Zostawił ją z długami, gdy była w ciąży. Nie mogła uwierzyć w to, co znajdowało w piekarniku
W tę historię z niezwykłym happy endem trudno uwierzyć. Młoda kobieta na kilka tygodni przed rozwiązaniem musiała pogodzić się z odejściem partnera. Jakby tego było mało, mężczyzna przyszłej mamie pozostawił niespłaconą hipotekę za dom. Jej życie zmieniła niespodzianka w piekarniku.
Zostawił ciężarnej tylko długi. Prezent od losu znalazła w piekarniku
W tym artykule:
Długo starali się o dziecko. Potem przyszło najgorsze
Amanda wraz z mężem przez długi czas starała się o potomstwo. Kiedy po trzech latach bezskutecznych prób zajścia w ciążę ich oczom ukazały się dwie kreski na teście, małżeństwo nie posiadało się z radości. W międzyczasie para zdecydowała się na zaciągnięcie kredytu i zakup domu. Ten niestety wymagał generalnego remontu i pochłonął wszystkie oszczędności Australijczyków.
Mimo to ich radość trwała niezmącona przez następne miesiące. W 36. tygodniu ciąży kobieta otrzymała pierwszy cios: jej partner poinformował kobietę, że odchodzi. Choć nie znamy przyczyn rozstania, to wiemy, że przyszła mama była zdruzgotana.
Nie wiedziała, czy poradzi sobie jako samotna matka. Jakby tego było mało, na jej barkach spoczywał ciężar spłaty zadłużenia w związku z zakupem i remontem domu.
Najpiękniejsza 4-latka świata. Zobacz, jak wygląda dziś
Niespodzianka czekała w piekarniku. Polały się łzy szczęścia
Sytuacja zdawała się beznadziejna, aż do momentu, kiedy o sytuacji samotnej matki dowiedziała się jedna z rozgłośni radiowych w Sydney. Kobieta otrzymała zaproszenie na rozmowę w "Radio KIIS 1065". W trakcie trwania audycji prowadząca poprosiła Amandę, by spojrzała na ekran. Nagranie pokazywało dom przyszłej mamy, do którego dostarczono prezenty, jakie rozgłośnia radiowa postanowiła podarować kobiecie.
Był to sprzęt AGD oraz RTV, których Amandzie brakowało, a także wyprawka dla maleństwa oraz lodówka wypełniona jedzeniem, które można błyskawicznie odgrzać. Wśród prezentów znalazł się nawet bon na sesję fotograficzną dla mamy i jej dziecka, a także abonament na kolejne trzy miesiące na catering dla Australijki. Amanda, oglądając nagranie, nie kryła poruszenia. Widać było, że targają nią ogromne emocje.
Największą niespodziankę zostawiono na koniec - znajdowała się ona w piekarniku. Właśnie tam ekipa stacji radiowej umieściła plik banknotów o wartości 10 tys. dolarów. Ta kwota, jak wyjaśniła spikerka, miała pokryć koszty hipoteki. Wszystko po to, by Amanda mogła zamieszkać z dzieckiem w domu, nie martwiąc się o swoją przyszłość.
- Nie będę musiała się wyprowadzać - powiedziała, zalewając się łzami.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
