10-letnia Sahana Khatun - pierwszy przypadek "człowieka drzewo" płci żeńskiej na świecie
Epidermodysplasia veruciformis, inaczej dysplazja Lewandowsky'ego-Lutza, czyli choroba skóry o podłożu genetycznym, zamieniająca ludzi w „drzewa”. Prawdopodobnie wywoływana jest przez wirus HPV u osób z wadami genetycznymi. Zmiany skórne obserwuje się już w dzieciństwie. Na początku zaczynają się pojawiać w okolicach czoła, rąk, ramion, przedramion i podudzi.
1. Ludzie drzewa
Później choroba rozprzestrzenia się na całe ciało, a zmiany powiększają się. Z czasem, części ciała chorego zaczynają przypominać korę i korzenie drzewa, stąd potoczna nazwa choroby. Niestety zmiany takie, mogą zamienić się w tkanki nowotworowe i zagrażać życiu chorego.
Narośla mogą ważyć nawet kilka kilogramów, przez co utrudniają normalne życie i wykonywanie codziennych czynności. Po chirurgicznym bądź laserowym zabiegu niestety zmiany często powracają. Obecnie na tę chorobę nie ma skutecznego lekarstwa. Jedyną nadzieją są liczne operacje i wiara w to, że choroba nie powróci.
2. Pierwsza kobieta na świecie
Pierwszym człowiekiem z tą rzadką chorobą genetyczną, o którym dowiedział się świat, jest Abul Bajandar pochodzący z Bangladeszu, który przeszedł 16 operacji i w obecnej chwili żyje bez widocznych zmian na ciele. Do tej pory wszystkie 5 przypadków tej choroby odnotowano u mężczyzn.
Sytuacja zmieniła się, kiedy 10-letnia Sahana Khatun trafiła do szpitala w Dhace nieopodal Bangladeszu, gdzie lekarze badali jej narośla na podbródku, nosie i uszach. Po wszystkich badaniach Samanta Lal Sen lekarka z oddziału chirurgii i oparzeń Centrum Medycznego w Dhance podała ostateczną diagnozę. Sahana jest pierwsza na świecie kobietą cierpiącą na dysplazję Lewandowsky'ego-Lutza.
Specjaliści są pełni nadziei, że dziewczynka cierpi na łagodniejszą odmianę tej choroby, przez co uda im się usunąć zmiany skórne, włączyć odpowiednie leczenie, a zmiany nigdy nie powrócą. To ojciec Sahany, jako pierwszy zaniepokoił się dziwnymi zmianami na twarzy córki. Gdy zaczęły rosnąć i się rozprzestrzeniać, jak najszybciej udał się z 10-latką do lekarza.
Ojciec bardzo martwi się o swoją córkę.
- 4 lata temu Sahana straciła mamę, a teraz spotyka nas kolejna tragedia – powiedział Mohammad Shahjahan. Mimo to, mężczyzna jest pełen nadziei, że wszelkie zmiany zostaną na dobre usunięte z twarzy jego córki i będzie mogła dalej normalnie żyć.