Zdrowsze niż mandarynki. Chronią przed zawałem i udarem mózgu

Mandarynki i klementynki są wizualnie bardzo podobne, dlatego wiele osób je ze sobą myli. Tymczasem istnieją pewne różnice, które pozwalają rozpoznać, jaki owoc trzymamy w ręku. Oprócz informacji na pudełku czy opakowaniu, klementynki można rozróżnić po wielkości, skórce, a także smaku i aromacie.

Zazwyczaj klementynki są mniejsze i bardziej okrągłe od mandarynek. Ich skórka jest cieńsza i łatwiej ją oddzielić - to duże ułatwienie, zwłaszcza dla najmłodszych. Kolejna sprawa to pestki. Większość klementynek nie ma w środku nasion, co jest kolejnym plusem, nie tylko dla maluchów. Poza tym klementynki są słodsze i bardziej aromatyczne od mandarynek.

Klementynki, podobnie jak inne owoce cytrusowe, są źródłem wielu korzystnych składników odżywczych, a ich spożywanie może przynieść szereg korzyści zdrowotnych.

Przede wszystkim są one bogate w witaminę C, która odpowiada za wzmocnienie układu odpornościowego i syntezę kolagenu. Ponadto bogactwo witaminy C sprzyja ochronie komórek przed uszkodzeniem oksydacyjnym, co może się przyczynić do zapobiegania chorobom serca, nowotworom i innym schorzeniom. Witamina C (wraz z narirutyną, hesperydyną oraz beta-karotenem) należy do przeciwutleniaczy. Te zaś zmniejszają stany zapalne.

Owoce cytrusowe, takie jak klementynki, są źródłem błonnika, który wspomaga trawienie oraz reguluje poziom cukru we krwi. Pomaga także utrzymać zdrowy poziom cholesterolu i ułatwia regularne wypróżnianie.

Z uwagi na to, że klementynki składają się w większości z wody, ich kolejną zaletą jest utrzymanie odpowiedniego poziomu nawodnienia organizmu. Ważny jest także potas, który reguluje ciśnienie krwi oraz wspomaga funkcjonowanie mięśni i nerwów.

Ochrona przed bakteriami i wirusami jest bardzo istotna, zwłaszcza w okresie jesienno-zimowym. Co ciekawe, te małe, niepozorne owoce są w stanie poprawić nastrój i obniżyć poziom stresu.

Klementynki są polecane wszystkim - dorosłym, dzieciom, a nawet kobietom w ciąży. Wyjątkiem są osoby z przewlekłymi schorzeniami serca, które przyjmują leki. W klementynkach oraz grejpfrutach można bowiem znaleźć furanokumaryny - związki, które mogą wchodzić w interakcje z lekami nasercowymi. Zanim więc sięgniemy po te owoce w większych ilościach, warto porozmawiać na ten temat z lekarzem.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl