Herbaty na przeziębienie dla dzieci
Sezon infekcyjny w pełni. Lekarze mają pełne ręce pracy. Kolejki ustawiają się zwłaszcza do pediatrów, bo to dzieci najczęściej atakują wirusy i bakterie.
Gdy rodzic zauważy u dziecka pierwsze objawy choroby, często decyduje się na podanie małemu pacjentowi syropu przeciwwirusowego. Jest to produkt wspomagający leczenie infekcji.
Zawarta w nim inozyna pranobeks zwiększa odporność organizmu poprzez pobudzenie do pracy limfocytów, makrofagów i komórek NK, niemniej jednak lepiej, by układ immunologiczny dziecka w pierwszej kolejności sam rozpoczął walkę z drobnoustrojem. To bardzo ważne, bo nabieranie odporności wymaga czasu.
Infekcje u małego dziecka są nieuniknione, bo właśnie poprzez stykanie się z wirusami i bakteriami układ immunologiczny stopniowo dojrzewa.
W pierwszej kolejności więc warto zaserwować dziecku naturalne produkty, które mogą pomóc w walce z infekcją. Bardzo dobrze sprawdzą się w tym przypadku ziołowe herbaty.
Herbata lipowa
W kwiatach lipy kryje mnóstwo substancji, które mają dobry wpływ na zdrowie i samopoczucie, między innymi: flawonoidy, fitosterole, garbniki, jak również kwasy organiczne, sole mineralne, witaminy C i PP.
Lipa wykazuje działanie napotne, stąd warto ją podawać dziecku w czasie infekcji. Pomaga również oczyścić organizm z toksyn i pobudza układ odpornościowy do pracy (wspomaga walkę z wirusami i bakteriami).
Herbata lipowa obniża gorączkę, łagodzi katar i kaszel. Ma działanie wykrztuśne, łagodzi bol gardła, stąd poleca się ją w leczeniu zapalenia gardła lub krtani.
Napar z lipy można podać dziecku, które ukończyło pierwszy rok życia. Warto wzmocnić jego smak i działanie miodem, ale wówczas herbata nie może być zbyt ciepła.
Herbata rumiankowa
Rumianek to zioło bezpieczne dla dzieci. Herbatę z niego przygotowaną mogą pić już niemowlęta.
Roślina ta wykazuje działanie przeciwzapalne i przeciwbakteryjne. Wzmacnia odporność i dodatkowo poprawia pracę układu pokarmowego.
Napary z rumianku warto włączyć również do diety dzieci nadpobudliwych, mających problemy z koncentracją. Obecne w nim związki kumaryny uspokoją i odprężą.
U starszych dzieci można stosować inhalacje z rumianku. Rozrzedzą zalegającą w drogach oddechowych wydzielinę, ułatwią oczyszczanie nosa i udrożnią zatoki.
Garść suszonego ziela rumianku można również zalać wrzątkiem i ustawić obok dziecięcego łóżeczka. Jeśli się na to zdecydujemy, w pokoju musi być obecna osoba dorosła!
Herbata z babki lancetowatej
Wiele prozdrowotnych korzyści przynosi również sięgnięcie po napar z babki lancetowatej. Roślina ta pomaga zwłaszcza w walce z suchym, męczącym kaszlem, który często pojawia się w pierwszym okresie infekcji. Łagodzi ponadto ból gardła i rozrzedza wydzielinę zalegającą w drogach oddechowych.
Stosowanie naparów z babki lancetowatej poleca się również osobom cierpiącym na choroby skóry, takie jak AZS czy łuszczyca. Zawarte w niej składniki łagodzą dolegliwości dermatologiczne.
Napar z szałwii
Szałwia lekarska określana jest mianem naturalnego antybiotyku. Łagodzi dolegliwości bólowe, ułatwia trawienie, ale działa też antyseptycznie i przeciwzapalnie.
Zawiera karnozol i kwas karnozolowy, które to substancje hamują aktywność podstawowych enzymów odpowiadających za stan zapalny, ból i gorączkę.
Starsze dzieci z powodzeniem mogą płukać gardło naparem z szałwii, by wspomóc leczenie anginy, zapalenia migdałków i błony śluzowej gardła.
Z ostrożnością do picia naparu z szałwii podchodzić powinny kobiety karmiące, gdyż zioło to hamuje laktację.
Herbata z dzikiej róży
Dzika róża wyróżnia się wysoką zawartością witaminy C - dostarcza jej nawet 40 razy więcej niż owoce cytrusowe. Działa przeciwzapalnie i przeciwbakteryjnie. Wzmacnia układ odpornościowy i pomaga mu w walce z chorobotwórczymi drobnoustrojami.
W owocach dzikiej różny znaleźć można ponadto witaminy P, K, E, prowitaminę A oraz witaminy z grupy B. Obecne są w nich również bioflawonoidy, karotenoidy (beta-karoten, likopen), garbniki, pektyny, kwasy organiczne (kwas cytrynowy i kwas jabłkowy), olejki eteryczne i sole mineralne.
Należy jednak pamiętać, że dzika róża uczula pewną grupę pacjentów, stąd konieczna jest obserwacja, czy po jej spożyciu nie wystąpi reakcja alergiczna.