Wrzuciła ciążowe zdjęcia do sieci. Nie spodziewała się takiego hejtu

”Jesteś obrzydliwa”, ”Musisz spodziewać się konia”, "Co za grubas" - takie komentarze przeczytała 30-letnia Elisha Bakes pod zdjęciami, na których widać jej ciążowy brzuch.

Kobieta wrzuciła na Instagram zdjęcia, aby podzielić się swoją radością z powodu spodziewanych narodzin dziecka. Jej sesje ciążowe spotkały się z falą krytyki.

Zamiast gratulować, mnóstwo ludzi napisało, że przyszła mama jest zbyt gruba, że prawdopodobnie źle się odżywia i zapewne urodzi gigantyczne dziecko.

Im bardziej ciąża była zaawansowana, tym więcej nienawistnych komentarzy dostawała.

Hejt nie odebrał Elishy radości z oczekiwania na narodziny syna Kaelena, lecz pozostawił niesmak.

Kaelen w chwili porodu ważył 3,6 kg, co jest normalną wagą dla noworodka. Wówczas również posypały się komentarze wyrażające zdumienie, że dziecko jest tak "normalne" jak na tak wielki brzuch.

Elisha zdecydowała się na drugie dziecko stosunkowo szybko po narodzinach pierwszego. Starszy syn nie miał nawet roku i był jeszcze karmiony piersią, gdy okazało się, że mama jest w 6. tygodniu ciąży. To dlatego jej brzuch powiększał się znacznie szybciej, niż poprzednio.

W 14. tygodniu wyglądała jak w dużo bardziej zaawansowanej ciąży. To dlatego spotkała się z ostrym krytykowaniem wymiarów brzucha. Gdy była w 24. tygodniu ciąży, pytano, czy już szykuje się do porodu.

Elisha tłumaczy, że jest niewysoka, gdyż mierzy 160 cm wzrostu. W dodatku miała dużo wód płodowych. To dlatego jej brzuch wydawał się nieproporcjonalnie duży.

Kobieta po fali krytyki postanowiła poruszyć problem hejtu. Elisha Bakes dostała bardzo dużo wiadomości, w których kobiety opisywały swoje przeżycia i złośliwe komentarze, z jakimi się spotykały, gdy w trakcie ciąży przytyły.

Elisha podkreśla, że ciąża nie jest łatwym stanem dla kobiety. Krytykowanie zmienionego wyglądu i powiększonego brzucha może być wyjątkowo dla przyszłej mamy trudne i bolesne.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl