Trwa ładowanie...

Sprytna mama. Tak zmusiła dziecko do sprzątania

Avatar placeholder
06.03.2024 18:40
Tak zmusiła córkę do posprzątania pokoju
Tak zmusiła córkę do posprzątania pokoju (Facebook, Getty Images)

Bałagan w pokoju nastolatków bywa przyczyną sporów. W takich sytuacjach rodzice uciekają się do różnych środków. Wszystko po to, by w domu mógł w końcu zapanować ład. Pewna mama wpadła na pomysł, który okazał się strzałem w dziesiątkę i szybko rozwiązał problem. Teraz daje wskazówki innym rodzicom.

spis treści

1. Nieład w pokoju nastolatka

Nieporządek w pokoju nastoletnich dzieci to problem wielu rodzin. Wchodzący w okres dojrzewania młodzi ludzie przechodzą wiele zmian. Bałagan w pokoju może być próbą zdefiniowania swojej tożsamości, a szalejące hormony są w stanie wpływać na nastrój. Ponadto intensywny tryb życia, który obejmuje naukę szkolną, spotkania ze znajomymi, pierwsze randki i zajęcia dodatkowe pochłania mnóstwo czasu i energii.

- Jest takie powiedzenie, że co w głowie, to na biurku. Chaos związany z reorganizacją psychologiczną układu nerwowego i całej tożsamości nastolatka przekłada się na chaos w pokoju. Dzieci wcześniej uporządkowane w wieku nastoletnim stają się władcami chaosu. To wynika z procesu dojrzewania i często wcale nie stanowi chęci zrobienia rodzicowi na złość - tłumaczył dla WP Parenting Igor Wiśniewski, psycholog dziecięcy.

Zobacz film: "Ciało obce w nosie nastolatka. Rentgen ujawnił coś zaskakującego"

Choć nieporządek w pokoju nastolatka może wynikać z różnych czynników, to zawsze warto znaleźć sposób komunikacji i motywacji, który nie tylko pomoże zapanować nad bałaganem, ale jednocześnie pozwoli zachować zdrowe relacje rodzinne.

2. Jak zmotywować nastolatka do sprzątania?

Ta mama próbowała zapewne różnych sposobów na zmotywowanie nastoletniej córki do sprzątnięcia pokoju, ale najwidoczniej tylko ten okazał się skuteczny. Postanowiła więc podzielić się nim w internecie.

"Masz nastolatkę, która nie sprząta swojego pokoju? Weź torebkę czarnego ryżu ze sklepu spożywczego i posyp nim pokój, tak by przypominało to odchody myszy" - napisała w poście na Facebooku. W dalszej części wspomina, że jej córka naprawdę uwierzyła w obecność myszy w pokoju. To zmotywowało ją do natychmiastowych porządków. Co ciekawe, dziewczyna na tyle bała się sytuacji, w której mysz mogłaby przebiec pod jej nogami, że postanowiła sprzątać w butach na wysokim obcasie.

Uradowana mama tylko obserwowała akcję sprzątania. W myślach była dumna ze swojego pomysłu, który choć był nietypowy, to okazał się skuteczniejszy niż dotychczasowe rozmowy i prośby.

3. Reakcje internautów

Pod postem pojawiło się wiele komentarzy. Nie wszyscy jednak popierają takie pomysły. Internauci uważają, że to oszukiwanie własnych dzieci.

"Nigdy nie okłamywałam moich dzieci, bo nie chciałam, żeby pomyślały, że okłamywanie mnie lub innych jest w porządku. Wmawianie im, że to odchody myszy, jest moim zdaniem kłamstwem" - pisze jedna z mam.

Inni przyznają, że sami również niejednokrotnie uciekali się do kłamstwa, byle tylko wpłynąć na własne potomstwo lub próbowali innych metod.

Oto niektóre komentarze:

"Odcinamy dostęp do elektroniki i WiFi, jeśli dzieci nie słuchają. To najszybszy sposób";

"Może powiedz im, że jeśli pokój nie zostanie posprzątany w określonym terminie, wejdziesz do środka, przejrzysz każdy przedmiot w ich pokoju i wyeliminujesz rzeczy, które twoim zdaniem już nie są potrzebne. To może zadziałać. Większość nastolatków nie chce, aby rodzice przeglądali ich rzeczy";

"Miałem nastolatkę, która nie sprzątała swojego pokoju, dopóki jej nie powiedziałam, że nie będzie mogła spotykać się z przyjaciółmi w weekendy, jeśli nie posprząta swojego pokoju do piątku. Niesamowite, jak nauczyła się sprzątać ten pokój przed piątkowym wieczorem!";

"Kieszonkowe moich dzieci było zależne od tego, czy ich pokoje były czyste i uporządkowane co dwa tygodnie. Świetnie się sprawdziło";

"Kiedy moja nastolatka miała mysz w swoim pokoju, zostawiła ciastka, żeby ją nakarmić… Ostrzegam, że nastolatki mają sposób na wszystko";

"Przekonałam moją nastoletnią córkę, że chętnie posprzątam jej pokój, jeśli zgodzi się zapłacić mi stawkę godzinową sprzątaczki. Zadziałało!".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze