Afera wokół programu "Duże dzieci". Głos zabrali rezolutni bliźniacy

Program "Duże dzieci" 16 lat temu bił rekordy popularności. Ludzie zgromadzeni przed telewizorami chętnie oglądali fascynujące rozmowy dzieci z dociekliwym Wojciechem Mannem. W każdym odcinku poruszane były kolejne trudne tematy, a dzięki rezolutności dzieci podbijały serca telewidzów. Szczególnie wyróżniali się bliźniacy: Maciek i Paweł Król oraz urocza Jadzia Nalepa.

Jednak nie wszyscy dobrze wspominają udział w programie. Jeden z uczestników 22-letni już Robert Walkiewicz przyznał niedawno, że praca na planie była koszmarem dla innych dzieci. Według niego do głosu byli dopuszczani tylko wybrani, a reszta była "ignorowana i tłamszona" i miała być jedynie tłem dla ulubieńców Wojciecha Manna.

Bliźniacy odnieśli się do zarzutów na Facebooku. Maciej Król opublikował link do artykułu, na którego okładce znaleźli się właśnie rozgadani bracia.

"Te triumfalne uśmieszki jak na zdjęciu pewnie właśnie świeżo po porządnym tłamszeniu (behind the scenes)" – napisał.

"Mam nadzieję, że nie chodzi o nic, co kwalifikowałoby się pod #MeToo" – skomentował Paweł.

Maciej i Paweł podkreślają, że od zawsze lubili zabierać głos i nie bali się wyrażać własnych opinii. Będąc w programie, mieli świadomość, że ludzie chętnie ich słuchają. Bracia w jednym z wywiadów przyznali, że telewizja nauczyła ich prawa głosu, co wykorzystują do dziś.

Bliźniacy skupili się na nauce. Obaj ukończyli Międzyobszarowe Indywidualne Studia Humanistyczne i Społeczne na Uniwersytecie Warszawskim. Dorosłe życie związali z Iranem, o czym chętnie mówią w mediach społecznościowych.

Paweł założył bloga pt. "Dariusz i Szecherezada", którego prowadzi z ukochaną pochodzącą z Iranu. Ich celem jest odkrywanie uroków tego kraju przed Polakami. Drugi z bliźniaków, Maciej Król w 2019 roku ożenił się z pochodzącą z Teheranu, Tiną.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl