Rodzice są wściekli, dyrektor "oburzony". Pokłosie różańca w szkole

Na facebookowym profilu szkoły podstawowej w Stanowicach pojawił się komunikat, który wzbudził niemałe emocje. "Będziemy się modlić o pokój dla świata, dlatego zabierzcie jutro swoje różańce z domu" - czytamy. Niektórzy mają wątpliwości, czy takie przedsięwzięcie powinno być realizowane w świeckiej szkole. - Jestem oburzony tym, że całą akcję medialną rozpętali rodzice - komentuje dyrektor placówki.

Rodzice wściekli na szkolny komunikat. "Zabierzcie jutro swoje różańce"Rodzice wściekli na szkolny komunikat. "Zabierzcie jutro swoje różańce"
Źródło zdjęć: © East News, Facebook 
Anna Klimczyk

"Zabierzcie jutro swoje różańce"

Organizowanie w szkole przedsięwzięć związanych z religią wzbudza coraz większe kontrowersje. Coraz częściej słychać głosy, że nie powinny się one odbywać w państwowych, świeckich szkołach.

Dobrym przykładem takiej dyskusyjnej inicjatywy jest ta, o której poinformowano na facebookowym profilu szkoły podstawowej w Stanowicach.

Wyjątkowe dziecko. Rodzice się tego nie spodziewali

"Już jutro nasza społeczność szkolna weźmie udział w kampanii modlitewnej "Milion dzieci modli się na różańcu" z dziećmi z całego świata. Będziemy się modlić o pokój dla świata, dlatego zabierzcie jutro swoje różańce z domu i o 10.40 spotkamy się na sali gimnastycznej" - czytamy.

Jak czytamy na stronie ruchu Pomoc Kościołowi w Potrzebie - pkwp.org, pomysł kampanii modlitewnej powstał w 2005 roku w stolicy Wenezueli, Caracas, podczas modlitwy różańcowej dzieci na zajęciach religii. Konferencja Episkopatu Wenezueli wydała wkrótce zgodę na rozpoczęcie ogólnokrajowej akcji świeckich katolików związanych z "Ruchem Szensztackim" oraz Centralnym Komitetem Wenezuelskich Katolików (Consejo Nacional de Laicos Venezuela).

Z czasem do kampanii modlitewnej zaczęło przyłączać się coraz więcej szkół. Jedną z nich jest placówka w Stanowicach.

"Czy wy wszyscy na głowy poupadaliście?"

Pod postem pojawiło się mnóstwo komentarzy. Niektórzy internauci podnosili, że takie wydarzenie jest formą dyskryminacji uczniów innych wyznań i niewierzących. Dodawali, że modlitwa będzie odbywała się kosztem zajęć lekcyjnych.

Oto niektóre wpisy:

"Czy wy wszyscy na głowy poupadaliście? Przymuszanie do praktyk religijnych jest nielegalne. To świecka szkoła? Gdzie i kiedy modlitwy dla dzieci innych wyznań albo co w zamian dla niewierzących? Wstyd!",

"To tak jakby całą szkołę wsadzić w autokary i zwieźć na Marsz Miliona Serc nie pytając rodziców o zgodę... To jest szkoła publiczna, ogólnodostępna, państwowa. Nie katolicka!",

"Nic tak nie przyczynia się do laicyzacji młodego pokolenia, jak przymus praktyk religijnych. To jest szkoła publiczna, a nie wyznaniowa".

Administrator szkolnego Facebooka próbował polemizować z rodzicami. "Czy w szkole jest religia?" - pytał komentujących.

Głos zabrała też nauczycielka:

"Alternatywą dla dzieciaków, które nie uczestniczą w wydarzeniu, jest świetlica. Nikt nikogo nie zmusza, to nie jest obowiązek. Wśród rodziców szukamy wsparcia, a nie ciągłych narzekaczy. Tak po ludzku chcesz, to znajdziesz sposób, a jak chcesz, to znajdziesz powód. Bądźmy dla siebie dobrzy. Może się komuś nie podobać, ale od tego są rozmowy w szkole, a nie komentowanie w sieci" - napisała.

Jej wpis nie pozostał jednak bez komentarza. Internauci podnosili, że o ile dzieci innowierców i niewierzących nikt do modlitwy różańcowej nie zmusza, to jednak tracą merytoryczne zajęcia lekcyjne z powodu religijnych wydarzeń w świeckiej szkole.

"Ktoś ma tracić lekcje, bo ktoś inny chce się pomodlić i to jest Pani zdaniem w porządku?" - pisze internautka.

