Dzieci umierają na raka, bo wstydzą się rozmawiać z rodzicami

Polskim onkologom znany jest przypadek chłopca, który zmarł na nowotwór jądra, ponieważ wstydził się powiedzieć o rosnącym nowotworze. Rodzice nie wiedzieli, że dziecko ukrywało kilogramowy guz, nosząc szerokie spodnie. Tej śmierci można było zapobiec - wystarczy rozmawiać.

Uśmiechające się dziecko po chemioterapiiUśmiechające się dziecko po chemioterapii
Źródło zdjęć: © 123rf
Magdalena Bury

Diagnoza u małych pacjentów

Rak u dzieci rozwija się w zastraszającym tempie i często wystarczy kilka dni, by objętość guza zwiększyła się dwukrotnie. Podobnie jest z nieziarniczym chłoniakiem typu B - powiększa on węzły chłonne już w ciągu paru godzin.

U dorosłych z kolei, ten sam rodzaj raka może nie dawać objawów nawet przez kilkanaście lat. Tak jest np. z leukocytozą w ostrej białaczce limfoblastycznej. W leczeniu dzieci liczy się każda minuta.

Wyleczalność nowotworów u dzieci w Polsce, podobnie jak w innych krajach europejskich, wynosi ok. 85 proc. Byłoby lepiej, gdyby nie problem zbyt późnej diagnozy. Dzieci najczęściej boją się rozmawiać z rodzicami. Często chowają guzy, zasłaniając je ubraniami. Wstydzą się swoich najbliższych.

- Każdorazowo choroba dziecka powinna zwrócić uwagę rodziców. Taka postawa jest naturalna w prawidłowo funkcjonujących rodzinach, w których rodzice są w stałym i bliskim emocjonalnym kontakcie z dzieckiem, nie ograniczając się tylko do zabezpieczania jego potrzeb materialnych.

Przyjazna atmosfera domu rodzinnego, zapewnienie poczucia bezpieczeństwa, miłości i uznania dziecku, sprzyja dzieleniu się przez nie swoimi niepokojami - mówi dr hab. n. med. Marzena Samardakiewicz, psycholog kliniczny, psychoonkolog.

Problem komunikacji z rodzicami

Połowa nowotworów u dzieci to białaczki i chłoniaki, natomiast druga ich część to guzy lite, np. neuroblastoma, która w 75 proc. pojawia się u dzieci poniżej czwartego roku życia. Często u dzieci spotyka się także nefroblastomę nazywaną guzem Wilms'a, która występuje w nerkach, czy guzy mózgu.

Najczęściej dzieci nie zdają sobie sprawy, że są chore. Guzki na ciele traktują jako coś nieistotnego, coś w rodzaju siniaka po kolejnym uderzeniu się podczas zabawy. Najmłodsi pacjenci rzadko też skarżą się na ból – po prostu nie wiedzą, że ich rączka czy nóżka nie powinna boleć.

Problemem jest brak relacji pomiędzy rodzicem a dzieckiem. Rodzice nie oglądają także należycie ciała dziecka, np. podczas kąpieli. Nie pytają o samopoczucie, więc dzieci o niczym nie mówią. Osłabienie, które pojawia się przy rozwijającym się guzie, najczęściej traktowane jest jako skutek braku należytej ilości snu czy zbyt wyczerpującej zabawy.

-Każde pogorszenie relacji z dzieckiem może być powodem ukrywania przez nie swoich trudności, czy też niepokojących objawów. Częściej do takich sytuacji może dochodzić w rodzinach, które nie radzą sobie z otaczającym światem, ujawniających przejściowe bądź przewlekłe trudności i dysfunkcje. W skrajnych przypadkach wyrazem nieprawidłowości funkcjonowania rodziny może być zaniedbywanie dziecka, czy też wręcz odrzucanie jego potrzeb - dodaje dr Samardakiewicz.

Chory chłopiec leży w łóżku / 123rf
Chory chłopiec leży w łóżku / 123rf

Warto rozmawiać

Ważny jest także kontakt z nastolatkami. W tym wypadku jednym z najczęściej występujących nowotworów jest osteosarkoma, czyli guz kości. Objawia się on silnymi, niejednostajnymi bólami tych części ciała, w których rozwijają się komórki rakowe.

Według prof. dr hab. n. med. Alicji Chybickiej, kierownik Katedry i Kliniki Transplantacji Szpiku, Onkologii i Hematologii Dziecięcej Akademii Medycznej we Wrocławiu, najważniejsza jest „czujność onkologiczna”. Zadaniem rodziców jest słuchanie potrzeb dziecka. Nowotwór u najmłodszych rozwija się w ukryciu. Diagnoza pozwala na wyleczenie raka u 2/3 dzieci – ale tylko wtedy, gdy nowotwór jest rozpoznawany we wczesnym stadium.

Opóźnione stwierdzenie raka u dziecka prowadzi nie tylko do rozległych przerzutów, ale i także do wystąpienia powikłań związanych z agresywniejszą chemioterapią czy radioterapią.

Dlaczego dzieci boją się rozmawiać?

Na pierwszy plan wysuwa się sam problem komunikacji z rodzicami, dziecko które z nimi nie rozmawia, nie będzie miało motywacji, by zwierzyć im się z czegokolwiek. Dobry kontakt będzie chronił przed oporem w przekazywaniu takich informacji.

Częstą przyczyną problemów jest także lęk przed rokowaniami. Starsze dzieci i młodzież, nawet zdając sobie sprawę z powagi sytuacji, boją się reakcji rodziców. Nie chcą ich zawieść. Czują, że przyznanie się do rosnącego guzka czy bólu głowy spowoduje przeniesienie się do szpitala, bolesne leczenie i pożegnanie się z codzienną beztroską.

- Powodów, dla których dzieci boją się rozmawiać możemy szukać wszędzie. Jednym z poważniejszych, jednak wciąż niedocenianym przez społeczeństwo, jest rozwój komputeryzacji. Pokolenie Y - bo tak nazywa się generacja ludzi, którzy urodzili się w czasach tabletów czy smartfonów komunikuje się między sobą w sposób zupełnie inny niż ich rodzice.

Z problemem wolą pójść do wyszukiwarek internetowych. Objawy weryfikują na zdjęciach, zaś rozmowa zastąpiona jest chatem on-line lub esemesowaniem z rodzicami. I nie trudno się temu dziwić, skoro kilkanaście procent dwulatków w Polsce potrafi sprawnie obsługiwać tablet.

Ten rodzaj komunikacji, tzw. "CMC" (komunikacji za pośrednictwem komputera) nigdy nie zastąpi czasu, jaki poświęcimy dzieciom, siadając przy nich i cierpliwie słuchając, co mają nam do powiedzenia. Atmosfery akceptacji, miłości i tolerancji nie da się zastąpić emotikonką czy słownym opisem uczuć - mówi mgr Mateusz Dobosz, psycholog pracujący w Specjalistycznym Psychiatrycznym Zespole Opieki Zdrowotnej im. prof. A. Kępińskiego w Jarosławiu, autor badań nt. komunikacji CMC u młodzieży.

 

Wybrane dla Ciebie
Odkryli jedną z możliwych przyczyn poronień. Naukowcy wskazali na rolę metabolizmu
Odkryli jedną z możliwych przyczyn poronień. Naukowcy wskazali na rolę metabolizmu
Gorączka bez objawów? Eksperci tłumaczą, co może się za tym kryć
Gorączka bez objawów? Eksperci tłumaczą, co może się za tym kryć
Kobiety w patowej sytuacji. Odstawienie tych leków przed ciążą zwiększa ryzyko tycia
Kobiety w patowej sytuacji. Odstawienie tych leków przed ciążą zwiększa ryzyko tycia
Emoji jako wołanie o pomoc. KidsAlert ujawnia ukryty język dzieci w internecie
Emoji jako wołanie o pomoc. KidsAlert ujawnia ukryty język dzieci w internecie
Dwulatek po hipotermii wrócił do zdrowia. "Cud zespołowej pracy"
Dwulatek po hipotermii wrócił do zdrowia. "Cud zespołowej pracy"
Przełomowe wytyczne dotyczące cukrzycy w ciąży. 27 kluczowych rekomendacji WHO
Przełomowe wytyczne dotyczące cukrzycy w ciąży. 27 kluczowych rekomendacji WHO
Dwa produkty dla dzieci wycofane z dużych sieciówek. Stanowią realne zagrożenie
Dwa produkty dla dzieci wycofane z dużych sieciówek. Stanowią realne zagrożenie
Liczba dzieci z nadciśnieniem się podwoiła. Eksperci alarmują
Liczba dzieci z nadciśnieniem się podwoiła. Eksperci alarmują
Barwniki w żywności zagrażają zdrowiu dzieci. Naukowcy alarmują o skali problemu
Barwniki w żywności zagrażają zdrowiu dzieci. Naukowcy alarmują o skali problemu
Oglądanie TV a późniejsze objawy ADHD. Brytyjczycy doszli do ciekawych wniosków
Oglądanie TV a późniejsze objawy ADHD. Brytyjczycy doszli do ciekawych wniosków
Finlandia uczy tego już przedszkolaków. Dlaczego Polska powinna wziąć z niej przykład?
Finlandia uczy tego już przedszkolaków. Dlaczego Polska powinna wziąć z niej przykład?
Autyzm a COVID-19. Naukowcy odkryli powiązanie, wyniki są niepokojące
Autyzm a COVID-19. Naukowcy odkryli powiązanie, wyniki są niepokojące