Nie żyje wyjątkowa Hania. "Przyszła w ciszy i w takiej samej ciszy odeszła"
"Hania dla mnie jest wyjątkowa, ale nie z powodu swojego nadprogramowego 18. chromosomu, a dlatego, że jest moim dzieckiem" - pisała niedawno Iwona Celary, mama Hani, która urodziła się z zespołem Edwardsa. 22 kwietnia kobieta poinformowała na Instagramie o śmierci córeczki.
1. Zmarła mała Hania
"442 dni - tyle nam dała. Przyszła w ciszy i w takiej samej ciszy odeszła. Przyszła w nocy i odeszła w nocy. Od pierwszego do ostatniego oddechu na swoich zasadach. Nasza najukochańsza i najdzielniejsza córeczka Hania" - to ostatnie słowa na Instagramie Iwony Celary, mamy malutkiej Hani, która urodziła się z zespołem Edwardsa.
Dziewczynka przyszła na świat na początku lutego 2023 roku. O tym, że będzie chora, jej rodzice wiedzieli już w trakcie ciąży. Dowiedzieli się w 19. tygodniu.
2. Zespół Edwardsa
Badania wykazały, że Hania ma zespół Edwardsa, czyli trisomię 18 - chorobę genetyczną, która wiąże się z licznymi wadami u dziecka, m.in. małogłowiem, niską masą, zniekształceniem małżowin usznych, małą żuchwą czy szerokim rozstawieniem oczu.
Przy zespole Edwardsa pojawiają się ponadto wady układu oddechowego, moczowego, serca, malformacje naczyń krwionośnych i inne nieprawidłowości.
Większość dzieci, u których rozpoznano tę chorobę genetyczną, umiera jeszcze w macicy lub w ciągu dwóch pierwszych tygodni życia. Niektóre z nich (mniej niż co dziesiąte) dożywają pierwszych urodzin. Zespół Edawrdsa pojawia się mniej więcej u 1 na 3000-6000 dzieci.
3. "Jesteś dla mnie bohaterką i wzorem mamy"
Iwona Celary o życiu swojej córeczki informowała na Instagramie, gdzie założyła poświęcone jej konto "wyjątkowa.hania". Obserwuje je 68 tysięcy osób. W nagraniach z cyklu "Dobre pogaduszki" otwarcie mówiła o tym, że sugerowano jej, że takie dzieci jak Hania nie powinny się rodzić.
- I urodzenie, ani aborcja nie jest łatwiejszą drogą. (…) To, że ona jest chora nie może determinować tego, czy chcę się nią opiekować, czy nie - podkreśliła.
Śmierć dziewczynki poruszyła internautów. Pod ostatnim wpisem mamy pojawiło się prawie 7 tysięcy komentarzy, w przeważającej większości od kobiet, które piszą, że Hania w swoim krótkim życiu dostała od swoich najbliższych wszystko, co najważniejsze: przede wszystkim ogrom miłości.
Oto wybrane komentarze:
"Przez tylko 442 dni otrzymała więcej miłości niż mnóstwo ludzi przez całe długie życie. Daliście jej największy dar z możliwych - życie w poczuciu bycia kochanym. Przytulam Cię najmocniej jak potrafię, wspieram modlitwą, myślą... Nie umiem nic więcej powiedzieć. Jesteś dla mnie bohaterką i wzorem mamy";
"Miałam nadzieję, że ten post nigdy nie powstanie. Ściskam Was rodzice strasznie mocno. Pewnego dnia znowu się spotkacie i to będzie najpiękniejsze spotkanie na świecie";
"Popłakałam się i nie jestem w stanie napisać nic mądrego. Daliście jej najpiękniejsze dni życia, pełne troski, opieki, miłości. Hania była z Wami na pewno szczęśliwa. Wyrazy współczucia i dużo spokoju i sił by przetrwać teraz ten czas…".
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl