Używasz ich do pielęgnacji dziecka. Czy słusznie? Przeanalizowaliśmy skład popularnych chusteczek nawilżanych
Wchodzą w skład niezbędnika niemal każdego rodzica i mało kto wyobraża sobie, że mogłoby ich nie być w podręcznej torbie. Nie bez znaczenia jest jednak to, które chusteczki nawilżane wybierzemy. Różnią się składem, a co za tym idzie – działaniem na skórę.
Większość dermatologów twierdzi, że chusteczki nawilżane powinny być stosowane tylko wtedy, gdy nie mamy możliwości umycia dziecka w tradycyjny sposób.
- Pamiętajmy, że do tego typu produkty zostały stworzone do stosowania w ekstremalnych sytuacjach, kiedy nie mamy dostępu do bieżącej wody, np. na spacerze, gdy musimy zmienić dziecku pieluszkę - przypomina dermatolog, dr Ewa Chlebus.
Większość rodziców nie zwraca też uwagi na to, jakie chusteczki wybiera – nie patrzymy na skład, kierując się jedynie ceną. Czy słusznie? Sprawdziliśmy.
Na kolejnej stronie znajdziesz WIDEO, z którego dowiesz się więcej na temat pielęgnacji dziecka
Zobacz także: Rezygnujesz z węglowodanów? Oto co się stanie z twoim ciałem
Chusteczki nawilżane Dada, 72 szt. ok. 4,50 zł
Seria chusteczek nawilżanych firmy Dada, dostępnych w Biedronce, to 3 rodzaje: naturals, sensitive i lavender. My sprawdziliśmy skład najczęściej wybieranych chusteczek sensitive. Na pierwszym miejscu w składzie znajdziemy wodę, potem olej z nasiona bawełny, który uznawany jest za naturalny emolient, czyli środek o właściwościach nawilżających, natłuszczających i regeneracyjnych.
Oliwa z oliwek, wyciąg z rumianku, alantoina i panthenol, czyli substancja nawilżająca. I choć w składzie znajdziemy jeszcze kilkanaście innych substancji, zaniepokoić powinny nas 2 z nich: fenoksyetanol i kokamidopropylobetaina. Obie uważane są za potencjalne alergeny. Mogą wywołać podrażnienie i reakcje alergiczną na wrażliwej skórze.
Zobacz także: Objawy zestresowanego organizmu. Nigdy nie lekceważ
Chusteczki nawilżane Toujours, 80 szt., ok. 4 zł
Skład chusteczek Toujours dostępnych w Lidlu jest znacznie krótszy niż tych z konkurencyjnej Biedronki. Oprócz wody zawiera wyciąg z aloesu, kwas dehydrooctowy, który zaliczamy do grupy naturalnych konserwantów. Dalej wodorotlenek sodu, odpowiadający za regulację pH oraz nawilżający olej jojoba.
Podobnie jednak, jak w przypadku poprzednich chusteczek, tak i te marki Toujours zawierają w składzie fenoksyetanol, czyli związek z grupy alkoholi, który pełni w produkcie rolę konserwującą i zapobiegającą rozwojowi mikroorganizmów. Niestety może negatywnie wpływać na stan delikatnej skóry dziecka.
Na kolejnej stronie znajdziesz WIDEO, z którego dowiesz się więcej na temat cech noworodka, które powinny nas zaniepokoić
Chusteczki nawilżane Tami Natural Care, 54 szt., ok. 6 zł
Pomimo długiego składu, chusteczki firmy Tami nie zawierają prawie żadnych potencjalnie drażniących składników. Prawie, bo podobnie jak wyroby konkurencyjnych firm, mają w składzie fenoksyetanol.
Oprócz niego składają się z wody, wyciągu z liści aloesu, alantoiny, oleju roślinnego, gliceryny oraz substancji nawilżającecyh i łagodzących, takich jak poliglukozyd laurylowy czy oleinian glicerylu. Co ciekawe, zawiera też tetrasodowy glutaminian dioctanu, któremu udowodniono działanie przeciwstarzeniowe oraz rozjaśniający skórę kwas cytrynowy. Może on jednak podrażnić.
Zobacz także: Trzy serie syropu na kaszel wycofane z obrotu w Polsce
Chusteczki nawilżane Babydream, 80 szt., ok. 4,80 zł
To najpopularniejsze chusteczki marki Babydream, którą możemy dostać jedynie w sklepie Rossmann. Na pierwszym miejscu w składzie znajduje się woda, a na kolejnym glikol propylenowy. Niestety na trzecim miejscu znajduje się substancja, która zaliczana jest do potencjalnych alergenów i może wywołać reakcję uczuleniową na skórze dziecka. Mowa o kokamidopropylobetainie. To substancja o właściwościach myjących, która usuwa zanieczyszczenia z powierzchni skóry.
Innym składnkiem, który powinien zwrócić naszą uwagę, jest znany nam już ze składu poprzednich chusteczek, fenoksyetanol. Poza tym w produkcie marki Babydream znajdziemy ekstrakt z rumianku i aloesu, alantoinę oraz kilka innych konserwantów, które przedłużają trwałość chusteczek. Niestety na ostatnim miejscu składu znajdują się substancje zapachowe – zupełnie niepotrzebny składnik w produktach dla dzieci.
Chusteczki nawilżane WaterWipes, 60 szt., ok. 12 zł
To chusteczki o najprostszym, a co za tym idzie, najlepszym składzie w naszym zestawieniu. W 99,9 proc. nasączone są wodą, a w 0,01 proc. ekstraktem z owoców cytrusowych. Tak prosty skład sprawia, że ryzyko podrażnienia czy reakcji alergicznych na skórze dziecka w trakcie ich stosowania jest mniejsze niż w przypadku chusteczek z konserwantami.
Jedynym minusem jest cena. Za 60 szt. chusteczek WaterWipes musimy zapłacić ok. 12 zł. To oznacza, że 1 chusteczka to koszt 20 gr. Biorąc pod uwagę to, jak dużo sztuk zużywa podczas zmiany pieluszki rodzic, cena zdecydowanie może odstraszać.
Chusteczki nawilżane Baby Dove Rich Moisture, 50 szt., ok. 9 zł
Ostatnim produktem w naszym zestawieniu są chusteczki marki Dove, które niedawno weszły na rynek. Ich skład jest zachęcająco krótki. Na pierwszym miejscu woda, potem gliceryna, mająca działanie nawilżające oraz kwas cytrynowy, który nie tylko zwiększa trwałość kosmetyku, ale też poprawia jego działanie myjące i rozjaśnia skórę.
Dalej znajdujemy substancje zapachowe, które mogą okazać się drażniące dla wyjątkowo delikatnej skóry oraz uwodorniony olej rycynowy, który zmywa z powierzchni skóry wszelkie zanieczyszczenia. To kolejne chusteczki, w których pojawia się potencjalnie szkodliwy fenoksyetanol. Minusem jest też ich cena. W porównaniu do konkurencji, 9 zł za 50 szt. nie jest małym wydatkiem.
Ograniczone zaufanie
- Chociaż chusteczki nawilżane są dość bezpieczne dla zdrowych dzieci, to w przypadku alergików i maluchów z atopowym zapaleniem skóry mogą wywołać uczulenie w obrębie miejsc intymnych - mówi dr Chlebus, dermatolog.
Okazuje się, że oprócz reakcji na skórze dziecka, mogą wywołać też zmiany na dłoniach rodziców. Zmiany na skórze mam są według dermatologa równie częste, co te występujące na skórze dziecka. Niestety wielu rodziców nie stosuje chusteczek nawilżanych jedynie do umycia pupy, ale bardzo często wyciera nimi ręce i buzię dziecka.
- To karygodne - mówi dr Chlebus i dodaje: - Chusteczki nawilżane dla dzieci powinny być stosowane doraźnie, a gdy wrócimy z dzieckiem do domu powinniśmy je rozebrać i umyć przemytą chusteczkami skórę wodą i mydłem, aby zmyć warstwę substancji, która została na skórze po ich użyciu.
- Miejmy do nich ograniczone zaufanie, używajmy ich sporadycznie, a w ramach codziennej pielęgnacji w domu stosujmy mycie wodą z mydłem - podsumowuje dermatolog, dr Ewa Chlebus.