Tych owoców nie jedz zimą. Wiemy, czego unikać
Zima to okres, w którym szczególnie powinniśmy dbać o to, aby w naszej diecie nie zabrakło witamin i składników mineralnych. Ich najlepszym źródłem są owoce i warzywa. Jednak okazuje się, że chcąc dobrze zadbać o nasz organizm, czasem sami sobie szkodzimy, wybierając złe produkty.
1. Owoce zakazane zimą
Jednym z najpopularniejszych owoców spożywanym niemal przez cały rok jest banan. Zdaniem ekspertów zimą powinniśmy ograniczyć jego jedzenie. Dlaczego? Wszystko za sprawą wysokiej zawartości cukru. Gdy zjemy banana szybko zaspokoimy głód, ale tylko na krótki czas. Za moment znów będziemy głodni. Niestety, może przyczynić się to do przyrostu wagi, szczególnie, że zimą ruszamy się mniej niż przez pozostałą część roku.
Ponadto banan jest także bogaty w potas – 100 g owocu to aż 358 mg tego minerału. Jednak zimą tak duża ilość może działać na naszą niekorzyść. Potas wpływa na termoregulację ciała. Może więc wywołać nadmierną potliwość.
Zimą w wielu domach pojawia się więcej cytrusów niż zazwyczaj. Większość osób nie wyobraża sobie okresu świątecznego bez pomarańczy czy mandarynek. Eksperci jednak uważają, że to właśnie zimą cytrusy są nam najmniej potrzebne. Jak to możliwe? Tłumaczą to ich właściwościami wychładzającymi, które przydają się, ale zwłaszcza wtedy, gdy jest ciepło. Nie jest też wskazane spożywanie kiwi, bo również działa wychładzająco na organizm.
Sezon na truskawki rozpoczyna się latem, jednak owoce te możemy kupić właściwie przez cały rok. Niestety, chociaż wyglądają pięknie i apetycznie, to nie mają tych właściwości, za które uwielbiamy krajowe truskawki. Są to owoce często hodowane w sztucznych warunkach. Co więcej, do ich uprawy używa się sztucznych nawozów i szkodliwych pestycydów.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl