"Przyszła na świat niemal jak w scenie z filmu". Teraz czeka na nowy dom
Na facebookowym profilu Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Łodzi pojawił się przejmujący wpis dotyczący aż pięciorga poszukujących nowych domów maluchów. Dzieci są w różnym wieku, ale łączy je jedno: potrzebują kochających, oddanych rodziców.
W tym artykule:
"Przyszła na świat niemal jak w scenie z filmu"
Pierwsze z dzieci opisanych przez Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Łodzi to chłopiec, którego mama zmaga się z chorobą psychiczną. Ma czworo rodzeństwa, wszystkie wychowują się w pieczy zastępczej.
Drugie dziecko to urodzona kilka dni temu dziewczynka. "Przyszła na świat niemal jak w scenie z filmu, bo jej mama nie zdążyła dotrzeć do szpitala i urodziła córeczkę w taksówce. Maleńka nie ma imienia. Jest czwartym dzieckiem swojej mamy. Starsze dzieci są w rodzinach adopcyjnych i zastępczych" - czytamy we wpisie opublikowanym przez autorów kampanii "Rodzina jest dla Dzieci".
Kolejne dzieci to dwie dziewczynki: jedna trzytygodniowa, tymczasowo hospitalizowana, a druga półroczna, przebywająca obecnie w pogotowiu rodzinnym.
Rodziny zastępcze [Kontrowersje]
"W ciągu sześciu miesięcy rodzice biologiczni odwiedzili Jadwinię tylko raz. Mama przyszła miesiąc po narodzinach, a tata nieco później. Od tego czasu nie utrzymują oni kontaktu ze swoją córką. Mama raczej w ciąży nie piła. Nie ma również żadnych innych wskazań do badań w kierunku FASD. Jadziunia pięknie się uśmiecha i gaworzy. A do tego ma bujną czuprynkę. Jest maluszkiem wyjątkowo towarzyskim i pogodnym. Ciocia zastępcza powoli wprowadza do jej diety nowe smaki: kaszki, owoce i warzywa. A Jadzi właśnie rośnie pierwszy ząbek. Nie zobaczycie tego na zdjęciach, bo są one częściowo zasłonięte, ale wierzcie nam na słowo - Jadwiga jest przeurocza" - napisano.
Wyjechali, zostawiając synka
Przejmująca jest też historia ostatniego z opisanych w poście na Facebooku dzieci. Niespełna roczny Franek został porzucony przez rodziców, gdy ci wyjechali za granicę.
"Zaczynamy również poszukiwania rodziny dla 11-miesięcznego Franka, który został porzucony przez swoich rodziców, gdy miał trzy miesiące. Ponoć wyjechali oni 'na szparagi' do Holandii i od tego czasu nie ma ich w życiu Frania. Do pogotowia rodzinnego chłopiec trafił z niedowagą i mocnymi odparzeniami na swoim małym ciałku. Teraz potrzebna jest mu do szczęścia rodzina na stałe. Mimo braku kontaktów z rodzicami biologicznymi sąd nie pozbawił ich praw rodzicielskich. Dlatego szukamy dla niego rodziny zastępczej" - napisano.
Osoby, które chciałyby stworzyć dom dla któregoś z dzieci, proszone są o kontakt za pomocą Facebooka "Rodzina jest dla Dzieci" lub mailowo na rodziny.zastepcze@capz.lodz.pl. MOPS prosi, by napisać kilka zdań o sobie i koniecznie przesłać swój numer telefonu.
"Przyjmujemy zgłoszenia od osób z różnych regionów Polski, ale koniecznie z kwalifikacją do pełnienia funkcji rodziny zastępczej niezawodowej" - podkreślono na koniec.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl