Weszła do windy i się zaczęło. "Romkę złapał w locie"
"Zakrwawiłam całe piętro! Wszyscy życzyli mi szybkiego porodu (…). Chyba wszystkich życzenia się spełniły, ponieważ urodziłam w 45 minut zdrową córeczkę" - opowiada Julia Błachowiak, która urodziła dziecko w szpitalnej windzie...