Lekarstwa prosto z kuchni

Obiegowa opinia mówi, że ból głowy nie zdarza się dzieciom, jednak nie jest to do końca prawda. Oczywiście silny lub nawracający zawsze jest powodem do konsultacji lekarskiej, jednak zdarza się, że i najmłodszych głowa pobolewa np. w wyniku stresu czy przemęczenia.

Gdy ciało jest zmęczone, mięśnie szyi i karku napinają się, co ogranicza przepływ krwi i zmniejsza jej ciśnienie, a to powoduje nieprzyjemne doznania.

Co jeść? Pomocne będą produkty zawierające magnez, takie jak szpinak, orzechy, botwina i fasola. W połączeniu z wapniem, który można znaleźć w mleku, ale również migdałach, jarmużu, brokułach, kukurydzy, selerze, natce pietruszki czy chlebie razowym. Rozluźni to spięte mięśnie i uwolni od bólu.

Zobacz też: Najcięższe dziecko na świecie? Nietypowa historia z Meksyku

Ta nieprzyjemna dolegliwość bardzo często jest u dzieci skutkiem przebytej antybiotykoterapii, ale zdarza się również u małych sportowców, korzystających z publicznych pryszniców czy trenujących na basenie. W przypadku, gdy swędzenie i pieczenie jest silne, trzeba będzie zastosować maść lub inne leki przepisane przez lekarza. Kurację można jednak wspomóc i przyspieszyć dietą, która - stosowana regularnie - uodporni malucha na ataki grzybów.

Co jeść? W tym przypadku zadziała niecały kubek jogurtu dziennie. Powinno się go podawać dziecku przez kilka dni, ale włączony do diety na stałe wzmocni organizm. Ważne, aby jogurt nie zawierał cukru, ponieważ ten sprzyja namnażaniu się grzybów. Substancje przeciwgrzybicze zawiera również czosnek oraz olej kokosowy.

Na następnym slajdzie zobaczysz WIDEO

Zobacz też: Powraca problem wszawicy. Pasożyty pojawiły się w polskich żłobkach i przedszkolach

Gdy wirus, bakteria lub alergeny zaatakują górne drogi oddechowe, organizm zaczyna wytwarzać histaminę, co z kolei zwiększa produkcję śluzu i objawia się zaczerwienieniem oczu oraz kichaniem i zatkanym nosem.

Co jeść? Pomogą produkty, w których zachodzi fermentacja, takie jak jogurt, kapusta kiszona i niezbyt popularna w dziecięcej diecie, ale skuteczna, zupa miso (jej podstawą jej pasta ze sfermentowanej soi).

Zawierają one naturalne probiotyki, które wspomagają układ odpornościowy w walce z przeziębieniem i grypą.

Warto wiedzieć, że nabiał (oprócz wspomnianego jogurtu) i słodycze nasilą produkcję śluzu, powinno się więc ich unikać.

Zobacz też: 40 lat in vitro. Kim jest pierwsze dziecko urodzone dzięki tej metodzie?

To dość częsta zmora dzieci, ale również powód troski rodziców. Dorośli głowią się, dlaczego maluch nie może się załatwić, tymczasem wystarczy naprawdę niewiele: zaparcia powoduje zarówno niewłaściwa dieta, za szybki trening czystości czy stres w przedszkolu lub szkole.

Co jeść? Kubek soku z aloesu i pół kubka startych jabłek to prawdziwa bomba przeciw zaparciom. Aloes przyspiesza trawienie, a jabłka zawierają pektyny usprawniające pracę jelit przez usuwanie z nich resztek zalegającego pokarmu. W zapobieganiu zaparciom pomoże również łyżeczka siemienia lnianego dodawana codziennie do jogurtu lub musli.

Zobacz też: Okrzyknięto ją najmniejszym noworodkiem, gdy urodziła się w 21. tygodniu ciąży. Teraz ma 3 lata

Jesienią i zimą to u dzieci prawdziwe utrapienie. Wydaje ci się, że to prawie syzyfowa praca: nawilżasz malucha balsamami, a skóra i tak wieczorem jest chropowata i podrażniona. Do tego ciągle popękane i spierzchnięte usta. Dzieci często je oblizują, nawet jeśli przypominasz o używaniu ochronnej pomadki. Działanie balsamów i kremów warto wspomóc dietą.

Co jeść? Produkty bogate w witaminy z grupy B. Najważniejsze dla skóry są witaminy B2, B3 i B5, które znajdziesz m.in. w drożdżach, migdałach, jajach, rybach, pełnym ziarnie, szpinaku, fasoli i grochu oraz orzechach. Warto pamiętać, że słodycze oraz wysoko przetworzona żywność to wrogowie pięknej skóry - wywołują podrażnienia i wzmagają jej suchość.

Zobacz też: Czarnuszka – naturalny sposób na odporność