Niesamowity widok na sali porodowej. Zdjęcie podbija internet

Szpital w Haiphong w Wietnamie. To właśnie tam przyszło na świat dziecko, które już na samym początku życia zrobiło prawdziwą furorę. Czym jego narodziny różniły się od innych? Noworodek trzymał w swojej malutkiej rączce nietypowy przedmiot - spiralę domaciczną, którą stosowała jego matka, by nie zajść w ciążę.

Lekarze nie mogli uwierzyć w to, co zobaczyli. Szybko uwiecznili tę chwilę na zdjęciach, które później trafiły do sieci.

Jak widać dziecko bardzo chciało pojawić się na tym świecie i na przekór wszystkim zrobiło to. Kobieta miała już dwójkę dzieci i na razie nie planowała powiększania rodziny. Los chciał inaczej.

„Ten maluch jest bardzo odważny! Pokonał antykoncepcję matki, by dołączyć do nas na tym ziemskim padole. Niesamowite!" - taki wpis umieścił wietnamski szpital w mediach społecznościowych.

Spirala domaciczna, nazywana również wkładką wewnątrzmaciczną, to częsta wybierana forma antykoncepcji. Jej skuteczność jest wysoka, ponieważ wynosi aż 99 proc. Mimo to zawsze pozostaje ten 1 proc., który jak widać ma znaczenie.

Wkładka wewnątrzmaciczna może się przesunąć, a nawet wypaść, dlatego trzeba kontrolować jej położenie. W tym przypadku najprawdopodobniej doszło do przemieszczenia wkładki, na skutek czego 34-letnia kobieta zaszła w ciążę.

Spirala domaciczna nie zaszkodziła rozwijającej się ciąży i na szczęście dziecko urodziło się zdrowe. Noworodek w momencie przyjścia na świat ważył 3,5 kg.

Położnik, który robił zdjęcia dziecku, nie sądził, że zrobią one taką furorę.

- Uznałem, że to ciekawe, że dziecko trzymało coś w rączce. Nie spodziewałem się jednak, że fotografie obiegną cały świat - powiedział lokalnym mediom położnik Tran Viet Phuong.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl