Zdradziła, o co proszą ją mężczyźni. Ginekolożka zadaje im jedno pytanie

Podczas porodu naturalnego często dochodzi do naderwania bądź rozerwania krocza rodzącej. Narażone są na to szczególnie kobiety, które rodzą po raz pierwszy lub mają bardzo wąskie wejście pochwy.

Dzieje się tak, ponieważ dziecko jest znacznie większe niż kanał rodny, który w momencie porodu znacznie się rozszerza. Należy jednak pamiętać, że nie jest on z gumy, a skóra może po prostu się rozerwać. Dlatego też położnicy decydują się na nacięcie krocza, by ułatwić kobiecie poród i łatwiej było później zszyć ranę.

Jednak jak się okazuje, nie jest to tylko kwestia stanu zdrowia mamy. Dr Danielle Jones, ginekolożka znana na TikToku jako @mamadoctorjones, postanowiła odnieść się do tego tematu. Jak zaznacza, położnicy stale spotykają się z kontrowersyjnymi prośbami partnerów rodzących kobiet, by zszyć je ciaśniej – po to, by mieli oni więcej satysfakcji podczas seksu.

By pokazać, jak patologiczna jest to prośba, Danielle Jones postanowiła przedstawić krótką, humorystyczną scenkę z porodówki. Kiedy mężczyzna prosi o zszycie krocza swojej partnerki, położnik pyta:

- Jasne, jak ciasno pan sobie życzy?

Trzeba pamiętać, że stosowanie takiego rozwiązania, jakim jest zakładanie ciasnych szwów na kroczu świeżo upieczonej mamy, nie tylko ją uprzedmiotawia, ale również naraża na poważne konsekwencje zdrowotne. Zbyt ciasno zszyte pacjentki borykają się z bólem podczas zbliżeń, a nawet podczas używania tamponów.

- Nikt nigdy nie powinien zmieniać rozmiaru wejścia do pochwy podczas zszywania rany poporodowej. To się nazywa etyka lekarska - podsumowuje dr Jones.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl