Zaszła w ciążę dzięki dawcy spermy. Życie jej partnera zamieniło się w koszmar

Historia pojawiła się w portalu Reddit. Jeden z użytkowników zdecydował się na szczere wyznanie. Ze szczegółami opisał, jak jego związek zmienił się nie do poznania, gdy partnerka urodziła dziecko.

Kluczowy w tej historii jest fakt, że kobieta nie chciała, aby jej partner był biologicznym ojcem. Dlatego zdecydowała się na skorzystanie z banku spermy. Podobno zrobiła to po to, aby nie było żadnych sporów o opiekę nad maluchem, gdyby się rozstali. W obecnej sytuacji mężczyzna nie ma do niego żadnych praw.

"Dziecko niedługo skończy 6 lat. Wychowujemy je razem, oboje pracujemy na pełny etat i dzielimy się wydatkami. Ja wykonuję większość prac domowych. Problem w tym, że moja dziewczyna wraz z rozwojem dziecka staje się coraz bardziej opiekuńcza" - pisze na wstępie autor historii.

"Nie pozwala mi stosować powszechnych metod wychowawczych, jak wyciąganie konsekwencji i ustalanie granic. Wszystko, co staram się wprowadzić, podważa lub wycofuje. Co innego jednak ustalaliśmy przed narodzinami. Chodziliśmy na zajęcia dla przyszłych rodziców, czytaliśmy specjalistyczne książki, a ona wszystko wyrzuciła" - dodaje.

Dziecko podobno ma przyzwolenie na wszystko. Może jeść żelki, kiedy chce. Chodzi spać, kiedy mu się podoba. Była nawet sytuacja, że maluch pomazał laptopa. Matka jednak nie wyciąga żadnych konsekwencji i nie pozwala na to swojemu partnerowi. Nie pomogły nawet wizyty u specjalisty.

"Chciałem bardziej się starać, bo bardzo kocham to dziecko, nawet jeśli biologicznie nie jest moje. Ale dzisiaj usłyszałem, jak moja dziewczyna mówi córce, że muszę zasłużyć na tytuł rodzica. Wziąłem ją na bok i powiedziałem, że nigdy nie będę rodzicem, bo ona mi na to nie pozwala. Wściekła się i teraz twierdzi, że chciałem porzucić nasze dziecko" - żali się użytkownik Reddita.

Mężczyzna liczył, że dostanie rady od innych internautów. Pojawiło się ich mnóstwo i większość osób zgodnie twierdzi, że ten związek nie ma przyszłości, bo jest toksyczny.

"Nie masz prawnego i biologicznego związku z tym dzieckiem, a twoja dziewczyna jasno dała do zrozumienia, że nigdy mieć nie będziesz" - czytamy w pierwszym komentarzu.

"Ona nie chce z tobą wychowywać dziecka, więc daj jej to, czego wyraźnie chce, czyli życia sam na sam z dzieckiem i kształtowania go po swojemu" - pisze inny internauta.

"Idź żyć własnym życiem, w którym będziesz potrzebny i doceniany" - krótko radzi kolejna osoba.

Jaką decyzję podjął ostatecznie mężczyzna, tego nie wiadomo. Trzeba jednak przyznać, że znalazł się w bardzo trudnej sytuacji.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl