Najgrubsze dziecko na świecie schudło. Wiemy, jak teraz wygląda Arya Perman

Arya Perman z Cipurwasari w Indonezji, mając zaledwie 11 lat, był tak chorobliwie otyły, że nie mógł samodzielnie się poruszać, ubierać, czy korzystać z prysznica. Chłopiec był w stanie zjeść porcję, która wystarczyłaby na wyżywienie dwojga dorosłych przez cały dzień.

Okazało się również, że przez jego stan nauka w szkole nie wchodzi w grę, dlatego całe dnie spędzał, jedząc niezdrowe przekąski i pijąc słodkie napoje. Arya bardzo szybko osiągnął wagę ponad 190 kg i zyskał miano "najgrubszego dziecka na świecie".

Jego rodzice Rokayah i Ade Somatri postanowili pomóc synowi i po tym, jak próby ograniczania niezdrowego jedzenia się nie powiodły, zwrócili się do specjalisty.

Lekarz poinformował ich, że Arya musi koniecznie przejść na dietę i zrzucić zbędne kilogramy, ponieważ jeśli nie zmieni nawyków żywieniowych, jego młody organizm może nie wytrzymać takiego obciążenia.

Chłopiec przeszedł na dietę składającą się głównie z owoców i warzyw, codziennie spacerował, ćwiczył i pływał. Dzięki temu udało mu się zrzucić kilka kilogramów, jednak w dalszym ciągu był daleki od wyznaczonego celu.

Lekarze postanowili więc innej, znacznie bardziej inwazyjnej metody – operacji zmniejszenia żołądka. Zabieg ten pomógł mu w ciągu kilku tygodni zmniejszyć wagę ze 186 do 169 kg.

"Jego żołądek ma obecnie 30 procent pierwotnej wielkości, co spowodowało, że musi jeść mniejsze porcje, a to z kolei pomaga zmniejszyć jego wagę" - powiedział dr Handy Wing, chirurg Aryi.

Jednak na operacji się nie skończyło. By przeprowadzony zabieg miał sens, Arya dalej musiał przestrzegać ścisłej diety i planu ćwiczeń. Dzięki temu w ciągu zaledwie pięciu lat chłopiec zrzucił łącznie 105 kg.

Odkąd stracił większość swojej wagi, Arya może teraz żyć jak większość swoich rówieśników. Codziennie spaceruje trzy kilometry do szkoły, gra z kolegami w piłkę, ale jak sam przyznaje, najwięcej radości sprawia mu koszykówka.

Arya zaznacza, że dieta powinna być przemyślana i świadoma. Nie da się uzyskać wymarzonego celu po tygodniu. Utrata wagi musi być zaplanowana.

"Porcja posiłku powinna być stopniowo zmniejszana. Nie można jednego dnia zjeść talerz ryżu, a następnego pięć łyżek. To się nie uda – mówi. – Teraz mogę uprawiać sport, gram w koszykówkę z przyjaciółmi. W 2015 roku nie spodziewałem się, że to wszystko będzie możliwe, bo mogę schudnąć. Teraz czuję się lepiej, tak inaczej" – podsumowuje Arya.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl