Zmarło co najmniej 68 dzieci. Uzbekistan utylizuje leki
W Taszkencie rozpoczęto niszczenie ponad 3,2 mln dawek indyjskich leków, skonfiskowanych w ramach śledztwa dotyczącego importu niebezpiecznych preparatów. Wśród nich znalazł się syrop "Dok-1 Max", który – według danych władz – doprowadził w Uzbekistanie do śmierci co najmniej 68 dzieci. Zgonów i ciężkich powikłań było jednak więcej, a część najmłodszych pacjentów do końca życia pozostała niepełnosprawna.
W tym artykule:
Uzbekistan niszczy niebezpieczne leki z Indii po tragedii dzieci
Preparaty, w których wykryto toksyczne glikole – etylenowy i dietylenowy – były produkowane przez indyjską firmę Marion Biotech. Jak ustalono, na lokalny rynek trafiły nielegalnie, przy poważnych naruszeniach procedur. Producenci i dystrybutorzy mieli dodatkowo płacić lekarzom oraz farmaceutom za promowanie leków wśród pacjentów. Leki są obecnie utylizowane w specjalnych piecach, aby nie zagrażały środowisku. Cały proces przebiega pod kontrolą organów ścigania, służby sanitarnej i przedstawicieli komitetu ekologii.
Wymierzono kary
Sprawa znalazła finał w sądzie. W lutym 2024 roku zapadły wyroki wobec 23 osób. Najdłuższy wyrok – 20 lat więzienia – usłyszał obywatel Indii, szef oficjalnego importera. Były dyrektor Agencji Rozwoju Przemysłu Farmaceutycznego Uzbekistanu został skazany na 18 lat, a jego zastępcy – na 16 lat. Oskarżeni odpowiadali m.in. za korupcję, zaniedbania, unikanie podatków i wprowadzanie do obrotu leków niespełniających standardów.
Rodzinom ofiar zasądzono odszkodowania w wysokości 80 tys. dolarów, które mają zostać wypłacone z majątków skazanych. Jednak dramat trwa – w lipcu tego roku media poinformowały o śmierci ośmioletniej dziewczynki, która trzy lata wcześniej stała się niepełnosprawna po zażyciu feralnego syropu. Tragedia w Uzbekistanie ma wymiar międzynarodowy. Według Światowej Organizacji Zdrowia te same preparaty były przyczyną zgonów także w Gambii i Indonezji. Łącznie na całym świecie ofiarą skażonych syropów padło ponad 300 dzieci.
Edukacja zdrowotna w szkole. Polacy powiedzieli, co sądzą na temat nowego przedmiotu
Źródło: PAP