Trwa ładowanie...
Artykuł zweryfikowany przez eksperta: Lek. Małgorzata Horbaczewska

Krzywa Friedmana

Avatar placeholder
01.10.2020 09:49
Krzywa Friedmana
Krzywa Friedmana (Zdjęcie kobiety w ciążyautorstwa redgular / CC0 1.0)

Krzywa Friedmana to specjalna krzywa, stosowana przez wiele lat w położnictwie, wyznaczająca czasowe granice postępu porodu. Według jej autora, aktywna faza porodu powinna się charakteryzować rozwieraniem szyjki macicy nie mniejszym niż 1 cm na godzinę. Krzywa Friedmana zawiera linię wyznaczającą postępujące rozwarcie szyjki macicy i informuje o granicy fizjologii i patologii. Opóźnienie rozwierania szyjki, czyli przekroczenie linii granicznej na krzywej Friedmana, stanowi wskazanie do zwiększonej uwagi personelu medycznego nad rodzącą. Obecnie krzywa Friedmana nie jest już tak bardzo liczącą się metodą diagnostyczną w ocenie postępu porodu.

spis treści

1. Tempo porodu

Początek porodu jest zwykle samodzielnie rozpoznawany przez kobiety i oparty na subiektywnych odczuciach, dlatego trudno jest precyzyjnie określić czas trwania pierwszego okresu porodu. Stosowanie krzywej Friedmana w ocenie postępu porodu okazuje się mało zasadne i nieco anachroniczne. Jak wykazują badania naukowe, średnia długość trwania poszczególnych faz pierwszego okresu porodu nie pokrywa się z krzywą Friedmana. Odrzucenie postępowania zgodnego z ostrzegającymi liniami granicznymi na krzywej nie wiąże się ze wzrostem ryzyka komplikacji okołoporodowych.

U wielu kobiet tempo rozwierania szyjki macicy podczas porodu wynosi 0,3-0,5 cm na godzinę. Opóźnienie względem krzywej Friedmana nie pociąga za sobą negatywnych skutków zdrowotnych ani dla matki, ani dla dziecka. Każda kobieta jest inna i u każdej postęp porodu może przebiegać nieco inaczej. Nawet przekroczenie granicznej linii alarmowej na krzywej Friedmana nie skutkuje podniesieniem odsetka cięć cesarskich. Obecnie za prawidłowe rozwieranie się szyjki macicy w aktywnej fazie porodu uznawane jest tempo 0,5 cm na godzinę.

2. Ocena postępu porodu

Zobacz film: "Dlaczego warto rodzić siłami natury?"

Precyzyjne określenie czasowych granic aktywnej fazy porodustanowi problem zarówno dla kobiet rodzących, jak i dla personelu medycznego. Błędna ocena długości tej fazy porodu w wielu przypadkach prowadzi do nieprawidłowego rozpoznania zwolnienia lub zahamowania postępu porodu i pociąga za sobą niepotrzebne interwencje medyczne. Jak oceniać postęp porodu, czyli jak „odczytywać” poród?

  • Badanie wewnętrzne szyjki macicy należy wykonywać tylko wtedy, gdy jest to konieczne i gdy nie ma innego sposobu, by uzyskać dane dotyczące postępu porodu.
  • Obserwacja skurczów macicy – ich długości, intensywności, regularności i przerw między skurczami.
  • Obserwacja zachowania i stanu psychicznego pacjentki (reakcja na skurcze, sposób oddychania, instynktowne zmienianie pozycji porodowej, emocje).
  • Obserwacja zmian fizjologicznych, takich jak wymioty, tętno, odpłynięcie wód płodowych, wygląd krocza, zmiany barwy głosu.
  • Obserwacja usytuowania dziecka w kanale rodnym (zstępowanie części prowadzącej, wysłuchiwanie czynności serca płodu w dole brzucha).

    3. Przedłużający się poród

BRAK POSTĘPU PORODU (łac. dystocia)Interwencji medycznej wymagają sytuacje, w których: tempo rozwierania się szyjki macicy po czterech godzinach wynosi poniżej 0,5 cm na godzinę w aktywnej fazie pierwszego okresu porodu, krzywa rozwierania się szyjki macicy przesunięta jest o cztery godziny względem krzywej Friedmana, długość całego drugiego okresu porodu u pierworódek wynosi ponad trzy godziny u kobiet znieczulonych zewnątrzoponowo i ponad dwie godziny u kobiet rodzących bez znieczulenia, i brak jest postępu części prowadzącej płodu w kanale rodnym, długość całego drugiego okresu porodu u wieloródek wynosi ponad dwie godziny u kobiet znieczulonych zewnątrzoponowo i ponad godzinę u kobiet rodzących bez znieczulenia, i brak jest postępu części prowadzącej płodu w kanale rodnym, silne, niedające się powstrzymać parcie zajmuje większą część skurczu, trwa ponad godzinę i nie przynosi oczekiwanych efektów.

Obecnie w praktyce większości polskich szpitali długość drugiego okresu porodu nie powinna przekraczać dwóch godzin. Amerykańskie Towarzystwo Ginekologów i Położników w 2003 roku dopuściło możliwość prowadzenia drugiej fazy porodu powyżej dwóch godzin, gdy stan matki i dziecka jest dobry.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze