14-letnia Tosia zginęła przy szkole. To kolejna tragedia w rodzinie
W Bartnikach pod Żyrardowem doszło do tragicznego wypadku. Wracająca ze szkoły 14-letnia Tosia została potrącona przez samochód kierowany przez 73-letniego mężczyznę, który jechał odebrać swoją wnuczkę. Mimo szybkiej pomocy i transportu do szpitala, dziewczynka zmarła. To kolejna tragedia w rodzinie - matka Tosi lata temu straciła w wypadku drogowym małego synka.
W tym artykule:
Straciła kolejne dziecko
Wypadek miał miejsce we wtorek, 18 lutego, około godziny 14 na ulicy Miodowej w Bartnikach. Tosia szła poboczem drogi, gdy została potrącona przez fiata prowadzonego przez 73-latka.
- Później fiat zderzył się jeszcze z dwoma innymi autami: volkswagenem i oplem - informuje mł. asp. Patrycja Sochacka z żyrardowskiej policji w rozmowie z "Super Expressem".
Na miejscu natychmiast pojawiły się służby ratunkowe.
W jej głowie rozwijał się guz mózgu
- Usłyszałem syrenę alarmową i od razu pobiegłem na miejsce. Mieszkam obok. Zobaczyłem rozbite samochody i leżącą na poboczu dziewczynkę. Podbiegłem więc po torbę pierwszej pomocy i zacząłem ją ratować. Na miejsce wezwałem karetkę i śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego informował strażak Łukasz Koziarski.
Dziewczynka została przetransportowana śmigłowcem do szpitala, jednak kilka godzin później zmarła.
Społeczność Bartnik jest w szoku. Mieszkańcy wspominają, że matkę Tosi spotkała już podobna tragedia - lata temu straciła małego synka w wypadku drogowym. Teraz ponownie dotknęło ją nieszczęście.
Konieczna przebudowa drogi
Wypadek zwrócił uwagę na problem bezpieczeństwa na ulicy Miodowej. Mieszkańcy apelują o jej przebudowę i poprawę infrastruktury.
- Ulica Miodowa powinna zostać przebudowana tak, by zapewnić bezpieczeństwo wszystkim uczestnikom ruchu. Droga jest w fatalnym stanie, kierowcy zachowują się jak na torze wyścigowym na odcinku od cmentarza aż do skrętu na Rawkę. Jestem za progami zwalniającymi - mówi mama jednego z uczniów pobliskiej szkoły w rozmowie z "Super Expressem".
Wójt gminy Puszcza Mariańska, Krzysztof Boryna, informował o podjętych działaniach: jako gmina pod koniec stycznia złożono wniosek do marszałka o dofinansowanie przebudowy, poprawy nawierzchni i budowy chodnika. Cały koszt to 10 mln zł.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Źródła
- Super Express