2 z 4Udar cieplny w łóżeczku
Jessica Abma postanowiła sprawdzić, co dzieje się z Anastasią, kiedy dziewczynka poszła na zwykłą, popołudniową drzemkę do swojego pokoju. Widząc śpiącą córkę zorientowała się, że coś jest nie tak. Nie mogła jej obudzić. Wezwała karetkę.
Była wówczas nieświadoma, że dziewczynka doznała udaru cieplnego. Stało się to pomimo tego, że nie była ona nawet wystawiona na działanie promieni słonecznych.
''Nie miałam pojęcia, jak gorąco było w łóżku, dopóki nie zobaczyłam jej całej rozpalonej i zmoczonej od potu, z czerwoną buzią. Nie mogłam jej dobudzić przez kilkanaście minut” - opisuje matka dziewczynki.
Po przybyciu pogotowia, dziewczynka była reanimowana przez 20 minut. Na miejsce przybyli także śledczy wezwani przez pogotowie. Lekarze zbadali jej poziom cukru. Okazało się, że był poniżej normy. Podali jej zatem sacharozę - wtedy dziewczynka zaczęła się wybudzać. Była przestraszona i płakała.
Zobacz także: Matka straciła swojego 19-letniego syna. W dniu jej ślubu, zjawił się niespodziewany gość