Kolejne osoby sugerują, że zarządzający placówką mieli nie skonsultować wydarzenia i jego formy z rodzicami:

"Rozmowy to powinny się odbyć wcześniej z rodzicami, a tu jest stawianie rodziców przed faktem. Jest różaniec i kropka. To nie jest narzekanie. Przed każdym innym udziale dziecka w wydarzeniu sportowym, kulturalnym itp. dzieci przynoszą rodzicom zgodę do podpisu, a o różańcu rodzice są informowani na FB szkoły. I to szkoła informuję rodziców na FB! To gdzie tu mowa o jakiejkolwiek rozmowie w szkole. Żaden rodzic nie otrzymał informacji, że alternatywą jest świetlica i że będzie to kosztem innych lekcji. Żeby szukać wsparcia trzeba najpierw wyjść i poinformować o danej inicjatywie",

"Z całym szacunkiem, ale żadnej informacji nie było ani wczoraj, ani dziś, że jest taka akcja. Więc nie było możliwości rozmowy w szkole. A skoro temat wrzucony jest do sieci to raczej po to, żeby można było go skomentować".

Dyrektor: Jestem oburzony

Skontaktowaliśmy się z Jackiem Wowrą, dyrektorem szkoły podstawowej w Stanowicach. Zapytaliśmy, czy w związku z tym, że placówka weźmie udział w kampanii modlitewnej "Milion dzieci modli się na różańcu" inne lekcje w tym czasie się nie odbędą.

- Dziś rano (18 października) wraz z radą pedagogiczną podjęliśmy decyzję, że na różaniec pójdą jedynie dzieci, które wyrażą taką chęć. Towarzyszyła im katechetka. Inni uczniowie mieli normalne lekcje. Dodam tylko, że na modlitwę udała się zdecydowana większość uczniów. Jestem oburzony tym, że całą akcję medialną rozpętali rodzice, którzy normalnie chodzą do kościoła. Nie rozumiem ich intencji - komentuje dla WP Parenting Jacek Wowra.

Anna Klimczyk, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu: WP Parenting
Wybrane dla Ciebie
Odkryli jedną z możliwych przyczyn poronień. Naukowcy wskazali na rolę metabolizmu
Odkryli jedną z możliwych przyczyn poronień. Naukowcy wskazali na rolę metabolizmu
Gorączka bez objawów? Eksperci tłumaczą, co może się za tym kryć
Gorączka bez objawów? Eksperci tłumaczą, co może się za tym kryć
Kobiety w patowej sytuacji. Odstawienie tych leków przed ciążą zwiększa ryzyko tycia
Kobiety w patowej sytuacji. Odstawienie tych leków przed ciążą zwiększa ryzyko tycia
Emoji jako wołanie o pomoc. KidsAlert ujawnia ukryty język dzieci w internecie
Emoji jako wołanie o pomoc. KidsAlert ujawnia ukryty język dzieci w internecie
Dwulatek po hipotermii wrócił do zdrowia. "Cud zespołowej pracy"
Dwulatek po hipotermii wrócił do zdrowia. "Cud zespołowej pracy"
Przełomowe wytyczne dotyczące cukrzycy w ciąży. 27 kluczowych rekomendacji WHO
Przełomowe wytyczne dotyczące cukrzycy w ciąży. 27 kluczowych rekomendacji WHO
Dwa produkty dla dzieci wycofane z dużych sieciówek. Stanowią realne zagrożenie
Dwa produkty dla dzieci wycofane z dużych sieciówek. Stanowią realne zagrożenie
Liczba dzieci z nadciśnieniem się podwoiła. Eksperci alarmują
Liczba dzieci z nadciśnieniem się podwoiła. Eksperci alarmują
Barwniki w żywności zagrażają zdrowiu dzieci. Naukowcy alarmują o skali problemu
Barwniki w żywności zagrażają zdrowiu dzieci. Naukowcy alarmują o skali problemu
Oglądanie TV a późniejsze objawy ADHD. Brytyjczycy doszli do ciekawych wniosków
Oglądanie TV a późniejsze objawy ADHD. Brytyjczycy doszli do ciekawych wniosków
Finlandia uczy tego już przedszkolaków. Dlaczego Polska powinna wziąć z niej przykład?
Finlandia uczy tego już przedszkolaków. Dlaczego Polska powinna wziąć z niej przykład?
Autyzm a COVID-19. Naukowcy odkryli powiązanie, wyniki są niepokojące
Autyzm a COVID-19. Naukowcy odkryli powiązanie, wyniki są niepokojące