Fruktoza – to przez nią jesteś cały czas głodny
Jeszcze do niedawna była uważana za dobry cukier, który pomaga zachować szczupłą sylwetkę i jest zdrowszą alternatywą dla cukru białego. Dziś, na szczęście, nikt już nie ma wątpliwości – fruktoza sprzyja rozwojowi chorób nowotworowych, układu krążenia, a także otyłości. To jednak nie wszystko. Jest odpowiedzialna za stałe uczucie wilczego głodu. Zauważyłeś, że twoje dziecko wciąż chce jeść, a ty nie możesz powstrzymać się przed podjadaniem? Powinieneś jak najszybciej zmienić cukier.
Na kolejnej stronie zobaczysz WIDEO
Zobacz także: Matka 1,5-rocznego chłopca doznała szoku, kiedy odebrała go z przedszkola. "Nie mogłam odkleić koszulki od jego ciała"
Fruktoza wzmaga apetyt
Fruktoza sprzyja objadaniu się. Wszystko ze względu na to, że mózg nie otrzymuje informacji o sytości – "nie widzi" kalorii, które dostarczasz organizmowi, a tym samym ciągle chce się nam jeść. Im więcej fruktozy w dziennym menu, tym większe uczucie głodu, bo spożywanie tego cukru zamiast sycić, sprawia, że jesteśmy jeszcze bardziej głodni.
Potwierdziły to badania opublikowane w czasopiśmie ''The Journal of the American Medical Association''. Jak to możliwe?
Fruktoza a glukoza
Badania wykazały związek między spożywaniem fruktozy a zwiększonym ryzykiem rozwoju otyłości. Udowodniono, że fruktoza ma znaczący wpływ na ośrodki mózgu regulujące łaknienie. U osób, którym podawano glukozę, obszary mózgu regulujące apetyt i poczucie sytości zachowywały się prawidłowo – badani odczuwali uczucie sytości adekwatne do liczby spożytych kalorii.
U tych, którym podawano fruktozę, grelina – czyli hormon głodu – praktycznie nie został zahamowany, a leptyna regulująca uczucie sytości nie była pobudzona.
Na kolejnej stronie zobaczysz WIDEO
Fruktoza jest odpowiedzialna za rozwój cukrzycy
Okazuje się, że nadmierne spożywanie fruktozy może być przyczyną wielu poważnych chorób rozwijających się już od najmłodszych lat. Dzieci narażone są nie tylko na otyłość, ale także na postępującą insulinooporność, zaburzenia metabolizmu, podwyższone ciśnienie tętnicze we krwi, wzrost poziomu kwasu moczowego będącego główną przyczyną rozwoju kamicy nerkowej, a także odkładania się tłuszczu zapasowego, czyli tego, co widzimy w postaci np. oponki na brzuchu.
Fruktoza jest bowiem inaczej wchłaniana przez organizm niż glukoza czy sacharoza. Zamiast magazynować się w postaci glikogenu – jest gromadzona w tkance tłuszczowej. Jest także odpowiedzialna za wysoki poziom trójglicerydów, które negatywnie wpływają na trzustkę – zwłaszcza na komórki odpowiedzialne za wydzielanie insuliny. Zaburzenia wydzielania tego hormonu w organizmie są główną przyczyną rozwoju cukrzycy typu drugiego.
W jakich produktach znajdziesz fruktozę?
Fruktozę znajdziesz w wielu produktach spożywczych. Jest dodawana do budyniu, galaretek, jogurtów owocowych, napojów gazowanych, sosów, ketchupów, ciastek, a nawet do chleba. Trudno się przed nią ustrzec, zwłaszcza jeśli nie przywykłeś do czytania etykiet. Jeżeli fruktoza pochodzi ze świeżych owoców przyjmowanych w rozsądnych ilościach, to zdrowie twoje i twojego dziecka jest bezpieczne.
Owoce oprócz cukrów zawierają mnóstwo witamin i składników mineralnych wspomagających prawidłowy rozwój. Dodatkowo znajdziesz w nich również błonnik, który jest odpowiedzialny za wolniejsze wchłanianie cukru do krwi.
To, czego absolutnie powinieneś unikać, przygotowując zarówno posiłki dziecka, jak i swoje, to wysoko przetworzona żywność. I pamiętaj – syrop glukozowo-fruktozowy czy syrop kukurydziany to także fruktoza – tylko pod inną postacią.
Zdrowe zamienniki cukru
Na szczęście, na rynku istnieje kilka znacznie zdrowszych zamienników cukru. Możesz wypróbować np. cukier kokosowy bogaty w cynk, potas, żelazo, a także witaminy i aminokwasy lub syrop słodowy z brązowego ryżu, który stabilizuje poziom cukru we krwi.
Ostatnio bardzo modny stał się również sproszkowany jadłoszyn – źródło magnezu, żelaza, potasu, cynku i wapnia.
W sklepach ze zdrową żywnością z powodzeniem znajdziesz wiele produktów – nawet słodyczy bez dodatku cukru, fruktozy czy szkodliwych substancji słodzących.