedszkoli przez podstawówki i gimnazja do szkół ponadgimnazjalnych. Wyjątek stanowią szkoły dla dorosłych. Celem nowelizacji jest przede wszystkim wzmocnienie ochrony zdrowia dzieci poprzez ograniczenie dostępu do szkodliwych, przetworzonych produktów, w których zawartość nasyconych kwasów tłuszczowych, cukru i soli, jest bardzo wysoka. Spożywanie tego typu składników prowadzi do groźnych chorób cywilizacyjnych, z czego największe zagrożenie wśród dzieci stanowi otyłość, cukrzyca, nowotwory i choroby układu sercowo-naczyniowego. Niedostosowanie się do przyjętych przepisów grozi karą pieniężną w wysokości od 1 do 5 tys. złotych oraz natychmiastowym wypowiedzeniem umowy prowadzącemu stołówkę.

- To sanepid będzie sprawdzał, czy placówki dostosowały się do nowych przepisów, ale z tego co wiem większość szkół już dawno zmieniła menu na swoich stołówkach - powiedziała parenting.pl Jolanta Misiak, p.o. dyrektora wydziału Wspierania Rozwoju Edukacji z Kuratorium Oświaty w Lublinie.

4. Czy zmiany w szkolnych bufetach są potrzebne?

Według ustaleń UNICEF, w latach 2002 – 2012 odsetek dzieci z nadwagą wzrósł w Polsce aż o 10 proc. (z 7 do 17 proc.), a z danych Instytutu Żywności i Żywienia wynika, że w zależności od województwa odsetek dzieci z nadwagą waha się między 22 a 32 proc. Rządowy program ma na celu nauczyć dzieci na czym polega zdrowe odżywianie i wyrobić w nich nawyki, które ochronią je przed otyłością w przyszłości. Ale poszczególne miasta w Polsce już od dawna próbują nauczyć dzieci zdrowego żywienia.

- Od kilku lat staramy się wprowadzać w naszej szkole zdrowie żywienie. Nie czekaliśmy na ustawę, ponieważ sposób odżywiania dzieci jest bardzo istotny, a problem otyłości w Polsce coraz większy. Pod naszą opieką jest około 600 uczniów, wytworzenie w nich zdrowych nawyków żywieniowych, zaowocuje dobrym zdrowiem – powiedział parenting.pl Jerzy Piskor, dyrektor szkoły Podstawowej nr 21 im. Królowej Jadwigi w Lublinie.

Również w olsztyńskim gimnazjum nr 23 zmiany w menu nastąpiły już przed ustawą:

-_ Decyzja ministerstwa nie jest dla nas zaskoczeniem, a zdrowe żywienie wprowadzailiśmy w naszej szkole już dawno - _mówi nam dyrektor Marzanna Tymińska.

Kuchenne rewolucje w szkolnych stołówkach przeprowadzono także w Gdańsku. Władze wprowadziły w życie program „Gdańsk – jemy zdrowo”. Założenia objęły dwadzieścia szkół podstawowych. Na miejscu dotychczasowych kalorycznych potraw, pojawiły się zdrowe i pełnowartościowe produkty spożywcze, a nowe menu jest dostępne w sieci, zatem może być kontrolowane przez rodziców.

W Częstochowie działa z kolei prozdrowotny program „Monitorowanie nadwagi i otyłości u dzieci i młodzieży”. Uczniowie borykający się z nadwagą lub otyłością, są objęci teleopieką medyczną. W specjalnych pomieszczeniach mogą kontaktować się online ze specjalistami, którzy pomagają im w ustaleniu prawidłowej diety.

W Warszawie realizowany jest program „Akademia zdrowego ucznia”, którego celem, oprócz profilaktyki wad postawy, walki z uzależnieniami i dbania o zdrowie psychiczne, jest przeciwdziałanie otyłości wśród dzieci i młodzieży, a także kształtowanie w nich właściwych nawyków żywieniowych.

Rejon kujawsko-pomorski, wprowadził Regionalny Program Zwalczania Otyłości u Dzieci i Młodzieży. Dzięki samorządom nieletni, którzy mają problem z nadwagą, mogą skorzystać z fachowej pomocy dietetyka i uzyskać wsparcie w odchudzaniu.

5. Czy program ma szansę powodzenia?

- Zmiany w sposobie żywienia dzieci są bardzo istotne. Pomysł ministerstwa odnośnie reorganizacji działania stołówek jest dobry, ale ważna jest również edukacja rodziców w tym zakresie - przestrzega dietetyk Ewa Kozłowska.

Współcześni rodzice są tak zabiegani, że często nie mają czasu na przygotowanie pożywnych i wartościowych dań dla swoich dzieci. Jednak to, jakie nawyki żywieniowe dziecko wyniesie z domu, rzutuje na to, jakie artykuły spożywcze wybierze, kiedy samo będzie mogło zadecydować o tym, co ma zjeść.

Rząd cały czas podejmuje próby uświadamiania społeczeństwa jakim zagrożeniem dla zdrowia jest otyłość. Czy reforma dotycząca stołówek przyniesie zamierzony efekt i uchroni przed nią polskie dzieci?

Jeżeli twoje dziecko rozpoczyna właśnie rok szkolny, zajrzyj na nasze forum i podziel się z innymi uczestnikami swoimi spostrzeżeniami odnośnie tego, jakie zmiany zachodzą w polskich szkołach.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze