6 kontrowersyjnych metod wychowawczych. Czy stosujesz którąś z nich?
Czasy się zmieniają. Zmienia się również podejście do dzieci. Najmłodsi dawniej byli traktowani jako po prostu mniejsi wzrostem dorośli, nie mogli w ogóle liczyć na jakiekolwiek ulgi.
Współcześnie pedagodzy i psychologowie mówią głośno o tym, że dzieci należy traktować jak najdelikatniej i czule. Dzieci zaniedbywane emocjonalnie mogą borykać się z problemami i zaburzeniami przez resztę życia.
Tymczasem wciąż niektórzy lansują tezy wychowawcze, które budzą kontrowersje. Znajdują one nadal zwolenników, choć mogą stanowić zagrożenie dla życia i zdrowia dzieci.
Zobacz naszą galerię Poznaj metody wychowawcze, których lepiej nie stosować.
Na następnym slajdzie obejrzysz WIDEO
Zobacz też: Czy klapsy są dobrą metodą wychowawczą?
Usypianie metodą Ferbera
Wielu rodziców usypia dzieci kołysząc je na rękach albo w wózku. Są oczywiście również maleństwa, które zasypiają same po odłożeniu do łóżeczka. Innym podczas zasypiania warto śpiewać piosenki. Są też rodzice, którzy wspierają się odtwarzaniem dźwięku szumu morza lub suszarki. Niektóre maluchy zasypiają podczas podróży samochodem, bywają więc zdesperowani rodzice, którzy jeżdżą z maleństwem, aż zaśnie.
Metoda usypiania Ferbera stanowi zupełne przeciwieństwo tych sposobów, w których oprócz samego uśpienia, ważny jest komfort psychiczny maleństwa. Metoda Farbera, niezależnie od samopoczucia dzieci nakazuje położyć je do łóżeczka i co najwyżej zaglądać, bez reakcji na ewentualny płacz.
Zobacz też: 6 absuradalnych metod wychowawczych
Wolny wybieg
Wolny chów, wolny wybieg – te określenia kojarzą się bardziej z hodowlą zwierząt. W praktyce metoda ta ma jednak, w przeciwieństwie do świata zwierząt, negatywne konsekwencje.
Jej autorka - Lenore Skenazy zasłynęła zostawieniem dziecka w centrum Nowego Jorku, aby samo wróciło do domu metrem. Wiele osób ją ostro skrytykowało, jednak inni docenili zalety ”swobodnego chowu”.
Zwolennicy tej metody uważają, że współczesne matki są nadopiekuńcze. Postulują, aby pozwolić dzieciom uczyć się na własnych błędach.
Zobacz też: Trening umiejętności wychowawczych
Na następnym slajdzie obejrzysz WIDEO
Metoda Rie
Dziecko, według tej metody, to mały dorosły. Choć nie należy przyspieszać jego rozwoju przez naukę siadania czy stania, nie należy również traktować malca zbyt pobłażliwie.
Niedopuszczalne są zdrobnienia. Trzeba przyznać, że współcześnie pedagodzy i pediatrzy, niekoniecznie podpisujący się po tą metodą, mają dokładnie takie samo zdanie. Zbytnia infantylizacja słownictwa, może negatywnie odbijać się na nauce mówienia.
Zaskakujące dla wielu rodziców jest to, jakie zabawki poleca metoda Rie. Wg niej należy zrezygnować z grających czy świecących gadżetów. Są jednak szkoły, które popierają i te rozwiązania. Inni narzekają jednak, że metoda Rie narzuca dzieciom zbyt wiele powagi.
Zobacz też: Problemy wychowawcze
Metoda EC
EC czyli "elimination comminication", oznacza korzystanie z nocnika już od pierwszych tygodni życia. Dziecko wówczas – i jeszcze długo – nie jest świadome swoich potrzeb fizjologicznych.
Jednak zwolennicy tej metody apelują, aby młodego człowieka nie przyzwyczajć do pieluch. Przeciwnicy tego sposobu mówią, że nic dobrego nie wyniknie z sadzania na nocnik nieświadomego tego faktu dziecka.
Niektórzy argumentują nawet, że rozbieranie może stresować i prowadzić do zaparć czy innych traum związanych z wydalaniem.
Na następnym slajdzie obejrzysz WIDEO
Zobacz też: Najlepsze metody, aby nauczyć dziecko dyscypliny
Bardzo długie karmienie piersią dziecka
Ostatnio media regularnie donoszą o kobietach, które karmią dzieci w wieku nawet 7 lat. Wielu to zaskakuje. Powoduje też zarzuty, że matka ma skłonności pedofilskie.
Czy tak jest w istocie? Zwolennicy wieloletniego karmienia mlekiem matki nieczyste intencje przypisują wyłącznie tym, którzy krytykują ten sposób budowania bliskości z potomkiem.
Trwają również debaty na temat zawartości składników odżywczych w pokarmie kobiecym po tylu latach.
Zimne wychowanie, francuskie wychowanie
Matki we Francji do pracy wracają tuż po porodzie. Żyją tak, jakby dziecko nic nie zmieniło. To ono musi się dostosować do warunków, jakie stawiają rodzice.
Dla kobiet w Polsce, które często rezygnują ze wszystkiego, taka postawa może być inspirująca, o ile będą z niej mądrze czerpać.
Minusem wychowania francuskiego jest fakt, że pochwala ono kary fizyczne. Tymczasem jest to nie tylko naganne z punktu widzenia opieki nad dzieckiem, ale nawet niezgodne ze współczesnym prawem.
Agresja fizyczna wobec dziecka może doprowadzić do ogromnych strat w jego emocjach i więzi z rodzicami.
Zobacz też: Powrót do pracy po urlopie wychowawczym
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl