Te produkty tylko z pozoru są zdrowe
Woda owocowa to w rzeczywistości woda z wysokosłodzonym sokiem owocowym, pełna sztucznych aromatów. Producenci napojów dla dzieci kuszą maluchów ładnym, kolorowym opakowaniem, ale wy, jako racjonalni i świadomi rodzice, nie dajcie zamydlić sobie oczu.
W jednej małej butelce o pojemności 500 ml znajduje się aż 5 łyżeczek cukru. Zamiast tego przygotuj własną wodę z dodatkiem kawałków świeżych owoców, a jeśli twoje dziecko domaga się słodkich napojów, dodaj do niej łyżeczkę np. miodu manuka.
Żelki z witaminami
To, że słodycze są wypełnione sokiem owocowym i witaminami, wcale nie oznacza, że są dobre dla zdrowia dziecka. To jednak wciąż słodycze, które psują zęby, zaburzają procesy metaboliczne i przede wszystkim są pełne cukru.
Może wydaje ci się, że to najlepsze rozwiązanie, aby zaspokoić ochotę dziecka na słodycze, a przy okazji dostarczyć mu niezbędnych witamin, ale zdecydowanie lepszym wyborem będą świeże owoce i warzywa.
Syntetyczne witaminy, jak twierdzą eksperci, mogą spowodować, że dziecko zrezygnuje całkowicie z jedzenia owoców i warzyw.
Napoje owocowe dla dzieci
Wcale nie są takie zdrowe, jak zapewniają producenci w reklamach telewizyjnych. Wystarczy, że sięgniesz po pierwszy lepszy napój owocowy dla dzieci i spojrzysz na etykietę.
Wiele ze składników, jakie tam znajdziesz do naturalnych raczej nie należy: regulator kwasowości, syrop glukozowo-fruktozowy. Takie napoje zawierają zazwyczaj mniej niż 50 proc. przecierów i soków owocowych w swoim składzie. Czytaj uważnie etykiety, wybieraj produkty, które oprócz soku nie zawierają nic więcej.
Możesz również sam zacząć przygotowywać pyszne napoje owocowe w różnych kombinacjach smakowych.
Rogaliki i ciasteczka śniadaniowe
Węglowodany na rozpoczęcie dnia mają dostarczyć energii i wzmocnić organizm na resztę godzin. Niestety, pakowane rogaliki z nadzieniem czekoladowym w środku są najprostszym i zarazem najgorszym wyborem. To przecież tłuszcz i cukier – nic poza tym – żadnych wartości odżywczych.
Znajdziesz w nich również syrop glukozowo-fruktozowy, olej palmowy, a także substancje spulchniające. Zamiast podawać swojemu dziecku to świństwo, zacznij piec pełnoziarniste ciasteczka lub zrób kanapki z razowego chleba, np. z pastą z zielonego groszku.
Jogurty owocowe
Teoretycznie powinny być zdrowe, bo zawierają białko, cenne dla organizmu proteiny i owoce. W rzeczywistości jogurty i serki dla dzieci są naszpikowane cukrem, syropem glukozowo-fruktozowym, a także sztucznymi substancjami słodzącymi.
Dodatkowo znajdziesz w nich substancje zagęszczające, konserwanty i barwniki. To, czego nie znajdziesz, to owoce.
Zacznij kupować jogurty naturalne bez dodatku cukru i rób sam przekąski dla swojego dziecka. Dodawaj do nich owoce, orzechy czy kawałki gorzkiej czekolady i miodu – będzie i smaczniej, i zdrowiej.
Parówki
Nawet jeśli reklamodawcy przekonują, że to zdrowa przekąska dla dzieci, nie daj się nabrać i zawsze czytaj skład na opakowaniu. Sprawdzaj ile procent mięsa znajduje się w produkcie i czy nie ma żadnych ulepszaczy smaku, konserwantów czy barwników. W parówkach można znaleźć takie składniki jak glutaminian sodu, fosforany czy duże ilości tłuszczu. Te mięsne przetwory mają bardzo małą wartość odżywczą.